Ja robiłam Kartofellsalat i to w żależności od upodobania, ale ja najczęściej robię tak:
ugotowane ziemniaki pokroić w plasterki,ogórki konserwowe w kostkę średnią nie bardzo drobną,cebulę w kostkę i doprawić solą pieprzem wymieszać na koniec polewam odrobiną octu sałatkowego i olejem przemieszać i pozostawić na pół godziny.Podaję najczęściej z rybą.
Musisz zapytać babci z jakich składników ma być bo też dokładają gotowane jajka.
A może zna ktoś inny przepis to prosimy!
Benita said:
Dzięki, dziewczyny - ja 30 lat codziennie gotowałam rodzince, a dziś doszłm do wniosku, że chyba nie umiem........czytać. Tu je się gotowce, chyba wyłącznie. Nawet pierś kurczaka jest już upieczona i w zamrażalniku w pudełku. Sos z torebki - jak odczytam przepis - i gotowe.
Ata słynna kartofellsalat - kto mi podpowie??????????????????????????????????
Ha! Gotowce mówisz.. Brzmi nieźle;) Tylko czytanieeee.. no ładne kwiatki:)