.....A jak jeszcze się polknie parę łyżek mąki , kilka jajek to " drożdżowca " mamy jak się patrzy ! -:)))))))))))))
.....A jak jeszcze się polknie parę łyżek mąki , kilka jajek to " drożdżowca " mamy jak się patrzy ! -:)))))))))))))
Próbowałam pić drożdże ale czułam potem w żołądku jakąś surowiznę,w ustach wciąż ten smak no i jeszcze odbijało mi się bez przerwy. Nie dałam rady.
Ivanilia, bo tak jak napisałam, drożdże należy zalać wrzącą wodą. Pić po ostudzeniu. Z mlekiem lub cukrem nieco.
Wówczas żołądek nie reaguje. Przynajmniej ja tak mam.
Ale być może każdy reaguje inaczej.
Spróbuje w domu raz jeszcze z tymi drożdżami,a możesz podać propocje wody i drożdży?
Robię tak na"oko". Ale na pół szklanki wody, tych drożdży niewiele, tak pół łyżeczki.
na "oko" to chłop w szpitalu umarł
Słyszałaś amelka, ale nie doświadczyłaś
a jak miałam doświadczyć, jak chłopa nie mam.
to twój problem, ja też nie mam chłopa