Mam pytanie...
Wiele osób pisze o odwiedzinach swoich bliskich.
Jak to wygląda w praktyce?
Jak to się godzi z codziennymi Waszymi obowiązkami?
Mam pytanie...
Wiele osób pisze o odwiedzinach swoich bliskich.
Jak to wygląda w praktyce?
Jak to się godzi z codziennymi Waszymi obowiązkami?
Mam pytanie...
Wiele osób pisze o odwiedzinach swoich bliskich.
Jak to wygląda w praktyce?
Jak to się godzi z codziennymi Waszymi obowiązkami?
Mam pytanie...
Wiele osób pisze o odwiedzinach swoich bliskich.
Jak to wygląda w praktyce?
Jak to się godzi z codziennymi Waszymi obowiązkami?
Czy któraś z Was sama zapytała czy ktoś z rodziny może przyjechać? Jestem w DE już ponad miesiąc, ale musiałam zmienić rodzinę bo z poprzednią nie można było wytrzymać, w nowej rodzinie (małżeństwo) jestem od tygodnia i mam tu być miesiąc. Oni chcą żeby zostać dłużej i tak myślę, że jeśli będzie wszystko dalej w porządku, to zaproponuję, że mogę zostać ale chcę aby mąż do mnie na tydzień przyjechał. Pasowało by mi takie rozwiązanie bo akurat na wielkanoc byłabym w domu. Jak myślicie, warto zapytać?