05 marca 2014 17:03 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76Moja teściwa też widywała(czasem do tej pory) cytuje"No Oni tu byli,widziałeś?"..Hmmmmm ,takie halucynacje zdarzały się Jej już za czasów demencji,pare lat temu.Al ma zdiagnozowane,od około roku.
Źle sypiała,aż zaczeło się nasilać i po nocach buszowała,bywała agresywna,wszyscy Ją okradali:(.W dzień oczywiście spała:(
Kurde,ta córka Pdp jest taka BIO,że aż głupia:(Babuszka powinna być zbadana pod kątem Al, dostać leki wyciszające,bedzie trudno i coraz gorzej:(Musisz być tego świadoma.Choroba może posuwać się powoli,ale może też w trybie exspresowym:(Wystarczy ,że będzie miała silny stres i poszło,a to może zdarzyć sie w każdej chwili:(
Ale też nie można za wcześnie włączać uspokajaczy, organizm się przyzwyczaja, i póżniej trzeba końskie dawki sereować i mieszać, moja obecna pdp--potężna demencja-- widzi, ma omamy, lekki niepokój---usiądę ,porozmawiam,masaż świetnie uspokaja-- zwykłe nakremowanie to jest.
Pdp Ivanilli chodzi na spacery, nie ucieka, nie bije, nie jest agresywna, czasem się zdenerwuje, żyje jeszcze przecież.