Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

21 października 2013 16:38
Tak, probowalam.... naciska sie mocno filter cos tam strzela i jest mentol. Ale to juz od dluzszego czasu jest
21 października 2013 16:40 / 1 osobie podoba się ten post
Angel76

Tak, probowalam.... naciska sie mocno filter cos tam strzela i jest mentol. Ale to juz od dluzszego czasu jest

A ja juz 40 dni nie pale papierosow, wspomagam sie elektronikiem, ale i jego mam zamiar odstawic....Dodam ze udalo mi sie cos nierealnego przy rzucaniu palenia...schudlem hahahahah
 
 
21 października 2013 16:45 / 1 osobie podoba się ten post
opiekunDE

A ja juz 40 dni nie pale papierosow, wspomagam sie elektronikiem, ale i jego mam zamiar odstawic....Dodam ze udalo mi sie cos nierealnego przy rzucaniu palenia...schudlem hahahahah
 
 

Ja w ogole nie pale fajek, kiedys popalalam, zaznaczam popalalam, ale jak na imprezie polaczylam alkohol z fajami, to mialam "grype jelitowke" i przez 2 dni do tylu chodzilam. Powiedzialam, nigdy nie rusze fajek.... No cos z tych dwoch trzeba pozostawic :))
21 października 2013 16:51
Angel76

Ja w ogole nie pale fajek, kiedys popalalam, zaznaczam popalalam, ale jak na imprezie polaczylam alkohol z fajami, to mialam "grype jelitowke" i przez 2 dni do tylu chodzilam. Powiedzialam, nigdy nie rusze fajek.... No cos z tych dwoch trzeba pozostawic :))

Ja, moge o sobie powiedziec ze obie te uzywki juz mnie nie dotycza.....a ile kasy przy tym zaoszczedze hehehehe 
zycze kazdemu kto chce rzucic.... Zeby Wam sie udalo :P
21 października 2013 19:41
opiekunDE

A ja juz 40 dni nie pale papierosow, wspomagam sie elektronikiem, ale i jego mam zamiar odstawic....Dodam ze udalo mi sie cos nierealnego przy rzucaniu palenia...schudlem hahahahah
 
 

Uswiadomiłam sobie, ze dużej palę niż Ty żyjesz.... Ale tez zaczełam mocno ograniczać... mam już dni bez papierosa bo nie mam gdzie kupić  hahaha i nie spędza mi to snu z powiek... Oczywiście tez pomaga mi w tym e-papieros i bede chwalić... bo uważam że dobry e-papieros mocno uniezależnia od tradycyjnego... Ile pieniędzy w życiu przepaliłam juz chyba nie policzę..., ale na pewno już zwrociła mi sie inwestcja w elektronika....))))
21 października 2013 19:57
Nic tylko pogratulowac :)
21 października 2013 19:58
Czyli nikt z e-palaczy nie miał doświadczenia z dostępnymi w DE liquidami green , szkoda...
21 października 2013 20:09
Ja nigdy nie paliłam i wiem że nie zrozumiem palacza. Kto chce niech pali, jego sprawa. Uważam jednak że palacze powinni mieć trochę więcej wyrozumiałości i kultury podczas podróży np. autobusami. Wysiadają na każdej przerwie i jarają te faje, gaszą przed samymi drzwiami, nie zrobią kilka kroków by trochę nawdychać się swieżego powietrza i by ciuchy przewietrzyć przez wzgląd na współpasażerów. Ostatnio w sindbadzie siedziała koło mnie pani, sporo po 50, zagadywała mnie, ja niestety musiałam się odwracać ponieważ jej oddech to była jedna wielka śmierdząca fajka, aż odrzucało.
21 października 2013 20:20 / 1 osobie podoba się ten post
anetta

Ja nigdy nie paliłam i wiem że nie zrozumiem palacza. Kto chce niech pali, jego sprawa. Uważam jednak że palacze powinni mieć trochę więcej wyrozumiałości i kultury podczas podróży np. autobusami. Wysiadają na każdej przerwie i jarają te faje, gaszą przed samymi drzwiami, nie zrobią kilka kroków by trochę nawdychać się swieżego powietrza i by ciuchy przewietrzyć przez wzgląd na współpasażerów. Ostatnio w sindbadzie siedziała koło mnie pani, sporo po 50, zagadywała mnie, ja niestety musiałam się odwracać ponieważ jej oddech to była jedna wielka śmierdząca fajka, aż odrzucało.

