Andrzejkowy wieczór

Dobra,zaraz zapytam dziadka co on na to:lol3:

Nooo, jedna nie zaszkodzi i nie pomoże w wejściu na obroty- tu już trza 2 lampki :-) A i potem wrózby idą lepiej i wizję można mieć :-)

ty sie dziadka nie pytaj tylko zagladaj w portfel czy ci starczy na taka impreze:-)
rachunek jak na wesele :-) pol litra na twarz,przekaski,cos na goraco (2 X podane),ciasto,kawa,napoje itp to wszystko pomnoz przez jakies 30 - 40 osob nie wiecej - bo kameralnie ma byc :-)

Nie przesadzaj , po dwoch lampkach? :-) wypróbuje :-)

Nie zła impreza Ci się marzy.Wirtualnie to może byc,ja sie tez piszę i coś z soba mogę przynieś.

wirtualnie to mnie jakos nie kreci :-)
Wez wosk :-)

ty sie dziadka nie pytaj tylko zagladaj w portfel czy ci starczy na taka impreze:-)
rachunek jak na wesele :-) pol litra na twarz,przekaski,cos na goraco (2 X podane),ciasto,kawa,napoje itp to wszystko pomnoz przez jakies 30 - 40 osob nie wiecej - bo kameralnie ma byc :-)

Swiece wezmę :-)

myslisz ze impreza az tak sie rozkreci :lol1:

Zajrzałam do portfela a tam....50 złotych polskich:-)Tak więc chyba do ciebie te imprezę przeniesiemy:-) Ja mogę wszystkim powróżyć - za darmo!

machnij sobie dwie lampki ( radzieckie - sztakan) ichniego trunku to zobaczymy jak daleko przejdziesz :lol1:

Zbliża sie wieczór wrózb - jakie wrozby pamietacie,przy ktorych było najwięcej smiechu.Ja zapamietałam taki jeden szczegolnie,poniewaz smiechu było do południa nastepnego dnia.Było to wkładanie kartek pod poduszkę z imionami chłopakow. Mnie akurat podobał sie Zbyszek kolega klasowy.Mieszkałam w internacie wiec jak zwykle wieczor był w grupie a ze to był to szczególny wieczor więc było nas sporo.Dziewczyny podmieniły mi kartki na ktorych było tylko to imię.Rano asystowałysmy sobie przy wyciaganiu kartek  ja oczywiscie wyjełam kartke z tym imieniem własnie z tym,(bo innej mozliwosci nie było) nawet zadowolona byłam a potem sie okazało........ .To była zemsta,bo ja ciągle cos dziewczynom wywinełam oczywiscie w żartach.

No właśnie co z tymi Andrzejkami ? 😁😁