17 listopada 2015 17:43 / 1 osobie podoba się ten post
Nie oceniam, tej opiekunki tylko jej postępowanie..........i gdyby to był przykład nagłej sytuacji.....to może też bym zrozumiała.....
rozumiem ludzi którzy nie chcą być przy śmierci, ale nie rozumiem tych którzy po prostu lekceważą .
Warażliwość takich ludzi jest skierowana tylko na siebie i swoje odczucia, ..... a może trochę szacunku dla PDP i dla rodziny.
Podam taki przykład, swój przykład......moja przyjacółka umierała.....w cierpienu.......chodziłam do niej codziennie.....i co to oznacza, że nie jestem wrażliwa??????
Inna też jej dobra przyjacółka ....ciągle mi mówiła, że ona to nie może , bo nie może patrzeć na cudze cierpienie...taaaaaka wrażliwa........
AAAAA , może to jest wrażliwość tylko na samą siebie i skupianie się na swoich odczuciach..............????????
To prawda każda i każdy jest inny, ale wrażliwość to chyba każdy... powinien mieć i nie tylko...... wyłącznie........ skierowaną na własne odczucia......
Jeszcze wam powiem, że potem człowiek jest spokojny, bo zrobił co mógł., że choć troszkę pomógł, i że może ma aniołka w niebie....