Szerzysz plotki nie podparte niczym, a to bardzo nieładnie :-(
Dla tych co maja doła 2
Pomoc forum1
Jeśli to są plotki, a tylko taką wersję znam to proszę powiedzieć co było prawdą. Zdecydowanie poprawiłby to moje i zapewne nie tylko moje samopoczucie. Wielu osobom po tej aferze pozostał niesmak i poczucie niesprawiedliwości. Minęło już trochę czasu, a zatem emocje opadły. Parę słów wyjaśnienia oczyściłoby atmosferę.
Alina
Jeśli to są plotki, a tylko taką wersję znam to proszę powiedzieć co było prawdą. Zdecydowanie poprawiłby to moje i zapewne nie tylko moje samopoczucie. Wielu osobom po tej aferze pozostał niesmak i poczucie niesprawiedliwości. Minęło już trochę czasu, a zatem emocje opadły. Parę słów wyjaśnienia oczyściłoby atmosferę.
Wydaje mi sie (to moje osobiste zdanie), ze wywlekanie jakis konfliktow znowu - nie ma zbytniego sensu, chyba, ze uznamy, iz weekend zbyt spokojnie minal ...
emilia
Wydaje mi sie (to moje osobiste zdanie), ze wywlekanie jakis konfliktow znowu - nie ma zbytniego sensu, chyba, ze uznamy, iz weekend zbyt spokojnie minal ...
Zgadzam się z Tobą, że wywlekanie konfliktów czy też prowokowanie nowych nie ma sensu. Tamta sytuacja nie daje mi jednak spokoju i chętnie poznałabym prawdę. To wszystko.
Gosiap
Moja Dama skończyła 100 lat, jest na chodzie i jest bardzo fajna. Tydzień temu pisałam na wyjeźdie, są zdjęcia. Ale teraz się boje sama z nią, nie wiem czemu, cały dzień jestem podenerwowana........
:( może to wpływ księżyca ( zaczyna się trzecia kwadra ) ? może zmęczenie daje znać o sobie ( stres z urodzinowym zamieszaniem) ? Bywałaś już z nią tak całkiem sama ? Intuicja coś złego wyczuwa? nic nie mogę Ci pomóc- bo jak ... :( to Ci choć przytulaski wirtualne ślę ....
tyciek
:( może to wpływ księżyca ( zaczyna się trzecia kwadra ) ? może zmęczenie daje znać o sobie ( stres z urodzinowym zamieszaniem) ? Bywałaś już z nią tak całkiem sama ? Intuicja coś złego wyczuwa? nic nie mogę Ci pomóc- bo jak ... :( to Ci choć przytulaski wirtualne ślę ....
Tyciek, mądre Twoje słowa.
Dama moja śpi, dawaj mi psy bo kocham bardzo, jakoś z kotami nie jest mi po drodze
Dama moja śpi, dawaj mi psy bo kocham bardzo, jakoś z kotami nie jest mi po drodze
Gosiap
Tyciek, mądre Twoje słowa.
Dama moja śpi, dawaj mi psy bo kocham bardzo, jakoś z kotami nie jest mi po drodze
Gosiu, myslę,że masz tzw. "ból istnienia", niespowodowany żadną konkretną przyczyną. Niemcy na to fajnie mówią: "Weltschmerz".
Każdy z nas takie cos czasem miewa, trzeba po prostu to przetrwać.
Każdy z nas takie cos czasem miewa, trzeba po prostu to przetrwać.
Gosiap
Tyciek, mądre Twoje słowa.
Dama moja śpi, dawaj mi psy bo kocham bardzo, jakoś z kotami nie jest mi po drodze
Jeśli Ci sprowadzą uśmiech , choć cień uśmiechu- to już grzebię w necie i podsyłam ...
Gosiap
Tyciek, mądre Twoje słowa.
