hej jestem, a wiec; Pani przyjechała z propozycja ,ze znalazła mi jesli nie odpowida mi miejsce ,nowa stelle, bo dlaczego upieram sie i nie chce zpłacic frycowego? pokazałam jej absurdalnie napisana umowe,brak daty ,nazwiska rodziny ,czyli kim sie opiekuje i cała resztę.
No ,ze czemu jestem taką swinia,ze juz 3 w tym miesiacu ucieka, powidziałam ,ze zostane do czasu az sobie kogos znajdzie.Na to corka ,dziadków, max wku...powidziała,ze koniec wspołpracy juz dzisiaj.Wypłaciła mi kase do wczorajszego dnia, ale ....i tu nie rozumiem zupełnie spokojnie oddala 200 e starej k... ,mowiac,ze nie chce sie wtracac miedzy nas.
Spakowałam walizkę,sprawdziłam czy mam jeszcze jakies połaczenie .bo rodziny nie interesowały juz moje losy.Dobrze,ze mam kogos znajomego ,kto po mnie przyjechał i odwiózł na dworzec.
Aha,Frau Beata wyciagnęła 50 e na taxi ,oczywiscie wziełam ,po czym pozegnałam wszystkich i pokazałam,ze nagrałam cała rozmowe na dyktafon w komórce.Zabrałam umowe, spis obowiazkow u rodziny,na ktorym o dziwo było,ze panstwo Schi....po 19 zycz sobie spokój w domu.W miedzyczasie Grucela dzwonila do swojej naganiaczki cyt. kogos mi tu k...znalazła tym podobne.
Jakies sugestie co moge zrobić,nic nie robic? oczywiscie jestem juz w domu, mam juz inne propozycje do wyjazdu wiec jakos bedzie