Nadszedł i mój czas, aby powiedzieć Wam wszystkim do widzenia, do następnego razu na wyjeździe.
Tym razem było mnie tu jakby więcej.
Pomagaliście mi nie zwariować w Dorfie pod szwajcarską granicą.
Dziękuję Wam za te 50 dni. Za radości, smutki i forumowe zawirowania. Za dobre i złe słowa. Za wszystko.
Do Domu znowu jadę BYĆ. Dla Niego, Rodziny, Przyjaciół i Znajomych.
I chociaż na wyjeździe tęsknotę mam wyłączoną, to i tak czekam i kocham te powroty.
Pozostającym w pracy życzę przede wszystkim spokoju, przespanych nocy i szybko upływających dni.
Mam nadzieję we wrześniu spotkać Was wszystkich ponownie. Postaram się zameldować z Pl, a na urlopie będę podczytywać czasami tylko forumowe blogi.
Trzymajcie się i niech MOC będzie z Wami
.