Na wyjeździe #7

Dzięki,Carrie. Na razie mam problem, bo uzależniłam się od forum graczy giełdowych i spędzam na nim cały prawie czas wolny, czyli jakieś minimum 5 godzin dziennie. Nie sądziłam, że coś takiego stanie się w moim zyciu, bo dotąd mniej więcej tyle czasu spędzałam na naszym forum. A tu nagle - dzong! - i zdrada.

Forum bankiera pokazało mi, jak bardzo grzeczne i kulturalne jest nasze. Tam 3/4 uczestników, najczęściej młodych mężczyzn grających dużymi pieniędzmi (kilkaset tysięcy złotych w obrocie nie spotyka się wcale rzadko)sprawia wrażenie, jakby zamiast na inwestowaniu najlepiej znało się na wymyślaniu innym od idiotów. Moderatorzy mają pełne ręce roboty, a i tak regularnie przepuszczają posty, gdzie 90% to wzajemne wymyślanie sobie od głupków.

Dlaczego więc to czytam? Dla tej 1/4 wpisów, które dużo mówią mi o giełdzie, bo są pisane przez praktyków, którzy mają nie tylko ogromną wiedzę, lecz też bardzo duże doświadczenie. A poza tym dobrze się tam bawię, gdyż niektórzy piszący mają świetny język i spore poczucie humoru. Np. taki tekst...
Młody mężczyzna pisze o sytuacji pewnych akcji:
-Jezuuuu, tu będzie masaaaaakra!
Komentarz;
- A co, twój chłopak niedługo wraca, a ty nie umyłeś jeszcze naczyń?

Dzięki,Carrie. Na razie mam problem, bo uzależniłam się od forum graczy giełdowych i spędzam na nim cały prawie czas wolny, czyli jakieś minimum 5 godzin dziennie. Nie sądziłam, że coś takiego stanie się w moim zyciu, bo dotąd mniej więcej tyle czasu spędzałam na naszym forum. A tu nagle - dzong! - i zdrada.

Forum bankiera pokazało mi, jak bardzo grzeczne i kulturalne jest nasze. Tam 3/4 uczestników, najczęściej młodych mężczyzn grających dużymi pieniędzmi (kilkaset tysięcy złotych w obrocie nie spotyka się wcale rzadko)sprawia wrażenie, jakby zamiast na inwestowaniu najlepiej znało się na wymyślaniu innym od idiotów. Moderatorzy mają pełne ręce roboty, a i tak regularnie przepuszczają posty, gdzie 90% to wzajemne wymyślanie sobie od głupków.

Dlaczego więc to czytam? Dla tej 1/4 wpisów, które dużo mówią mi o giełdzie, bo są pisane przez praktyków, którzy mają nie tylko ogromną wiedzę, lecz też bardzo duże doświadczenie. A poza tym dobrze się tam bawię, gdyż niektórzy piszący mają świetny język i spore poczucie humoru. Np. taki tekst...
Młody mężczyzna pisze o sytuacji pewnych akcji:
-Jezuuuu, tu będzie masaaaaakra!
Komentarz;
- A co, twój chłopak niedługo wraca, a ty nie umyłeś jeszcze naczyń?

Dzisiaj sobie pojechaliśmy z PDP do centrum ogrodniczego. Kupiliśmy małe kwiatuszki, żeby je posadzić przed wejściem do domu - posadzić moimi rączkami ;-))) Sama się uparłam na kwiatuszki, bo smutnawo przed domem a PDP lubię. Ale się ucieszył, jak dziecko ;-)) Parę kwiatuszków a tyle radochy.

Hi hi -nakupiłam dzis bratków i babuszce widoki z okna umiliłam:)Musze dokupić jeszcze bo zostały puste doniczki:(

Dziewczyny proszę o  pomoc
moja pdp jest osobą leżącą i po 3 operacjach bioder,po 6tygodniowym lezeniu tylko na plecach, zauwazylam że tylek jest mocno zaczerwieniony.proszę o poradę jaki krem przeciw odleżynom zakupić w De?  co  zasugierować  rodzinie?
przepraszam,jezeli  nie  tu  napisalam,ale poprostu  nie  chcialam  zakladać  nowego  watku

jak rozwiazac problem, jesli rodzina nie zorganiozowala czasu wolnego dla mnie?co z takim fantem?PDP nie mozna zostawiac,jest kobieta raz w tyg na 3godz,firma wie, ale to sie jakos bardzo przedluza, co w takiej sytuacji,trzeba sie na takie cos godzic?

Jak masz w umowie czas wolny, to nie musisz się godzić.
Tylko to są trudne sprawy - można stanowczo dopominać się swoich praw, ale jeżeli a ni rodzina, ani firma nie reagują, to co wtedy? Zostawić pdp. samego, chociaż nie może sam zostać?

jak rozwiazac problem, jesli rodzina nie zorganiozowala czasu wolnego dla mnie?co z takim fantem?PDP nie mozna zostawiac,jest kobieta raz w tyg na 3godz,firma wie, ale to sie jakos bardzo przedluza, co w takiej sytuacji,trzeba sie na takie cos godzic?

a nie mozesz pdp do lozka i barirki zasunac?chyba,ze na chodzie to wylezie z lozka