Tak, to znowu ja;) Mam pytanie, bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy istnieje coś takiego jak 'astma starcza' ? Moja PDP przez ładnych parę lat paliła-dużo paliła, teraz może palić 10 papierosów dziennie-i tak pali mniej, bo im mniej tym lepiej. No i... Kaszle, tak jak gdyby odkasływała, flegmę czy coś, dzięki czemu zużywa tony chusteczek, bo do kosza czy na po dłogę splówać nie będzie, w ogóle dziwne ma zachowania...;) cieknie jej non toper z nosa, i rzekomo cały czas jej zimno, a ręce ma zimne...np. Przy obiedzie wymusza 'bekanie', wydając dźwięk, jakby miała zwrócić wszystkie swoje wnętrzności... przy okazji obrzydzając nam jedzenie, ale wracając do tematu, usłyszałam od agencji : 'PDP ma astmę starczą' i w ogóle nie wiem o co chodzi , bo pani która tu przychodzi żebyśmy mogły iść na wolne ( czyt. Na zakupy) mówi, że Frau żadnej astmy nie ma...poza tym zawsze krzyczy że już umiera, i że potrzebuje pomocy...czasem teatr odstawia, że obawiam się że kiedyś faktyczne będzie potrzebowała pomocy , a wtedy też uznam to za 'teatr'...
Astma starcza
Ja podejrzewam jednak, ze Twoja podopieczna może mieć POCHP - nawet jak już nie pali albo mało pali.
Jest coś takiego jak astma starcza - poszukaj w necie.
Ja podejrzewam jednak, ze Twoja podopieczna może mieć POCHP - nawet jak już nie pali albo mało pali.
Tak, to znowu ja;) Mam pytanie, bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy istnieje coś takiego jak 'astma starcza' ? Moja PDP przez ładnych parę lat paliła-dużo paliła, teraz może palić 10 papierosów dziennie-i tak pali mniej, bo im mniej tym lepiej. No i... Kaszle, tak jak gdyby odkasływała, flegmę czy coś, dzięki czemu zużywa tony chusteczek, bo do kosza czy na po dłogę splówać nie będzie, w ogóle dziwne ma zachowania...;) cieknie jej non toper z nosa, i rzekomo cały czas jej zimno, a ręce ma zimne...np. Przy obiedzie wymusza 'bekanie', wydając dźwięk, jakby miała zwrócić wszystkie swoje wnętrzności... przy okazji obrzydzając nam jedzenie, ale wracając do tematu, usłyszałam od agencji : 'PDP ma astmę starczą' i w ogóle nie wiem o co chodzi , bo pani która tu przychodzi żebyśmy mogły iść na wolne ( czyt. Na zakupy) mówi, że Frau żadnej astmy nie ma...poza tym zawsze krzyczy że już umiera, i że potrzebuje pomocy...czasem teatr odstawia, że obawiam się że kiedyś faktyczne będzie potrzebowała pomocy , a wtedy też uznam to za 'teatr'...
Nooo... To już napisałam o tym bekaniu np. Albo mówi, że się boi i krzyczy, mało tego , wszystko dla niej jest za ciasne, choć ubrania na niej wiszą, mówi że jest za grupa, majtki są na gumkę i nawet to przeszkadza... Albo w ciągu dnia mówi, że nic nie jadła, nie paliła, choć plan dnia jest zawsze taki sam...