Kodeks Etyki Opiekunki

26 września 2014 10:28 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Jako dwie super zmienniczki poważnie rozważamy tę opcję:):):):):):)

Jak dwie osoby dobrze się dogadują,to taki system się jak najbardziej sprawdza,a i jest coraz więcej ofert,gdzie rodziny potrzebują dwóch opiekunek do PDP.
Nawet jak PDP jest kłopotliwy,to i tak lepiej się pracuje,bo druga osoba odciąży,a i jest z kim pogadać.Jest jeszcze jedna dobra strona takiego systemu,mianowicie jak PDP chce odstawić szopkę i ewentualnie mu wpadnie do głowy coś zgonić na opiekunkę,to się dwa razy zastanowi,bo jakby co jest świadek jego poczynań.Sprawdzone:)
26 września 2014 10:37 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Jako dwie super zmienniczki poważnie rozważamy tę opcję:):):):):):)

Jakby się dobrze wczytywać w słowo na forum pisane, to można by dowiedzieć się że jest tu wiecej par które się dogadały i są zmienniczkami, na pewno jeszcze wiele takich przybędzie, prawda Kasiu? Bo nie może być miarą nas tylko to co kto pisze, ważniejsze jest co robi. Słowo pisane nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością, a tę oceniać może tylko zmienniczka (zmiennik). 
Uśmiech przedpołudniowy leci do Ciebie! :)))
18 listopada 2014 18:49 / 4 osobom podoba się ten post
Ja się zastanawiam mocno nad moim kodeksem. Chyba zachodzą w nim duże zmiany. Zawsze przyjeżdżając w nowe miejsce jestem nastawiona pozytywnie. Lubie ludzi. Ale jak się spotykam z czymś niefajnym to budzi się we mnie bunt. Dlaczego ja mam miec jakis kodeks, którego muszę się trzymać ???
18 listopada 2014 18:53 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Ja się zastanawiam mocno nad moim kodeksem. Chyba zachodzą w nim duże zmiany. Zawsze przyjeżdżając w nowe miejsce jestem nastawiona pozytywnie. Lubie ludzi. Ale jak się spotykam z czymś niefajnym to budzi się we mnie bunt. Dlaczego ja mam miec jakis kodeks, którego muszę się trzymać ???

Wiesz Ty co?Słusznie prawisz:)Taki kodeks to powinien obie strony obowiązywać:)
18 listopada 2014 20:02 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Wiesz Ty co?Słusznie prawisz:)Taki kodeks to powinien obie strony obowiązywać:)

No właśnie złotousta TY moja !!!  Może ktoś z tej drugiej ( często ciemnej strony hehehe ) napisze taki kodeks dla rodzin niemieckich. I oczywiście opublikuje to w jakiejś dobrej gazecie - hahaha. Od biedy może byc ten szmatławy Bild. Albo raz na tydzien przed Nachrichten bedzie takowy kodeks odczytywany ku dobroci ogółu. 
 
No to mam postulat - hahaha. 
13 października 2015 10:48 / 1 osobie podoba się ten post
Kodeks Rodzin
13 października 2015 21:56 / 6 osobom podoba się ten post
dorotee

Kodeks Rodzin

Kodeks Rodzin jak napisałaś to nie opiekunki powinny opracowac tylko agencje. Opracować i przestrzegać. Zeby zdobyć kasę to z opiekunki na wstepie robi sie posłusznego robota to wszystkiego. Sam fakt,że dwie umowy (kiedyś, nie wiem jak teraz)spisywali to juz świadczy o tym,że cos nie hallo.

