Nie wk...zasmucaj mnie ! Znaczy się , że jeszcze zgrabniejsza , szczuplejsza " od nasz " jest ? ! :lol3:
Nie wk...zasmucaj mnie ! Znaczy się , że jeszcze zgrabniejsza , szczuplejsza " od nasz " jest ? ! :lol3:
...Lawendo, a czy o tytul tegoz filmu poprosic moge, dla zdrowotnosci oczywiscie
Nie wk...zasmucaj mnie ! Znaczy się , że jeszcze zgrabniejsza , szczuplejsza " od nasz " jest ? ! :lol3:
Jest po polsku na youtube. Tylko to film dokumentalny, nie fabularny, więc raczej na mrożące krew w żyłach sceny nie ma co liczyć. Na tle tej historii powstał chyba jakis film fabularny, bodajże "Braterstwo wilków", ale nie jestem pewna.
https://www.youtube.com/watch?v=TczcGX_ZwcM
Dziewczyny dzisiaj zrobiłam swojskie Bounty....pyszne i zdrowe....super jak ktoś nie potrafi się powstrzymać od słodyczy.
Normalnie baton ma jakieś niecałe 300kcl,tu ponad połowa zredukowana....:)
Jak macie ochotę to spróbuję wkleić linka..:)
Po szybkim otrząśnięciu się z zaliczonego plaskacza w pysk stwierdzam,że nie warto się przejmować.
Ewelina, wklejaj linka, chętnie zobaczę, słodyczy hand made jeszcze nie robiłam.
Potwierdzam ,że nie warto się przejmować.
:-)
Jestes kochana, ivanilko, nie wiem, czy już wyznawałam ci miłość ( chyba tak, jakies 2 lata temu), ale moge ponowić. :)))))))))))))))))))))))))))))
Po szybkim otrząśnięciu się z zaliczonego plaskacza w pysk stwierdzam,że nie warto się przejmować.
Ewelina, wklejaj linka, chętnie zobaczę, słodyczy hand made jeszcze nie robiłam.
Po szybkim otrząśnięciu się z zaliczonego plaskacza w pysk stwierdzam,że nie warto się przejmować.
Ewelina, wklejaj linka, chętnie zobaczę, słodyczy hand made jeszcze nie robiłam.
Cooo się stało??
Jaki plaskacz i za co?Może mogę wirtualnie pomóc??
Kurde powalcze z tym linkiem,-ale ja piszę z tel.czego nie nawidzę,ucinam albo przestawiam literki bo nie mam przejrzystości....masakra jednym słowem.
Ale jak nie uda mi się wkleić linka to napiszę co i jak...za chwilkę:)
Nic się takiego nie stało, a w każdym razie nic wartego uwagi, chociaż to,że biorę niedozwolone używki mnie zaskoczyło. :))))
No niestety, ja narkotyzuje się tylko chlebem gryczanym, muffinkami kokosowymi i mlekiem migdałowym, albo - o zgrozo - mlekiem kokosowym.
Jak będziesz gotowa, to albo wklej albo napisz, właśnie ćwicze mięśnie brzucha z Joelem Harperem i jeszcze jedna rundka mi została. To też w ramach niedozwolonej używki, ale będę po tym na haju, że hejjjjjj.....:)))))))))
Piszesz o ćwiczeniach,a ja mam takiego niechcieja ,że coś okropnego. Od lutego do końca czerwca ćwiczyłam codziennie Workout,Abs,do tego po półtorej godziny chodziłam z kijami,poza tym codziennie joga. Teraz nic po za kijami nie ćwiczę. Poczekam do wiosny,wtedy zazwyczaj wena mnie łapie :-)