Witam koleżanki serdecznie teraz mnie widzicie zmieniłam ustawienia pozdrawiam
Witam koleżanki serdecznie teraz mnie widzicie zmieniłam ustawienia pozdrawiam
To ja jestem właśnie w temacie. W weekend jest Schutzefest, nie wiem czy dobrze napisałam, "u" z umlautem, od strzelania, trzy dni zabawy i dziadek dał mi 50e żebym sie zabawiła:)
A przed chwilą miałam akcję, wchodzę do pokoju dziadka, a tam na parapecie pełno mrówek, na ścianie, na podłodze, wszystko się rusza, jakis horror. okropnie sie brzydze wszelkiego robactwa, a dziadek mówi, że ma na to sposób, kazał mi gorącej wody w misce przynieśc, no to ja posłuszna, myślę sobie najprostsze sposoby są najlepsze, no i czekam co dalej, a on wziął łopatkę i zmiotkę i kazał mi te robale(wstrętne duże mrówy ze skrzydłami) na łopatkę i do miski z wodą, predzej one by mnie oblazły. Aż na niego nakrzyczałam, żę ma się nie wygłupiać, skoczyłam szybko do sklepu, dobrze że dwa kroki, spsikałam raidem, zamiotłam, odkurzyłam, na wszelki wypadek jeszcze worek od odkurzacza wyrzuciłam, jakby ożyły i śladu nie ma. Dziadek wniebowzięty, patrzę a tu mi daje 50e, pytam co to na co i za co, a on, że za szybką akcję:))) Prawda taka, że nawet jakby mi zabronił, to i tak bym to zrobiła i zaznaczam że dziadek nie ma demencji.....
A przy okazji, to chyba dobrze jest proszkiem do pieczenia parapet posypać, żeby więcej sie nie pojawaiały, dobrze pamiętam?