Zgadzam sie z Tobą,ostatnio jak wracałam miałam to szczeście że nikt nie palił,ale jadac busem 6 osobowym jak dwie osoby pali to już nie jest fajnie,już kiedyś tutaj   była dyskusja na temat tego zapachu,ktoś pisał że palił na szteli i nikt z domowników nie wiedział ze pali,dla mnie to absurd.Dym papierosowy chłoną włosy ciuchy,może ktoś nie czuje,ale chyba ten co nie ma powonienia.
21 października 2013 20:21 / 2 osobom podoba się ten post
Ja też nie znoszę już dymu papierosowego.Paliłam około 20 lat,kupiłam e-papierosa w marcu i od tego czasu nie zapaliłam normalnego.Oczywiscie chciala sprawdzic czy jeszcze mi smakują,ale natychmiast wyrzuciłam :)
A e-papieros faktycznie uzależnia,bo jest smaczny i można go wszędzie palić:).Miałam jednak czas,kiedy zepsula mi się ładowarka i przez tydzien wcale nie paliłam.
E-papieros jest dobrym pomysłem dla kogos kto chce rzucić palenie.
22 października 2013 08:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ja nie paliłam 7 tygodni !!! nic ale to nic.
To było jak byłam tu ostatnim razem w wakacje.
No popatrzcie jakoś mogłam , a teraz nie potrafie i wczoraj oczywiście byłam po fajki ale teraz kupiłam R1 za 5.30 i za drugie 5 euro słodyczy :)
I jak wczoraj Hogata napisala idziemy na fajkę , to w żołądku mi potwor siedział i skrecał mi ten żoładek od środka .... nie wytrzymałam i poszłam zapalić o 22.20 !!!
22 października 2013 10:01 / 4 osobom podoba się ten post
Opowiem wam moją prawdziwą "bajkę". Otóż kilka lat temu wyjechałam na pewien czas z rodzinnego miasta do Gdyni.
Zdecydowałam, że na czas mojej niebytności wynajmę moje mieszkanie. W tym czasie żyłam i pracowałam bez stresu w ukochanej Gdyni, więc łatwo przyszło mi zerwać z nałogiem papierosowym. Minęło ponad pół roku i, ani jednego papierosa !
Postanowiłam, że nadszedł czas odwiedzić mamuśkę no i sprawdzić jak sprawują się moi lokatorzy.
Wiecie co zastałam : puste mieszkanie, zostałam okradziona dosłownie ze wszystkiego, łącznie z deską sedesową + zadłużenia za wszystkie media.
W nerwach sięgnęłam po papierosa i klapa....wróciłam do nałogu.
22 października 2013 11:14 / 2 osobom podoba się ten post
A dla mnie papierosek to przyjemnosc,choc niepalacych podziwiam i szanuje ich prawo do otoczenia bez dymu.A jezeli chodzi o zapach,mnie np okropnie przeszkadza zapach piwa -dla mnie paskudny-))))
22 października 2013 11:30
Malina

Zgadzam sie z Tobą,ostatnio jak wracałam miałam to szczeście że nikt nie palił,ale jadac busem 6 osobowym jak dwie osoby pali to już nie jest fajnie,już kiedyś tutaj   była dyskusja na temat tego zapachu,ktoś pisał że palił na szteli i nikt z domowników nie wiedział ze pali,dla mnie to absurd.Dym papierosowy chłoną włosy ciuchy,może ktoś nie czuje,ale chyba ten co nie ma powonienia.

Zgadzam sie z Toba, moja zmienniczka pali, nikomu to nie przeszkadza, ale nikt mi nie wmowi ze tego nie czuc. Wychodzi na dwor ale jak wraca z papierosa to ciagnie sie za nia smrod i tyle
22 października 2013 14:42 / 2 osobom podoba się ten post
wiewiorka

A dla mnie papierosek to przyjemnosc,choc niepalacych podziwiam i szanuje ich prawo do otoczenia bez dymu.A jezeli chodzi o zapach,mnie np okropnie przeszkadza zapach piwa -dla mnie paskudny-))))

Dla mnie też i pare innych woni tez przyprawia mnie o mdłości....))))