Dama moja śpi, dawaj mi psy bo kocham bardzo, jakoś z kotami nie jest mi po drodze
Ja nie umiem Gosiu wstawiać żadnych zdjęć tutaj, ale zastanowiły mnie słowa w ostatnim poście Lawendy.
Może Lawendo trafiłaś właśnie w sedno? Może ten ból ma czemuś służyć-jakimś przemyśleniom?
Jakiś mędrzec pisał kiedyś o mądrości zawartej poddaniu się biegowi wydarzeń zamiast próbie walki z nimi i , że z tego przychodzi wewnętrzny spokój i szczęście. Jak czytam Gosiu twoje posty to wraca do mnie chęć życzenia ci wewnętrznego spokoju :)
Może Lawendo trafiłaś właśnie w sedno? Może ten ból ma czemuś służyć-jakimś przemyśleniom?
Jakiś mędrzec pisał kiedyś o mądrości zawartej poddaniu się biegowi wydarzeń zamiast próbie walki z nimi i , że z tego przychodzi wewnętrzny spokój i szczęście. Jak czytam Gosiu twoje posty to wraca do mnie chęć życzenia ci wewnętrznego spokoju :)
tyciek
Jeśli Ci sprowadzą uśmiech , choć cień uśmiechu- to już grzebię w necie i podsyłam ...
Tyciek, jesteś niesamowita. Pomijam juz fakt,że wynajdujesz zarąbiste zdjęcia, to jeszcze masz ciepłe serducho. Mordka mi się sama uśmiecha. :)))))
Lawenda
Tyciek, jesteś niesamowita. Pomijam juz fakt,że wynajdujesz zarąbiste zdjęcia, to jeszcze masz ciepłe serducho. Mordka mi się sama uśmiecha. :)))))
bo ja zwierzolubna .... to mi same stronki z futrzakami na ekran wskakują .... :) :) :)
tyciek
bo ja zwierzolubna .... to mi same stronki z futrzakami na ekran wskakują .... :) :) :)
my tez jestesmy fajne i przynosimy szczescie choc trudno sie przytulic dla zdolowanych,slonki i jego bracia
tyciek
Jeśli Ci sprowadzą uśmiech , choć cień uśmiechu- to już grzebię w necie i podsyłam ...
Nie było uśmiechu, był płacz. Na trzecim zdjęciu jest chyba moja nieodżałowana Boni. Czy to Golden??? Mój był taki......ivanilia40
Gosia,no prosze Cię,tylko Ty sie nie załamuj. Zawsze jesteś dzielna,teraz też bądż. Jutro wstaniesz i będziesz jak nowa,zapomnisz co Cię zdołowało poprzeniego dnia. No,przytulam Cię :)
ivanilia40, jest lepiej, pogadałam z moją rodzinką, popłakałam trochę wczoraj, oczyściłam dusze i trzymam się, dzisiaj nie jest źle.
Zaczęłam 5 miesiąc tutaj i chyba mi padło na umysł.
Zaczęłam 5 miesiąc tutaj i chyba mi padło na umysł.
Gosiap
Nie było uśmiechu, był płacz. Na trzecim zdjęciu jest chyba moja nieodżałowana Boni. Czy to Golden??? Mój był taki......
Tak . Golden... :( :( :( no to dałam plamę... rozumiem Cię , tu mój najwspanialszy Traper... Trampcio... mieszanka owczarka z kaukazem chyba (miał loczki na szyjce i wagę imponującą -8o/85 kg) odszedł za Tęczowy Most w 2005 , i ciągle mi go tutaj brak , i dlatego "zakocona" jestem, a w psiarni wakaty ( jeszcze nie jestem chyba gotowa, Niutek był ze mną 14 pięknych lat i był no cudowny ) ale wierzę że kiedyś się spotkamy .... i z całą moją bandą sierściuchów , a było tego, oj było ... i mam nadzieję że jeszcze duuuużo ich będzie !
