19 maja 2012 20:37 / 1 osobie podoba się ten post
taki wpis znalazlam na pajeczyna.pl - przyznam ,że jak żyje nie słyszałam o licytacjach na miejsce opiekunki!!!!!!!nie jest do konca wyjasnione jak to wyglada ale warto wiedziec,ze cos podobnego istnieje-zwłaszcza dotyczy to tych osób które wyjezdzaja na czarno.Przeczytajcie.
Tak ,tak uważajcie na ogłoszenie takie jak poniżej (napisała je osoba o nicku ,,KONG,,)do OPIEKI W NORYMBERGA,gdzie chcą przyjąć jedną z nas na zasadzie licytacji z tą różnicą ,że na LICYTACJI KRZYCZĄ KTO DA WIĘCEJ A TU KTO WEŻMIE ZA ZAPIEPRZ JAK NAJMNIEJ - najlepiej jakby napisać ,że zgadzam się opiekować za miskę zupy i miejsce na materacu w piwnicy --wtedy przyjęcie do pracy murowane ............Za kogo nas mają ,za debili???????? A i jeszcze jedno jak można prosić o przedstawienie przez nas jakie chcemy wynagrodzenie ,nie przedstawiając NAM STANU PODOPIECZNEGO .???????Założę się ,że jest ,to osoba bardzo chora i na dodatek leżąca ,tak więc jak można licytować stawkę wynagrodzenia nie przedstawiając nam stanu chorobowego podopiecznej .!!!!!!!!!!!i jeszcze pisać ,że opieka nad chorą i całym domem .
Ps.Ostrzegam dlatego ,że kilka dni temu moja znajoma wróciła z takiej opieki,gdzie przed wyjazdem miała gwarantowane 1200 a na miejscu nie chcieli jwj nawet 500 dać ,bo gadali ,żę wyżywienie i kwaterunek też kosztuje A PRZECIEŻ TO ŻADNA ŁASKA >UWAŻAJCIE !!!!!!!!!!!!!