Bardzo lubię Steffana , chyba przeczytam jego ksiązkę,przynajmniej jedną,podobają mi się jego spostrzeżenia,bardzo trafne np. z tą kanapką hahahha
Bardzo lubię Steffana , chyba przeczytam jego ksiązkę,przynajmniej jedną,podobają mi się jego spostrzeżenia,bardzo trafne np. z tą kanapką hahahha
No, sympatyczny gość, nie tylko w TV. Mialam przyjemność poznać go w realu. Kiedyś przed laty trafiłam w Piasecznie koło W-wy na nagranie M jak miłość. Spacerowałam tam z koleżanką i weszłam do knajpki, gdzie były nagrania. Po skończonej pracy przysiadł się do nas Stefan, pogadał z nami trochę, dał nam autografy na zdjęciu swojego pieska. Było bardzo miło.
No, sympatyczny gość, nie tylko w TV. Mialam przyjemność poznać go w realu. Kiedyś przed laty trafiłam w Piasecznie koło W-wy na nagranie M jak miłość. Spacerowałam tam z koleżanką i weszłam do knajpki, gdzie były nagrania. Po skończonej pracy przysiadł się do nas Stefan, pogadał z nami trochę, dał nam autografy na zdjęciu swojego pieska. Było bardzo miło.
Stefan nosi zdjęcie swojego psa w portfelu? to ja go tez lubię:)
I ja:) On ma taką minę jakby miał psa,podejrzewałam to:))