Wyłowione z sieci 1

07 grudnia 2013 18:21
kasia63

Zapis o zakazie konkurecji moze zaistniec wyłącznie w umowie o pracę,bo tylko ta umowa podlega kodeksowi pracy i wszelkie spory dotyczące owego zapisu rozpatruje sąd pracy.Jesli masz umowę zlecenie i w niej taki zapis ,popros firmę o podstawe prawna w tej kwestii-nie dostaniesz ,bo jej nie ma.Nikt tez nie ma prawa sprawdzac w ZUS czy innej instytucji państwowej czy pracujesz jeszcze gdzies indziej.ZUS też nie udziela takich informacji agencjom pracy-nie ma prawa.Najlepiej zapytaj w swojej agencji co ten zapis oznacza-sama jestem ciekawa co Ci odpowiedzą......To,wg mnie kolejny straszak na nie znajace prawa ,nieświadome opiekunki....Napisz prosze co agencja na Twoje pytania - myśle ,że wiele opiekunek ma w swoich umowach tego rodzaju zapisy..
 
http://www.pracuj.pl/prawo-pracy-porady-konkurencja-tresc-umowy.htm#top
 
 
.

Kasiu , umowa zlecenie jest jak wiesz umową cywilną , wszystkie sprawy rozstrzygane są w oparciu o Prawo Cywilne .  Przepisy kodeksu cywilnego opierają się na umowie dwóch stron . Jeżeli jedna ze stron umieszcza zapis w umowie o nieswiadczeniu usług o charakterze opiekuńczym w innych firmach itd - to oczywiście taki zapis może być umieszczony . Nawet jak wystepuję nazwa : zakaż konkurencji . Jeżeli druga strona umowy cywilnej taki zapis akceptuje i taka umowe podpisuje - to staje sie to obowiązujace . Natomiast umowy cywilne powinny opierać sie na zasadzie równości stron  zatem jezeli umowa cywilna zwiera taki zapis to powina zawierac także zapis , co przysługuje np opiekunce , jezelu agencja nie wywiąże sie ze swoich obowiązków a opiekunka w mysl " zakazu konkurencji " nie może pracować gdzie indziej . Tutaj musi działać sasada : Obligatio est iuris vinculum – zobowiązanie tworzy więź prawną.Zatem : nawet jak zapis o zakazie konkurencji  w umowie zleceniu jest a nie ma zapisu o ew odszkodowaniu dla opiekunki w momencie jezeli agencja nie spełnia warunków umowy - to sa dwa wyjścia . Olać ich zapis - bo nawet jak pójda do śadu z tym to przegrają - bo w umowie nie ma równości stron albo żadać przed podpisaniem umowy uzypełnienia jej o zapis o odszkdowaniu .
07 grudnia 2013 18:24
Podparty jakąs podstawa prawna?
 
BasiaBur - Kodeks Cywilny też ma paragrafy a te zapisy w umowach nigdy nie są podparte żadnymi podstwami prawnymi i tak jak napisalaś  nie ma sie co tym przejmować bo tez nigdy nie działa taki zapis w druga stronę.I żadna firma nie zawraca sobie głowy cywilnymi procesami z opiekunką.Przynajmniej ja o czyms takim nie słyszałam.
07 grudnia 2013 18:27 / 2 osobom podoba się ten post
Usunięty

Kasiu , umowa zlecenie jest jak wiesz umową cywilną , wszystkie sprawy rozstrzygane są w oparciu o Prawo Cywilne .  Przepisy kodeksu cywilnego opierają się na umowie dwóch stron . Jeżeli jedna ze stron umieszcza zapis w umowie o nieswiadczeniu usług o charakterze opiekuńczym w innych firmach itd - to oczywiście taki zapis może być umieszczony . Nawet jak wystepuję nazwa : zakaż konkurencji . Jeżeli druga strona umowy cywilnej taki zapis akceptuje i taka umowe podpisuje - to staje sie to obowiązujace . Natomiast umowy cywilne powinny opierać sie na zasadzie równości stron  zatem jezeli umowa cywilna zwiera taki zapis to powina zawierac także zapis , co przysługuje np opiekunce , jezelu agencja nie wywiąże sie ze swoich obowiązków a opiekunka w mysl " zakazu konkurencji " nie może pracować gdzie indziej . Tutaj musi działać sasada : Obligatio est iuris vinculum – zobowiązanie tworzy więź prawną.Zatem : nawet jak zapis o zakazie konkurencji  w umowie zleceniu jest a nie ma zapisu o ew odszkodowaniu dla opiekunki w momencie jezeli agencja nie spełnia warunków umowy - to sa dwa wyjścia . Olać ich zapis - bo nawet jak pójda do śadu z tym to przegrają - bo w umowie nie ma równości stron albo żadać przed podpisaniem umowy uzypełnienia jej o zapis o odszkdowaniu .