A opiekunka? -  opiekunka to firma godna zaufania,mądra,pomocna i uczynna. Bo taka powinna w pracy być.Oczywiście w granicach zakresu obowiązków i zdrowego rozsądku.
13 października 2015 22:02 / 4 osobom podoba się ten post
dla rozluźnienia
Kodeks wyk. Połomski, ale fajuwe słówka ;

13 października 2015 22:11
mleczko1

Kodeks Rodzin jak napisałaś to nie opiekunki powinny opracowac tylko agencje. Opracować i przestrzegać. Zeby zdobyć kasę to z opiekunki na wstepie robi sie posłusznego robota to wszystkiego. Sam fakt,że dwie umowy (kiedyś, nie wiem jak teraz)spisywali to juz świadczy o tym,że cos nie hallo.

A opiekunka? -  opiekunka to firma godna zaufania,mądra,pomocna i uczynna. Bo taka powinna w pracy być.Oczywiście w granicach zakresu obowiązków i zdrowego rozsądku.

Ciekawe czy tak jak pisze Mycha , jakś gazeta tutejsz by to opublikowała?
13 października 2015 22:27 / 1 osobie podoba się ten post
No troszku i tak.
10 września 2016 06:08 / 5 osobom podoba się ten post
Wyciagam stary temat ale przeciez aktualny. Po wielu latach pracy nabrałam dystansu do wielu spraw . Do prezentów tez. Nie wiem jakie macie podejście do tego . Brać czy nie brac, oto jest pytanie .

Nie bez powodu wyciagam ten temat. Bez uzgodnienia ze mną moj pdp dokonał aktu darowizny w postaci auta. Nie jest to auto nowe , to VW WENTO  młodszy ode mnie z przebiegiem ok 44.000 km w idealnym stanie. Moj pdp jest inwalidą wojennym auto dostosowane do jego potrzeb . Nie sa to wielkie przeróbki jest  to tylko pedał gazu zamieniony z hamulcem . To automatik , więc nic nie musze grzebac. Rodzina pdp cieszy sie bo garaz sie zwolnił i nie musza sie martwic , że ktoregos dnia wsiadzie i pojedzie. A jest to pdp z własnym zdaniem . Nie ma tu zakazu .Wyznaje zasade ,że wie co robi. A róznie to juz bywa z tymi pomysłami.
10 września 2016 07:36 / 8 osobom podoba się ten post
Ja wychodze z zalozenia : Daja to trza brac , a jak bija uciekac
10 września 2016 08:01 / 4 osobom podoba się ten post
Opiekunki nie takie darowizny dostawały i wszystko było ok.Magdzie dobrze napisała i po co to korygowanie.Bierz i tyle.
10 września 2016 08:02 / 4 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

Wyciagam stary temat ale przeciez aktualny. Po wielu latach pracy nabrałam dystansu do wielu spraw . Do prezentów tez. Nie wiem jakie macie podejście do tego . Brać czy nie brac, oto jest pytanie .

Nie bez powodu wyciagam ten temat. Bez uzgodnienia ze mną moj pdp dokonał aktu darowizny w postaci auta. Nie jest to auto nowe , to VW WENTO  młodszy ode mnie z przebiegiem ok 44.000 km w idealnym stanie. Moj pdp jest inwalidą wojennym auto dostosowane do jego potrzeb . Nie sa to wielkie przeróbki jest  to tylko pedał gazu zamieniony z hamulcem . To automatik , więc nic nie musze grzebac. Rodzina pdp cieszy sie bo garaz sie zwolnił i nie musza sie martwic , że ktoregos dnia wsiadzie i pojedzie. A jest to pdp z własnym zdaniem . Nie ma tu zakazu .Wyznaje zasade ,że wie co robi. A róznie to juz bywa z tymi pomysłami.

Nikt z rodziny  ani dziadek nie jest chory " na głowę". Oni wiedzą co robią.
Prezenty nie tylko trzeba umieć dawac ale i brać :)
Tak więc ........sama wiesz
10 września 2016 08:10 / 3 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Nikt z rodziny  ani dziadek nie jest chory " na głowę". Oni wiedzą co robią.
Prezenty nie tylko trzeba umieć dawac ale i brać :)
Tak więc ........sama wiesz

Niemcy nie są wylewni z prezentami