Kaczki bym nie ruszyła. Dobrze że moja niemiecka rodzinka nie praktykuje tego zwyczaju :)
Kaczki bym nie ruszyła. Dobrze że moja niemiecka rodzinka nie praktykuje tego zwyczaju :)
Nie wiedzą co traca:-)
Nawet gdyby jedli nie ruszyłabym. U mnie zajadają się za to wieprzowinką pod każdą niemal postacią. Dobry prosiaczek nie jest zły :serce:
:lodowka:
Kaczkę trzeba umieć dobrze zrobić i doprawić. Każdy ma swoje sposoby, ale suchej to i ja nie lubię.