Weryfikacja przez telefon

09 lipca 2014 10:49 / 8 osobom podoba się ten post
Pro_Personal

Drogie Panie nauka języka nie jest taka straszna. Porządny kurs intensywnej nauki pozwoli każdej ambitnej opiekunce osiągnąć zdolność do władania językiem obcym na poziomie komunikatywnym. Z naszej strony polecamy łączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli np., oglądanie filmów w języku obcym, słuchanie obcojęzycznych piosenek i inne językowo-kulturoznawcze metody spędzania czasu. Ponadto, z naszej strony możemy przytoczyć przykład Pani, która w ciągu 2 miesięcznego pobytu doszlifowała język niemiecki do bardzo wysokiego poziomu.


 


Bez komentarza... Moderator

Nie wierze że ktoś kto nigdy nie miał styczności z niemieckim doszlifuje język w ciągu 2 miesięcy do bardzo wysokiego poziomu??
15 lipca 2014 16:49 / 1 osobie podoba się ten post
Byłam ostatnio w pewnym biurze i tam bez uprzedzenia mnie poddano testowi na jezyk niemiecki. Moze to i dobrze przez telefon w koncu mysle ze bardziej stresujaco( choc myslalam ze to bedzie tylko zwykle spotkanie informacyjne). Przeszłam go ( co dziwne bo nic a nic sie nie przygotowywalam a nauke tegoz jezyka skonczylam rowno 5 lat temu) w miare choc mimo ze odpowiedzialam na sporo pytan, to zapomnialam takich glupot podstawowych jak krzesło czy stól. Dostałam taka rozpiske na jakie działy mam zwrocic uwage i teraz juz sie porzadnie przygotowuje a nie tak na Felka oko:) wiadomo im lepsza znajomosc jezyka tym wieksza pewnosc dla opiekunki i wieksze zarobki.Jednak jest ciezko, podstawy znam, wymowe tez jako taką ,ale te słowka i trzydziesto literowe wyrazy mnie przerazaja :)
08 sierpnia 2014 12:21 / 2 osobom podoba się ten post
Ja niemieckiego ucze sie sama od podstaw(nigdy nie miałam w szkole), otoczona rozmówkami, słownikami, kursem dla poczatkujacych i kasetami (nom takie dostałam w spadku:)). To 4 jezyk obcy jakiego sie ucze (rosyjski troche wyparował, agielski podst., włoski b.dobry). Stwiedzam, ze niekóre wyrazy roznia sie tylko fonetyka :) I tak mój mózg tłumaczy jedno słowo polskie najpierw na włoski, aglelski i niemiecki (bo najsłabszy....)
Poza tym jakos ten niemiecki taki znajomy dla mnie i ten akcent wcale na niego nie zwracam uwagi a mam :) czyli w poprzednim wcieleniu byłam Niemka :) hehehe...
21 sierpnia 2014 11:40 / 1 osobie podoba się ten post
Odbyłam kilka dni temu rozmowę kwalifikacyjną w języku niemieckim, więc mogę podzielić się pytaniami. Może komuś się przyda. Zaczęło się łatwo - od przedstawienia się. Później zapytano mnie o poprzedniego podopiecznego - żeby opisać jego przypadłości i zakres moich obowiązków w tym miejscu. Były jeszcze pytania o spędzanie czasu wolnego, o to, czy jestem teraz ubezpieczona, czy wolę opiekować się mężczyzną, czy kobietą, czy palę, od kiedy pracuję jako opiekunka.
21 sierpnia 2014 11:43 / 1 osobie podoba się ten post
Nie byli zbyt oryginalni typowe pytania.
Ale odpowiadałas tak,że szczęka im opadła,co?
21 sierpnia 2014 11:47 / 1 osobie podoba się ten post
Nie wiem - to nie była telerozmowa:)
Pani tylko podsumowała, że z językiem nie będzie żadnych problemów.
Bardzo sympatyczna zresztą pani.
21 sierpnia 2014 12:36
wichurra

