Kodeks Etyki Opiekunki

25 września 2014 22:46 / 2 osobom podoba się ten post
greenandy

Pytam wprost: nie wydaje ci sie to niesmaczne,nie zostawiac suchej nitki na opiekunkach ktore zmieniales? A to jedna żre za dużo,a to druga podpaski zostawia,a to kase wyciaga...?
Czy zdazyles je poznac na tyle aby takie sądy wydawac? Zadnych zalet nie miały?
Nie lubie jak ktos brzydko o kims mówi. Bo wg mnie leczy w ten sposob swoje kompleksy.

Pozwolę sobie dodac cos od siebie. Pisalam również o swoich zmienniczkach, tez negatywnie. Teraz pierwszy raz mam zmienniczke taka,która jest naprawdę ok. Uważam, że unikanie opisów negatywnych zachowań to jest chowanie glowy w piasek. Jest wiele osób, które pracują jako opiekunki, ale do tej pracy się nie nadają. Nie wiem, czy mój wpis nie zostanie usunięty tak, jak ten z tematu zamkniętego, być może mam jakieś ograniczenia nałożone, o których nie wiem.   Przy okazji: Kasiu, przecież w naszej sytuacji nie możesz inaczej! Nasza PDP juz jest na innym etapie.


 


Kolejna ofiara złego Moderatora... żenada...

25 września 2014 22:47
Nie mnie oceniac i krytykowac prace zmienniczek,nie ja je zatrudniam.
25 września 2014 22:54 / 2 osobom podoba się ten post
greenandy

Nie mnie oceniac i krytykowac prace zmienniczek,nie ja je zatrudniam.

Greenandy, lubię cię, ale myślę,że trochę się zagalopowałaś. Chłopak pisze dość sensownie , jest rozsądny i myślę,że nie oczernia a pisze, jak jest. Bardzo emocjonalnie zareagowalaś, niewspólmiernie mocno w stosunku do bodźca, a po co?
Na forum są dziesiątki wpisów dotyczących nieciekawych zmienniczek i to w ostrzejszym tonie pisane - nie wiem, dlaczego akurat ten chłopak tak ci podpadł.
Prześpij się z tym, przemyśl, ostudź niepotrzebne emocje.
 
25 września 2014 22:57 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Pozwolę sobie dodac cos od siebie. Pisalam również o swoich zmienniczkach, tez negatywnie. Teraz pierwszy raz mam zmienniczke taka,która jest naprawdę ok. Uważam, że unikanie opisów negatywnych zachowań to jest chowanie glowy w piasek. Jest wiele osób, które pracują jako opiekunki, ale do tej pracy się nie nadają. Nie wiem, czy mój wpis nie zostanie usunięty tak, jak ten z tematu zamkniętego, być może mam jakieś ograniczenia nałożone, o których nie wiem.   Przy okazji: Kasiu, przecież w naszej sytuacji nie możesz inaczej! Nasza PDP juz jest na innym etapie.


 


Kolejna ofiara złego Moderatora... żenada...

Dalem owacje na stojaco ( to nie sarkazm)
 
Masz racje, powinno sie o tym pisac by ''inni''( to nie oznacza wszyscy) moze dostrzegli ze nie wszystko dozwolonie, nie wszystko jest fair. No i mozna zawsze liczyc ze sie opamietaja, bo czasami to naprawde szkodzi tym ktorzy sie staraja. 
 
Ja tez teraz mam zmienniczke ktorej na tej steli nie zamienie na zadna inna, wspolpraca od ponad 1.5 roku i niebylo ani jednego nawet malutkiego zgrzytu. Jestesmy w miejscu gdzie pacjetka lezy sparalizowana, nie ma z nia kontaktu, na naszych barkach lezy wszystko od gotowania po podcieranie. Rodzina pomaga w zalatwianiu spraw, skladaniu zamowien itd. Ogolnie sami sobie jestesmy szefami i mamy jedna zasade: rzadzi ten kto jest w pracy, jesli cos zmieni 2 bez gadania zmienia pod siebie. Jestesmy 2 roznymi osobami ja wysoki ona niska wiec czasem trzeba ten przyslowiowy talerz przelozyc by jeden nie siegal wysoko a drugi co chwila schylal sie. Udaje nam sie dobrze dogadac bo mamy konkretne zasady ktorych nie naginamy i ktorych sie trzymamy. Jesli cos nam nie pasuje ''opierniczamy''(zartobliwie) sami siebie a co za tym idzie nie musimy sie skarzyc dalej i tworzyc nieprzyjemnych sytuacji.
25 września 2014 23:01
Lawenda

Greenandy, lubię cię, ale myślę,że trochę się zagalopowałaś. Chłopak pisze dość sensownie , jest rozsądny i myślę,że nie oczernia a pisze, jak jest. Bardzo emocjonalnie zareagowalaś, niewspólmiernie mocno w stosunku do bodźca, a po co?
Na forum są dziesiątki wpisów dotyczących nieciekawych zmienniczek i to w ostrzejszym tonie pisane - nie wiem, dlaczego akurat ten chłopak tak ci podpadł.
Prześpij się z tym, przemyśl, ostudź niepotrzebne emocje.
 

