Jak minął dzień 8

20 lutego 2020 19:37 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

:radosc1:

I miałczeć nie musiałam 
20 lutego 2020 19:44 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Ostatnio już byłam przekonana, że w temacie oklamywania i przekazywania opisu miejsca pracy i  naszych obowiązków firmy stały się bardziej rzetelne. Widzę jednak, że mi się tylko wydawało. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która właśnie wróciła że zlecenia po 2 dniach :-(
Dlaczego niektórzy opiekunowie zgadzają się na wszystko.? :nie wolno::bezradny::smutny:

Dobre pytanie, kiedyś miałam pretensje że mi koleżanka po fachu koloryzowała Stelle, ona na to mnie też nikt prawdy nie powiedział i pojechała w siną dal. Zawsze proszę o telefon do rodziny i wyciągam informacje, potem mam asa w rękawie. Ostatnio miałam propozycję miejsca na które po kwiecistym opisie z firmy pojechałabym z zamkniętymi oczami, po rozmowie z córką od razu zrezygnowałam.
20 lutego 2020 19:51 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Tutaj gdzie jestem praktycznie połowa opisu się nie zgadza. Rodzinie o tym powiedziałam , że jeśli je dam rady wyjadę przed upływem 6 tygodni. Agencja też o tym wie więc muszą być przygotowani na wszystko . Wszak, że rodzina przede mną miała pierwsza opiekunkę a ta żeby pracować nie informowała ich o faktycznym stanie pdp. I pytam się w imię czego? 

W imię euro Dusiu, nie podoba mi się taka postawa, ale nie oceniam bo wiele osób musi dotrwać żeby nie wiem co. Godzą się na upokorzenie, bo czasem w ich mniemaniu wyjścia nie mają albo rozeznania w temacie.
20 lutego 2020 20:08 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

I miałczeć nie musiałam :hihi:

????
20 lutego 2020 20:10 / 3 osobom podoba się ten post
Evvex

W imię euro Dusiu, nie podoba mi się taka postawa, ale nie oceniam bo wiele osób musi dotrwać żeby nie wiem co. Godzą się na upokorzenie, bo czasem w ich mniemaniu wyjścia nie mają albo rozeznania w temacie.

20 lutego 2020 20:15 / 7 osobom podoba się ten post
Spokojny i wyczerpujący zarazem, pogoda cudna, Alpy w pełnej krasie bajecznie ośnieżone, w słońcu wyglądały jakby je ktoś lukrem wysmarował. Przez 8km gładziutka dróżka rowerowa, no sama przyjemność. W Aulendorf niespodzianka wszystkie sklepy od 13-tej zamknięte, zaczął się Fasching pełno przebierańców i wszędzie drogi pozamykane. U nas też główna ulica zamknięta, stawiają drzewo, ale główny ''Umzug'' będzie w Rosenmontag. Senior mówił że w sobotę i niedzielę też się będzie działo i zachęca mnie żebym wreszcie poszła na te tańce do tutejszej knajpy. Kto wie? jak się koleżanki dadzą namówić to byłoby interesujące przeżycie. Miłego wieczoru Wam, a ja czekam na wideokonferencję z domu 
20 lutego 2020 20:22 / 6 osobom podoba się ten post
To ja napiszę   , ze odjedzona pączkami  jak bak zegnam ten wspanialy czwartek . Zycze spokojnej dlugiej nocy . 
20 lutego 2020 20:36 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobiega końca, jeszcze 30 minut w dyspozycji, haha. O 21 tradycyjnie tabletki dwie jeszcze podać i przynieść leki na jutro. Jutro specjalistka od Stufe ma nas odwiedzić. Pdp ma 3, ciekawe co ta Pani powie
I jedno pytanko... Na kawałku sera w całości tworzy się zawsze taki nalot biały punktowy, grube kropy, kilka... Nie spotkałem się z tym na serach krojonych w plasterkach i paczkowanych... Co to może być? Hrabina twierdzi,, że sól... Hmm
20 lutego 2020 20:42 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Dzień dobiega końca, jeszcze 30 minut w dyspozycji, haha. O 21 tradycyjnie tabletki dwie jeszcze podać i przynieść leki na jutro. Jutro specjalistka od Stufe ma nas odwiedzić. Pdp ma 3, ciekawe co ta Pani powie:-)
I jedno pytanko... Na kawałku sera w całości tworzy się zawsze taki nalot biały punktowy, grube kropy, kilka... Nie spotkałem się z tym na serach krojonych w plasterkach i paczkowanych... Co to może być? Hrabina twierdzi,, że sól... Hmm:bezradny:

Plesn? 
20 lutego 2020 20:55 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Plesn? :-(

Też tak uważam, bo przecież wiem, jak wygląda pleśń. 
20 lutego 2020 21:13 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Też tak uważam, bo przecież wiem, jak wygląda pleśń. :-)

Nie mam numeru telefonu  do żony Twojego podopiecznego  żeby jej to powiedzieć. Może Ty jej to  powiedz 
 
20 lutego 2020 21:15 / 3 osobom podoba się ten post
Na szczęście już minął.Senior przed 9 ta do przedszkola,a ja wzięłam sie za oglądanie filmu.Troche wyszłam na dwór,ale non toper padało.Jutro za to córka pdp zapowiedziała wyjazd do miasta,wreszcie! Kończą mi sie pomysły na obiad i chetnie kupie cos innego. Chciałam tez obejrzeć film na cda,ale po 25 minutach sie zatrzymał...Trudno,włacze radio,może predzej zasnę.Spokojnej nocy Opiekunowo
20 lutego 2020 21:23 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Nie mam numeru telefonu  do żony Twojego podopiecznego  żeby jej to powiedzieć. Może Ty jej to  powiedz :-)
 

Powiedziałem, że to chyba pleśń, a ona, że to sól, haha
Tak jest, jak duży kawał sera się wyciąga i przez kilka dni, to co już pisałem, stół, lodówka, stół itd Hrabina ma swoje mądrości i tyle... Aczkolwiek jest miłą, starszą panią
20 lutego 2020 21:59 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Powiedziałem, że to chyba pleśń, a ona, że to sól, haha:-)
Tak jest, jak duży kawał sera się wyciąga i przez kilka dni, to co już pisałem, stół, lodówka, stół itd:-) Hrabina ma swoje mądrości i tyle... Aczkolwiek jest miłą, starszą panią

Czepiasz się drobnostek Jeszcze gotowi pomyśleć że nie wiesz co to pleśń
20 lutego 2020 22:18 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień udany jak wspominałam nie ma tu zbyt wiele atrakcji ale szum morza rekompensuje brak sklepów.
Rozmawalam dziś z córką dziadka , oczywiście przez telefon bo przecież nie mają czasu. Przedstawiłam sytuację i co zamierzam zrobić. Samochód ma być do odebrania w sobotę z salonu. Tłumaczyła się że tak trwa rejstracja i ubezpieczenie . Pozostaje mi jeszcze jutro  rozmowa z moją agencją . Zobaczymy 
Z drugiej strony dobrze mi się tu pracuje.