18 września 2014 08:38 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63A mi przyszła do głowy inna rzecz czytajac mocno pogmatwane rzeczywiście perypetie Opiekunki DE.Wypowiedziałą coś co byc może nie istnieje,czyli umowę -widmo....Niby ona jest ,ale nie ma koleżanka na to żadnego dowodu bo nie ma jej w ręku.Niby ubezpieczenie jest bo dostała w końcu A1 a EKUZ nie ma...No i zupełnie nie wiem jak zrozumiec fakt ,że firma polska ,z którą zawarła tę umowę w Polsce ,nagle przestaje sie z nia kontaktowac a robi to pisemnie ,po niemiecku,niemiecki pośrednik-cos tu nie jest tak!Sprawdzłam wczoraj te firmę w KRAZ-nie ma!Na stronie firma informuje ,ze jest członkiem Izby Pracodawców Polskich-sprawdziłam ,nie widnieje w wykazie firm-członków......Poza opiniami wpisanymi na stronie tej firmy nie ma zadnych innych ,na zadnych forach....Firma -widmo,umowa-widmo i kasa też jak widac -widmo....
Opiekunka DE napisała ,ze pracowala juz w D,z innymi firmami,czyli nie jest niezorientowaną w tym osobą i na jednym wyjeździe popełnia tyle kardynalnych błedów?!Nie rozumiem...
Tak jak pisałam, moja wina bo zaufałam na słowo i szczegółowo nie sprawdziłam firmy przed wyjazdem. Umowę mam,ale nie jest ona podpisana przez firme, wyjeżdżając z innymi firmami zawsze odsyłali mi w ciągu kilku dni do Niemiec oraz zawsze jak poprosiłam o pasek z wynagrodzenia, wszystko było na mailu tego samego dnia. Firma składała mi już kilka ofert w tym roku, i rozmawiałam z inną Panią z tej firmy,więc w końcu się zdecydowałam, uznałam ich na tej podstawie za wiarygodnych. Teraz jak się temu szczegółowo przyjzeć, to na stronie są tylko 2 nr tel. ,komórkowy jest czasami wyłączony ,albo nikt nie odbiera, i stacjonarny, oba odbiera Pani Agata. Dla mnie wygląda to tak,że firma podupada, przez takie traktowanie opiekunek i w końcu zwiną swój biznes.
Wiem,że dużo piszę i można się w tym pogubić, ale nigdy nie miałam takiej sytuacji i chcę przekazać jak najwięcej szczegółów, i informuję na bieżąco, jeśli pojawi się coś nowego w temacie. A1 przesłał we wtorek niemiecki pośrednik, bo Pani Agata jak wspomniałam powiedziała,ze jak mam jakieś pytania to zaprasza do Warszawy ( bo tak jak pisałam 2x udało mi się dodzwonić, podstępami dzwoniąc z zastrzezonego numeru, co ciekawe niemiecki pośrednik dostał informację,ze codziennie wydzwaniam i ciągle czegoś chcę, a ona po prostu nie odbiera i nie odpisuje na maile)