Dziekuje, ale naprawde nie stalo sie nic zlego ... pamietajmy o tym ze tu sa tylko literki, nie widzimy siebie, nie mozemy dokladnie przekazac swoich mysli, czasem nie wiadomo co mialo byc zartem a co serio. Kolezanka moze i zle zareagowala ale naprawde nie ma tu problemu... mogla poprostu mnie niezrozumiec. Ja w kazdym razie nie czuje sie w zaden sposob urazony... :) mam nadzieje ze ona tez nie czuje sie zbytnio urazona bo na tym mi nie zalezalo.
25 września 2014 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
Owszem,podpadł mi.
Przez niego zeżarłam sloik dżemu.
A zagolopowalam sie tylko odnośnie mojego niemieckiego,piszac ze nie znam ani w ząb
Dobranoc Lawenda,ja też cie lubię.
25 września 2014 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
Owszem,podpadł mi.
Przez niego zeżarłam sloik dżemu.
A zagolopowalam sie tylko odnośnie mojego niemieckiego,piszac ze nie znam ani w ząb
Dobranoc Lawenda,ja też cie lubię.
25 września 2014 23:04
Owszem,podpadł mi.
Przez niego zeżarłam sloik dżemu.
A zagolopowalam sie tylko odnośnie mojego niemieckiego,piszac ze nie znam ani w ząb
Dobranoc Lawenda,ja też cie lubię.
25 września 2014 23:05
greenandy

Owszem,podpadł mi.
Przez niego zeżarłam sloik dżemu.
A zagolopowalam sie tylko odnośnie mojego niemieckiego,piszac ze nie znam ani w ząb :-)
Dobranoc Lawenda,ja też cie lubię.

o a jednak tak, 
Jesli az tak cie to zabolalo to pozostalo mi tylko przeprosic... tylko nie bardzo wiem za co... w kazdym razie oficjalnie przepraszam (bez sarkazmu).
25 września 2014 23:07
greenandy

Owszem,podpadł mi.
Przez niego zeżarłam sloik dżemu.
A zagolopowalam sie tylko odnośnie mojego niemieckiego,piszac ze nie znam ani w ząb :-)
Dobranoc Lawenda,ja też cie lubię.

No to słodkich snów po tym dżemie. :)
PiotrDominik, ładnie się zachowaleś.
25 września 2014 23:08
Moderatorze kochany usun zdublowane posty bo juz edytowac nie moge;)
25 września 2014 23:12
Lawenda

No to słodkich snów po tym dżemie. :)
PiotrDominik, ładnie się zachowaleś.

Dziekuje. 
25 września 2014 23:16 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Pozwolę sobie dodac cos od siebie. Pisalam również o swoich zmienniczkach, tez negatywnie. Teraz pierwszy raz mam zmienniczke taka,która jest naprawdę ok. Uważam, że unikanie opisów negatywnych zachowań to jest chowanie glowy w piasek. Jest wiele osób, które pracują jako opiekunki, ale do tej pracy się nie nadają. Nie wiem, czy mój wpis nie zostanie usunięty tak, jak ten z tematu zamkniętego, być może mam jakieś ograniczenia nałożone, o których nie wiem.   Przy okazji: Kasiu, przecież w naszej sytuacji nie możesz inaczej! Nasza PDP juz jest na innym etapie.


 


Kolejna ofiara złego Moderatora... żenada...

Tak,wiem-chodziło mi o to ,ze w związku z "czystą" opieką nad PDP czasem zmiany są potrzebne ,żeby sobie prace ułatwic a PDP nie umęczyć niepotrzebnie a przestawianie słoika z dżemem ,który stał w danym miejscu od zawsze ,w inne nie ma sensu- ma sobie stac tam gdzie stał.
Ty mnie tak zaocznie nie zachwalaj:)Moze zmienisz zdanie jak wrócisz:):);)hi hi hi
26 września 2014 08:37 / 1 osobie podoba się ten post
Co to znaczy zaufanie---- Emilia jeszcze nie wróciła na Stelle a juz wie,że zmienniczka idealna. Może to metoda,żeby dobrac sie parami i tak pracować.
Jak myslicie?
26 września 2014 09:22 / 5 osobom podoba się ten post
mleczko47

Co to znaczy zaufanie---- Emilia jeszcze nie wróciła na Stelle a juz wie,że zmienniczka idealna. Może to metoda,żeby dobrac sie parami i tak pracować.
Jak myslicie?

Jako dwie super zmienniczki poważnie rozważamy tę opcję:):):):):):)