Wlasnie tak robie,olewam zawsze te ich kary .Dlaczego?,bo nie dziala w dwie strony.Pasuje mi zostaje w agencji ,nie pasuje ......szukam nastepnej ......"lepszej"..........." KTO da wiecej " .
07 grudnia 2013 18:33 / 1 osobie podoba się ten post
Troche z innej beczki - ale tez prawnej . Warto powalczyc o to / a nuz sie uda :) / aby w umowie zleceniu był taki drobny paragraf : załacznik np nr 1 stanowi integralną cześć umowy . I co w tym załączniku : ano opis podopiecznego : np waga pacjenta lub stopień mobilności . Dlaczego , bo jak bedziemy mieli taki zapis a rzeczywistość , która zastaniemy na miejsu jest kompletnie inna - mamy prawo w trybie natychmiastowym - bez wypowiedzenia / art. 746 K.c.: oraz wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 23 października 2003 r., sygn. akt V CK 386/2002)/
07 grudnia 2013 19:13
Annika

Pytam się profilaktycznie tak na przyszłość. Czytałam jedną umowę i tam jest zapis, że podczas trwania umowy i kilka msc po jej zakończeniu nie można wykonywać podobnych zadań na rzecz innych podmiotów i właśnie zastanawiam się jak jest z tym zakazem

07 grudnia 2013 19:17
efka66

ostatnio własnie się natknęłam
 
http://biznes.onet.pl/sn-w-umowie-podobnej-do-zlecenia-tez-moze-byc-zaka,18543,5592023,news-detal

Tak ,  zgodze sie ale , ..........ta spolka musiala dzialac na 100% legalnie ze ,wystapila do Sadu .:):)
07 grudnia 2013 19:22 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

ostatnio własnie się natknęłam
 
http://biznes.onet.pl/sn-w-umowie-podobnej-do-zlecenia-tez-moze-byc-zaka,18543,5592023,news-detal

To coś nowego ,ale też zupelnie inna branża.Nie można wymagać przecież od opiekunki ,żeby przez rok była bez pracy ,czy pracowała na czarno ,bo ma zakaz pracy w konkurencyjnej firmie.Coś tu nie jest tak.
07 grudnia 2013 19:34 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

To coś nowego ,ale też zupelnie inna branża.Nie można wymagać przecież od opiekunki ,żeby przez rok była bez pracy ,czy pracowała na czarno ,bo ma zakaz pracy w konkurencyjnej firmie.Coś tu nie jest tak.

Dokładnie tak jest jak piszesz Kasiu.W sytuacji dużego bezrobocia,takie zakazy o pracy u konkurencji nie mają żadnej mocy prawnej.
07 grudnia 2013 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
Dla mnie taki zapis w przypadku opiekunek jest śmieszny i świadczy negatywnie o agencji, która stosuje takie zapisy. To straszenie nic więcej. Chyba chcą się zabezpieczyć, żeby im kobitki nie zwiewały z pracy. Bzdurny zapis. Jest zrozumiały w przypadku stanowisk, które mają dostęp do informacji, których wyciek byłby szkodliwy dla firmy. Ale w naszym przypadku !!! To kupa śmiechu ;-))) Można by odwrócić znaczenie takowego zapisu jako dyskryminującego i blokującego rozwój lub dbałość o własne dobro. Jest cała masa możliwości. Ja bym się nie przejmowała takim zapisem.
07 grudnia 2013 21:20
Takie zapisy są w wiekszości umów.Ja w swojej poprzedniej pracy,też taki zapis miałam ,moi koledzy też,i co? Kto chciał to odszedł do konkurencji,częśc założyła swoje firmy,ściągneli do siebie swoich klientów,i nikt im nic nie zrobił,bo takie są czasy i taki zapis o niekonkurecyjnosci to bzdura.
07 grudnia 2013 21:28
ivanilia40

Takie zapisy są w wiekszości umów.Ja w swojej poprzedniej pracy,też taki zapis miałam ,moi koledzy też,i co? Kto chciał to odszedł do konkurencji,częśc założyła swoje firmy,ściągneli do siebie swoich klientów,i nikt im nic nie zrobił,bo takie są czasy i taki zapis o niekonkurecyjnosci to bzdura.

Widocznie firma nie chciała się sądzić. Bo jeżeli odchodząc z pracy pracownik ewidentnie uszczuplił bazę klientów i zabrał ich ze sobą, to firma jest stratna. Też znam takie przypadki. Tylko jaki to ma sens dla firm, sądzenie się z byłymmi pracownikami. Może to "mała szkodliwość" hahaha.  Znam jeden przypadek sądzenia się firmy z byłym pracownikiem - dyrektorem ale tam bardziej chodziło o ambicje dwóch stron a nie o straty. 
07 grudnia 2013 21:28
efka66

ostatnio własnie się natknęłam
 
http://biznes.onet.pl/sn-w-umowie-podobnej-do-zlecenia-tez-moze-byc-zaka,18543,5592023,news-detal

W tym wypadku facet miał w umowie, że rok po zakończeniu umowy nie może podejmować działalności konkurencyjnej. A opiekunki na ogół mają to w czasie trwania umowy. Więc mogą wypowiedzieć i przejść gdzie indziej. Albo zawierać umowy na krótkie okresy i same się zakończą.
07 grudnia 2013 21:32
No właśnie dla mnie to dziwne. Powiedzmy, ze nie mam od firmy żadnej oferty i co mam czekać aż się zlitują i coś podrzucą? Albo wypowiedzieć im umowę i odczekać kilka miesięcy a w tym czasie co? Na czarno? , szukać pracy w Polsce za kilka złotych, bo zasiłek mi się nie należy?
07 grudnia 2013 21:34
Annika

No właśnie dla mnie to dziwne. Powiedzmy, ze nie mam od firmy żadnej oferty i co mam czekać aż się zlitują i coś podrzucą? Albo wypowiedzieć im umowę i odczekać kilka miesięcy a w tym czasie co? Na czarno? , szukać pracy w Polsce za kilka złotych, bo zasiłek mi się nie należy?

No coś Ty...to kompletna bzdura.Nikt nie zażąda kary za to,że przeszłaś do innej agencji. Nie wiem po co wogóle są takie zapisy w umowach,skoro i tak tego przepisu nie respektuje.
07 grudnia 2013 21:37
Oni chyba nawet nie mają fizycznej możliwości sprawdzenia tego, no bo co - pójdą do ZUSu i zapytają, czy pani XY pracuje nadal jako opiekunka?