Zaburzenia wzroku u osób w podeszłym wieku

10 października 2013 10:24
U osób w starszym wieku pojawiają się i w miarę upływu lat nasilają problemy ze strony narządów zmysłów, dolegliwe szczególnie wszystkim wtedy, gdy dotyczą wzroku lub słuchu. W potocznej opinii niedowidzenie i niedosłyszenie uważane są za naturalne atrybuty starości. Jednak w dzisiejszych czasach zależy nam na jak najdłuższym utrzymaniu dobrej sprawności i jakości życia, dla których kluczowe znaczenie ma zdolność nie zakłóconego odbierania z otoczenia bodźców wzrokowych i słuchowych. Warunkuje ona bowiem zarówno utrzymanie dobrego stanu fizycznego (w tym samodzielne dbanie o siebie, unikanie zagrożeń np. upadków), jak i psychicznego (prawidłowa ocena otoczenia, aktywność intelektualna, poczucie własnej wartości) oraz społecznego (komunikowanie się, aktywność międzyludzka). Z tego powodu istotnym jest, aby zapobiegać wynikającemu z wieku i chorób pogorszeniu wzroku i słuchu oraz korygować te dysfunkcje, kiedy już wystąpią.

Zaprzaszamy do lektury ! Zaburzenia wzroku u osób w podeszłym wieku
10 października 2013 17:51
Podzielę się dzisiejszym - prostym odkryciem. Mój podopieczny nosi aparaty słuchowe. Ale ja w głowę zachodziłam dlaczego mimo że ma aparaty - trzeba do niego krzyczeć, a telewizor podgłasza na cały prawie regulator?? Otóż wpadłam na prosty sposób... wymieniłam dziadkowi baterie w aparatach! Poprawa! Trzeba o tym pamiętać - żeby od czasu do czasu je wymieniać.
10 października 2013 17:52 / 2 osobom podoba się ten post
Nie, no, dobre !!! Bateria dobrej firmy wystarcza tak srednio na tydzien ...
10 października 2013 18:29
grawik

Podzielę się dzisiejszym - prostym odkryciem. Mój podopieczny nosi aparaty słuchowe. Ale ja w głowę zachodziłam dlaczego mimo że ma aparaty - trzeba do niego krzyczeć, a telewizor podgłasza na cały prawie regulator?? Otóż wpadłam na prosty sposób... wymieniłam dziadkowi baterie w aparatach! Poprawa! Trzeba o tym pamiętać - żeby od czasu do czasu je wymieniać.

Aby przedłużyć żywotność baterii należy je wieczorem otwierać.Jeśli wiesz o tym wpisu nie było.
10 października 2013 18:39
Wpis się przyda... wiem o tym, dziadek je otwiera, ale mimo to nie będą działały miesiącami - jakby tego może dziadek oczekiwał...
10 października 2013 21:00
Zgadza się.
Mój Opa co tydzeń wkłada nowe.
10 października 2013 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
grawik

Wpis się przyda... wiem o tym, dziadek je otwiera, ale mimo to nie będą działały miesiącami - jakby tego może dziadek oczekiwał...

Tak jak napisala Emilia sama wymieniam mojej PDP wieczorem jak pojdzie spać co sobotę.Co oczy nie widza to sercu nie żal.
28 marca 2014 18:39
jak się kończy 40 lat to już powoli się odczuwa tego następstwa. Ciężko jest się pogodzić z tym, że wzrok już nie ten sam, ja długo zwlekałam, żeby się do tego przyznać, że już gorzej widzę, ale jak się to stało uciążliwe poszłam do okulisty, teraz noszę okulary z soczewkami progresywnymi JZO i nie mam żadnych kłopotów z tym, żeby widzieć dokładnie.
28 marca 2014 18:43
Skonczyłam 50tkę i wciąż bez okularów-tylko zerowki do kompa:)Ale od zawsze jem duzo jagód i marchwi,moż eto dlatego -młodsza siostra nosi od dawna,reszta rodzinki tak samo i córka tez juz od szkoły do czytania.Wyrodek jakiś okulistyczny jestem:):):)
28 marca 2014 18:49 / 1 osobie podoba się ten post
pyszczek

jak się kończy 40 lat to już powoli się odczuwa tego następstwa. Ciężko jest się pogodzić z tym, że wzrok już nie ten sam, ja długo zwlekałam, żeby się do tego przyznać, że już gorzej widzę, ale jak się to stało uciążliwe poszłam do okulisty, teraz noszę okulary z soczewkami progresywnymi JZO i nie mam żadnych kłopotów z tym, żeby widzieć dokładnie.

chyba juz przed niestety:( mialam w podstawowce klopoty ze wzrokiem nosilam okulary potem juz oczywiscie jako panna nie bylo mi w glowie  noszenie okularow......
 
od dluzszego czasu lapalam sie na tym ze mniejszych liter nie moge odczytac (okulary zrobione oczywiscie kupa kasy wydane)
zawsze mialam ze soba w torebce a nie na  nosie...... tu zalozylam i tak nosze juz 5 tyg przyzwyczailam sie czyta mi sie lepiej nie mam boli glowy a bez nich jakos nie tak.....
 
maz sie cieszy bo juz zaczynal gadac ze go w lozku nie zobacze hahaha
28 marca 2014 19:01
Mnie też juz w podstawówce poleciał wzrok.Jestem krótkowidzem i teraz noszę soczewki,nawet w nich śpię :):)
Jak byłam nastolatką nie nosilam aż do 37 roku zycia! Nie będę już mówić jak myliłam numery autobusów i nie poznawałam ludzi na ulicy bo przez lata musiałam sie tylo wszystkim tłumaczyć żem ślepa he,he
28 marca 2014 19:02 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Mnie też juz w podstawówce poleciał wzrok.Jestem krótkowidzem i teraz noszę soczewki,nawet w nich śpię :):)
Jak byłam nastolatką nie nosilam aż do 37 roku zycia! Nie będę już mówić jak myliłam numery autobusów i nie poznawałam ludzi na ulicy bo przez lata musiałam sie tylo wszystkim tłumaczyć żem ślepa he,he

nie no az tak zle ze mna nie bylo hahahah:)