Wkurza mnie ichniejsza bezduszność, takie zimne wyrachowanie, egoizm. Do siostry mojej PDP przyjechała jej córka. Jedzie do Szwajcarii i wpadła przelotem. Bardzo normalna i miła dziewczyna. To już inne pokolenie Niemców. Dzisiaj rano przy wczesnym śniadaniu uchwyciłam jej spojrzenia rzucone w stronę matki. Coś jest nie tak między nimi. Bardzo się różnią. Potem zaskoczyło mnie bardzo jak 50cio letnia córka zapytała się matki czy może wstać od stołu. Śniadanie skończyłyśmy a ona się spieszyła - wiadomo pakowanie itd. Może to i jest kindersztuba ale ja wolałabym jej w swoim domu nie mieć, nie w takim wymiarze. Takie sztywne rozmowy z własnymi dziećmi ???? Nie lubię Niemców i zasługują na to. Większość z nich.
No dooobra, wiem !!! Nie wszyscy ale takiej ilości trupiozimnych ludzi nigdzie indziej nie można spotkac, tylko w DE.