25 lipca 2013 15:55 / 1 osobie podoba się ten post
maryna71Natka ty jesteś dobrą opiekunką nie stety nie wszystkie z nas robią co lubią i nic nie dostają nie są sympatyczne jak dają to się bierze ! A dla czego nie ? duma czy co jaki to wstyd znam koleżanki co majaą fundowane wczasy i się tego nie wstydzą wręcz są dumne z tego że ktoś je docenia a ten co nic nie dostaje jest zazdrosny i kropka to na tyle trzeba na to zapracować pozdrawiam wszystkie wspaniałe opiekunki chciała bym sie z kimś zaprzyjaznić ale chyba mnie nie lubicie
Maryna, życie mnie zmusiło do tej pracy....................Życie.................Mam 37 lat i czasami myślę, ze wszystko już za mną, że nic dobrego mnie już nie spotka........Ale mam chyba to szczęście, że na swojej opiekunkowej drodze zawodowej spotkałam kilka wspaniałych *starszych* tylko wiekiem opiekunek.I to one mnie nauczyły kilku zyciowych madrości, a przede wszystkim jednego, że jeśli podopieczny (albo jego rodzina) są sprawni psychicznie, to ich nie wykorzystuję....Nie dostaję kokosów, ot czasami na lody, jak jadę do domu czasem 50 czasem 100......Nie wykorzystuję ludzi i niczego od nikogo nie oczekuję.......................Odkąd skończyłam liceum zawsze ciężko w swoim życiu pracowałam, zawsze..........w polu na truskawkach, w gosp. rolnym doiłam krowy, w ogrodnictwie, w fabryce drobiu..................Nie lubię obecnej pracy, ci ludzie u których teraz jestem traktują mnie z góy, juz się dowiedziałam o mojej niskiej pozycji społecznej.............. Nie mam łatwo, czasami myślę, że jestem zbyt wrażliwa....................ale życie też mi dało popalić, jak nam wszystkim, więc jeśli nikogo nie wykorzystuję, to czemu mam rezygnowac...............Niemcy to egoiści, oni jeśli coś dają to i tak oczekują coś w zamian.........Choćby tego, żeby do nich z powrotem wrócić.........................
P. s w profilu jest mój meil................odezwij się