Odbyłam kilka dni temu rozmowę kwalifikacyjną w języku niemieckim, więc mogę podzielić się pytaniami. Może komuś się przyda. Zaczęło się łatwo - od przedstawienia się. Później zapytano mnie o poprzedniego podopiecznego - żeby opisać jego przypadłości i zakres moich obowiązków w tym miejscu. Były jeszcze pytania o spędzanie czasu wolnego, o to, czy jestem teraz ubezpieczona, czy wolę opiekować się mężczyzną, czy kobietą, czy palę, od kiedy pracuję jako opiekunka.

W tych rozmowach dziwi mnie jedno pytanie - hobby-  Ciebie tez pytali? a zdałaś,chociaz egzamin?;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
21 sierpnia 2014 12:51 / 1 osobie podoba się ten post
Trzeba powiedziec ze moim hobby jest zmiana pampersow ,to sie zda.
21 sierpnia 2014 12:56
greenandy

Trzeba powiedziec ze moim hobby jest zmiana pampersow ,to sie zda.

hobby polaczone z kolekcjonerstwem w tym temacie ???? ha ha Dosc ekstrawagandzkie hobby hihi
21 sierpnia 2014 12:59 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Odbyłam kilka dni temu rozmowę kwalifikacyjną w języku niemieckim, więc mogę podzielić się pytaniami. Może komuś się przyda. Zaczęło się łatwo - od przedstawienia się. Później zapytano mnie o poprzedniego podopiecznego - żeby opisać jego przypadłości i zakres moich obowiązków w tym miejscu. Były jeszcze pytania o spędzanie czasu wolnego, o to, czy jestem teraz ubezpieczona, czy wolę opiekować się mężczyzną, czy kobietą, czy palę, od kiedy pracuję jako opiekunka.

Czyli mowiac krotko takie standardowe pytania.I pewnie jeszcze czy masz prawo jazdy
21 sierpnia 2014 13:34 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Czyli mowiac krotko takie standardowe pytania.I pewnie jeszcze czy masz prawo jazdy

Miałam takie pytania ostatnio przez niemieckiego kordynatora.Nie wiem tylko czy pytał o ubezpieczenie,nie przypominam sobie.O reszte na pewno tak.
21 sierpnia 2014 13:46 / 1 osobie podoba się ten post
Mnie pytali jeszcze co gotowałam dzien wczesniej na obiad, co było na sniadanie
21 sierpnia 2014 13:48 / 5 osobom podoba się ten post
Moze pani weryfikująca głodna była.
21 sierpnia 2014 14:45 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

W tych rozmowach dziwi mnie jedno pytanie - hobby-  Ciebie tez pytali? a zdałaś,chociaz egzamin?;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Chyba zdałam:)
W każdym razie dzisiaj dostałam odpowiedź, że rodzina mnie zaakceptowała i w piątek za tydzień jadę. 
 
O hobby w sumie tak - bo pytali, co robię w wolnym czasie. Może się boją, że jakieś dziwne hobby opiekunki będą w domach pdp uskuteczniać:)
21 sierpnia 2014 14:47 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Chyba zdałam:)
W każdym razie dzisiaj dostałam odpowiedź, że rodzina mnie zaakceptowała i w piątek za tydzień jadę. 
 
O hobby w sumie tak - bo pytali, co robię w wolnym czasie. Może się boją, że jakieś dziwne hobby opiekunki będą w domach pdp uskuteczniać:)

Moi podopieczni się nie boją:)Tolerancyjni są i faktycznie zajmują się sobą,mam dużo wolnego czasu:)
Żeby było na temat,to przy weryfikacji języka też mnie się pare razy pytano,co gotowałam na obiad.Kiedyś było tak,ze rozmawiałam po polsku z pracownikem firmy,no i byłam zdziwiona ,dlaczego nie testuje mojego języka niemieckiego.Spytałam się o to ,to czymś tam się wymówił:)