Luttko, jam nie Aleksja, ale czytałam ten wątek i Aleksja opisała wszystko dokładnie, między to, o co teraz pytasz :).
Luttko, jam nie Aleksja, ale czytałam ten wątek i Aleksja opisała wszystko dokładnie, między to, o co teraz pytasz :).
Nie cytuję bo za długi post, ale dziękuje za odp. Zosiu . Czyli rozumiem, ze za media i zużycie wody , prądu , ogrzewania nie płacisz nic ? Czy masz do dyspozycji tel lub samochod albo jakis bilet miesięczny ? Czyli pracujesz po 5 h czy masz dzien wolny? Nocki tez ? Jestes zobligowana do pracy stałej i przysługuje ci jedynie urlop tak ? Ile pacjentów obslugujesz co dzień ? Z tego co zauważyłam to najłatwiej mozna sie dostać do Heimow w małych miejscowościach lub gdzies na wygnajewie gdzie wszędzie daleko .Jeszcze raz dzieki Zosia za te informacje , jest to dla nas jakas alternatywa i moze komuś sie kiedys przydac . :kwiatek dla ciebie: Pisz i opowiadaj :)
Kama zadała mi kilka pytań na temat obecnej formy mojej pracy, czyli pracy w domu opieki w Niemczech. Nie chcę tu robić jakiejś reklamy, ani nikogo werbować, czy przekonywać do podjęcia takiej pracy. Po 4 latach opieki domowej 24 pstanowiłam spróbowałam coś innego. Głównym motywem było poczucie uwiązania przy PDP, brak czasu na wyjścia z domu PDP, czy dla swoich potrzeb. Praca rund um die Uhr, a przynajmniej tzw. gotowość na zawołanie (Rufbereitschaft) jest dla mnie troszkę uciążliwa, bo ja jestem osobą, która potrzebuje więcej swobody. Ten efekt osiągnęłam w obecnej formie zatrudnienia.
Pracuję przez niemiecką Zeitarbeitfirmę. Mam z nimi umowę o pracę i oni oddelegowują mnie do określonych placówek. Bezpłatne zakwaterowanie zapewnia dom opieki. Musi to być przynajmniej samodzielny pokój z łazienkę i dostępem do kuchni, oczywiście wyposażony we wszystkie niezbędne przedmioty. Jedynie muszę sama organizować własne wyżywienie, ale na to nie wydaje więcej niz 200€ miesięcznie.
Zarobki są niezłe i nawet po odliczeniu kosztów wyżywienia zostaje mi więcej niż dotychczas zarabiałam w Betreuung24. Przy czym pracuję 35 godzin tygodniowo, a resztę czasu mam dla siebie i to mi bardzo odpowiada. Wreszcie czuję się jak pracownik etatowy. Ogólnie mogę napisać, że praca w domu opieki może wiązać się z większym obciążeniem fizycznym (chociaż nie do końca), ale nie ma obciążenia psychicznego, z którym borykamy się przy opiece domowej.
W obecnym domu opieki czuję się bardzo dobrze i super mi się pracuje. Szefowa tego ośrodka chciałaby mnie zatrudnić na bezpośredniej umowie tzw. Festanstellung, ale chyba do tego nie dojdzie, ponieważ wówczas zarabiałabym mniej, a z obecnej stawki ja nie chcę schodzić.
Olesia ...ady raz wystarczyło zapytać . Zofija bystra (czasem ) jest i po razie przeczytanym odpowiedzi Ci udzieli :oczko1:
Otóż to...praca w zespole,składającym sie także z Niemek z wyższością spoglądających na Polki.
Zastrzegam że jest to opinia " zasłyszana" od koleżanek pracujących w domach opieki.
Niestety jest wykorzystywanie,Niemki lubią do pracy nie przychodzić,brać urlopy zdrowotne,i Polka zasuwa za dwie. Pewnie Zofija zdementuje tę opinię.Może u niej jest inaczej. Ja jednak podziękuje za " pracę w zespole" ,zdecydowanie wole być sobie sama sterem ,żeglarzem,okrętem.I mieć jedną osobę do opieki,z którą mam szansę wejść w przyjazne,miłe kontakty.A nie 20 osób ,z którymi siłą rzeczy,kontakty są bardzo powierzchowne.
No i szans na 6tyg pobyt w domu co 2 miesiące,nie ma żadnych.
Otóż to...praca w zespole,składającym sie także z Niemek z wyższością spoglądających na Polki.
Zastrzegam że jest to opinia " zasłyszana" od koleżanek pracujących w domach opieki.
Niestety jest wykorzystywanie,Niemki lubią do pracy nie przychodzić,brać urlopy zdrowotne,i Polka zasuwa za dwie. Pewnie Zofija zdementuje tę opinię.Może u niej jest inaczej. Ja jednak podziękuje za " pracę w zespole" ,zdecydowanie wole być sobie sama sterem ,żeglarzem,okrętem.I mieć jedną osobę do opieki,z którą mam szansę wejść w przyjazne,miłe kontakty.A nie 20 osób ,z którymi siłą rzeczy,kontakty są bardzo powierzchowne.
No i szans na 6tyg pobyt w domu co 2 miesiące,nie ma żadnych.
Pani Zofijo! zalogowałam sie specjalnie żeby do Pani napisać ponieważ moja sytuacja jest bardzo podobna tyle że ja sie bardzo boję zmiany pracy na dom opieki.Długo pracowałam jako opiekunka 24/h zawsze miałam szczęscie do miłch podopiecznych.Mam fajne zlecenie przez firmę niemiecką zatrudniającą na tej zasadzie jak Pani pracuje.Obsługują teren całych Niemiec pracuje się najdłużej 4 mce w jednej placówce .Mówi sie ,że do odwżnych świat należy a ja sie boję pracy w zespole choć wiem ,że jestem bardzo dobrą opiekunką,empatyczną osobą ,dobrze znam język,Czy w takich firmach jest opieka nad pracownikiem? Czy funkcjonuje zbieranie nadgodzin na wyjazd do domu na kilka dni ponad urlop(tak słyszałam)?Proszę o parę słów na zachętę:)
Olesia ...ady raz wystarczyło zapytać . Zofija bystra (czasem ) jest i po razie przeczytanym odpowiedzi Ci udzieli :oczko1:
No właśnie, do odważnych świat należy, co nie znaczy, że ktoś może Ci zapewnić, że gdzieś tam będziesz miała super. Musiasz sama zdecydować, a wszystko zależy gdzie trafisz. Tak samo jest w opiece 24.... można trafić na dobrą Stellę, ale można też trafić na nieciekawe miejsce.
Nie wiem z jaką firmą ewentualnie pedejmiesz współpracę i nie wiem jaki jest ich sposób prowadzenia pracownika. Ja mambardzo w porządku firmę (w moim odczuciu) . Mam osobę do kontaktu, tzw. dysponenta i ona załatwia wszytkie moje sprawy. Mam z nią bardzo dobry kontakt i jak na razie wszystko przebiega bez zarzutu. Z tym zbieraniem nadgodzin u mnie to funkcjonuje, ale to wszytko jest kwestią dogadania. Jeśli chcesz więcej się dowiedzieć lub bliższych szczegółów to napisz na maila.
Dzień dobry! Bardzo chętnie skontaktuje się na majla a nóż mówimy o tej samej firmie tylko w jaki sposób ? Jak zobaczę Twój adres e-majl?
Mail jest w moim profilu. Teraz jestem w pracy, ale po południu zajrzę na skrzynkę