Andrea - moj się nie nadaje .... muszę się zacząć rozglądać za jakimś nie moim i nie cudzym zarazem To znaczy muszę znależć nowego niczyjego....)))) hihihi
Andrea - moj się nie nadaje .... muszę się zacząć rozglądać za jakimś nie moim i nie cudzym zarazem To znaczy muszę znależć nowego niczyjego....)))) hihihi
Na worki pod oczami seks wcale nie pomaga, niestety.... Po intensywnym są jeszcze większe - pogłębione z niewyspania, hi, hi...Ta przypadłość ma raczej związek z nienajlepszą pracą nerek, może Tina się odezwie, bo ona sporo wie o chorobach i ich leczeniu.
Ale seks jest dobry na ładną cerę, to mogę potwierdzić!
Romana,nie chowaj pieniedzy w te worki pod oczami.Znajdz Sobie inne miejsce,ha,ha.
Bea, cudna jesteś! Ale się uśmiałam! Za dużo w te moje worki by nie weszło, niestety...
. Ale postanowiłam, że jak wrócę do Wrocka, to zrobię sobie drenaż limfatyczny, podobno jest najbardziej skuteczny. Mam fajną, zapaloną do zawodu kosmetyczkę, to mi coś dobrego doradzi. Podobno skuteczna jest też mezoterapia, lecz drenaż lepszy.
Jak by co, to mogę podrenować :-DDD.