A znasz w Berlinie Muzeum Ucieczek? To z czasów, gdy ze wschodniego do zachodniego wiało mnóstwo ludzi wszelkimi wymyślonymi sposobami. Nie znam nazwy niemieckiej, lecz pobyt tam robi duże wrażenie - własnej roboty malutkie łodzie podwodne, czy trabant zabetonowany do granic możliwości, z małą szparką z przodu, by kierowca widział, gdzie jedzie.
Dzień doberek miłemu Państwu tak w ogóle!
Mam za oknem piękne okoliczności przyrody, codzienne wschody słońca, a dziś po szóstej rano jakieś zwierzę zawyło sobie ze dwa razy. Czy to możliwe, by jelenie zaczynały już swoje gody, czy jeszcze za wcześnie?