Romana!
Przecież Wagner to coś gorszego niż samobiczowanie.
Lepiej trzeba było obejrzeć DSDS albo Junge gegen Madchen :-))).
Witam wszystkich i pozdrawiam
Na wyjeździe
Romana!
Przecież Wagner to coś gorszego niż samobiczowanie.
Lepiej trzeba było obejrzeć DSDS albo Junge gegen Madchen
)).
Przecież Wagner to coś gorszego niż samobiczowanie.
Lepiej trzeba było obejrzeć DSDS albo Junge gegen Madchen
)).Andrejka, gitara cudna, Menn posłuszny, Ty rozkoszna. Główka nie boli? Ja też Cię kocham.
Misiu, ja powinnam pewne rzeczy znać ze względów zawodowych, jednak przy Wagnerze nie daję rady. Więcej nie będę próbować. Słoneczko u mnie nieśmiało wygląda zza chmur - u Was też? W Polsce podobno śniegi i mróz. Ale można się rozgrzać - dzisiaj od g.12 na 3 SAT są filmy poświęcone Włochom - dokumentalne oraz fabularne, aż do trzeciej w nocy.
W Berlinie słonecznie ale mrożno -8 stopni mamy teraz. i naturalnie śnieg leży już cały tydzień.... Już chce się wiosny ale zapowiadają , że zima nie odpuści....
Krefeld - slonko i -2 ,plus paskudny mroźny wicher od 3 dni:(
nad Bałtykiem - śnieg drobny,bezwietrznie i -10 ,o 9ej,brrrrrrrrrrr
okolice Boleslawca - wiatr,-12!!!
Wrocław - brak informacji ,nie gadałam jeszcze z mamą:)
Blackpool ,Anglia - opady śniegu i +5
Gdzie jest ta cholerna wiosna??????????????????????????GDZIE?????????????????
kasia63
Krefeld - slonko i -2 ,plus paskudny mroźny wicher od 3 dni:(
nad Bałtykiem - śnieg drobny,bezwietrznie i -10 ,o 9ej,brrrrrrrrrrr
okolice Boleslawca - wiatr,-12!!!
Wrocław - brak informacji ,nie gadałam jeszcze z mamą:)
Blackpool ,Anglia - opady śniegu i +5
Gdzie jest ta cholerna wiosna??????????????????????????GDZIE?????????????????
Schowała sie bo zimno :):):)
Kasiu 63 - jak to gdzie? Źle szukasz !! Wiosna w sercach naszych !!! - szczególnie jak do domku wracamy !
Ja tez juz mam dosc tego zimna ! Tutaj - niby slonce wychodzi, ale wiatrzysko arktyczne prawie, patrzylam na pogode w mojej polskiej wiosce - wcale nie lepiej, w nocy -11. Strasznie dluuugasna ta zima.
Slonce Ty moje bylo cudownie, Mann rewelacyjnie sie spisal, relaks pelna krasa, tylko moj sprzet do niczego.... :((( bede musiala zainwestowac w cos wlasnego.
Dzien dobry drogie opiekunkowo :)
cwicze cierpliwosc, jestem dobrze ulozona, kulturalna kobieta i nie dam sie :))
obiecuje, ze bede grzeczna
milej niedzieli zycze wszystkim
U mnie rano -19 !okropność,jestem w domu,,,
Witam w niedzielne przedpołudnie. Za oknem...... :( Hmm
A u nas na południu pogoda 100% zimowa - piękne słońce na bezchmurnym niebie , mniej piękny mróz przez cały dzień (w nocy było - 19 ), walizka prawie spakowana , kotka mnie nie odstępuje - chyba coś przeczuwa .Na dodatek mąż właśnie wyjechał na kurs - wraca za 2 dni-tak więc nawet nie ma mnie kto pożegnać - chyba przez telefon . To będzie smutny wyjazd .
Wiesiula
Slonce Ty moje bylo cudownie, Mann rewelacyjnie sie spisal, relaks pelna krasa, tylko moj sprzet do niczego.... :((( bede musiala zainwestowac w cos wlasnego.
Dzien dobry drogie opiekunkowo :)
cwicze cierpliwosc, jestem dobrze ulozona, kulturalna kobieta i nie dam sie :))
obiecuje, ze bede grzeczna
milej niedzieli zycze wszystkim
Wiesiula, pamiętaj że "Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam dokąd chcą". W grzeczności jesteśmy jako kobiety tresowane od małego, w walce o swoje prawa już o wiele rzadziej.
A potem się dziwimy, że tak mało kobiet w proprocji do mężczyzn jest na wysokich stanowiskach... Jednak osiągnięcie czegoś w życiu wymaga i zdrowego egoizmu, i czasem braku dobrych manier, niestety. Tak mnie jakoś naszło filzoficznie, w to słoneczne choć chłodne popołudnie, sorry.
romana
Wiesiula, pamiętaj że "Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam dokąd chcą". W grzeczności jesteśmy jako kobiety tresowane od małego, w walce o swoje prawa już o wiele rzadziej.
A potem się dziwimy, że tak mało kobiet w proprocji do mężczyzn jest na wysokich stanowiskach... Jednak osiągnięcie czegoś w życiu wymaga i zdrowego egoizmu, i czasem braku dobrych manier, niestety. Tak mnie jakoś naszło filzoficznie, w to słoneczne choć chłodne popołudnie, sorry.
Romana i juz po mojej obietnicy :/
Przy obiedzie sie unioslam i powiedzialam pare slow, grzecznie lecz dosadnie.
Wczoraj delikatny gulasz z marchewka, odrobina papryki i koperku byl przepyszny, mieso mieciutkie i wogole cud miod, dzis juz nie mieso bylo za twarde itp farmazony, wiec dosadnie powiedzialam ze chyba nic od wczoraj sie nie zmienilo, wczoraj bylo dobre itd... a dzis juz nie, bo co? wczoraj mozna bylo zjesc a dzis wypluwac na talerz, ze takie zachowanie jest nie w porzadku i nie grzeczne. ale widac bylo po mnie ze sie zagotowalam i lekko innym glosem sie odezwalam.... wiec cora momentalnie zaczela zachwalac i po reku mnie gladzic jak pluszowa zabawke, zebym sie nie denerwowala. ...
jest mi przykro, bo jedno przedpoludnie z corka a dama w sekunde zniedolezniala o 200 %, strzela fochy i.... ach... 10 dni i tyle.
dlatego masz racje moja droga - ucz sie Wiesia, ucz i stawiaj na swoim .