Co dzisiaj gotujesz na obiad? 14

31 maja 2019 10:34 / 3 osobom podoba się ten post
A u mniej jednak naleśniki ze szpinakiem, bo zakupy były przed południem jednak. No i dobrze.
31 maja 2019 10:37 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Przy śniadaniu dziadka się spytałem, co jutro na obiad mu kupić.. A on na to, białe tym razem szparagi:smiech2: nie je wieprzowiny ani kurczaka i indyka, ale kaczkę je. Nagle odwidziała mu się wołowina. Ech.... Zdrowy na umyśle, ale czy to fobie jakieś czy co. Przy dzieciach też ma swoje fochy.
Dziś szparagi zielone dla niego, a ja sobie sadzone zrobię. A wieczorem zasuwam:jazda na rowerze:po szparagi na jutro:smiech3:
Trzy światy z nim mam. Zanim mi powiedział wczoraj dobranoc, to przypomniał że jutro, czyli już dziś, szparagi na obiad

Rynkowski kiedyś śpiewał ,,bananowy jest po prostu żywot mój....Luke zaśpiewaj ,, szparagowy jest po prostu żywot mój 
31 maja 2019 10:42 / 3 osobom podoba się ten post
A u mnie ryba,ryż z zielonym groszkiem i sałata lodowa taka jak wczoraj, czyli z brzoskwinią i winegretem. 
Też chętnie wyczyściłabym zamrażarkę, ale jest tam jeszcze tyle wszystkiego, że szybko się nie da, zamrażara wielka, ciągle z niej coś wyjmuję, a mam wrażenie, jakby nic nie ubywało, taka była zapchana. Tylko szronu przybywa 
31 maja 2019 13:34 / 3 osobom podoba się ten post
Pierogi z mięsem, skwareczki, barszcz...stłamsili mnie
31 maja 2019 15:51 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

A może teraz wszystko pomieścisz?

 
:smiech3:

Kota mam prywatnego
A walizkę i tak szukam! Ktoś coś ? Jakiś typ? Była fajna w  TVHIBO , ALE    na rowerze kiepsko wieźć bylo
31 maja 2019 15:59 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Kota mam prywatnego:-)
A walizkę i tak szukam! Ktoś coś ? Jakiś typ? Była fajna w  TVHIBO , ALE    na rowerze kiepsko wieźć bylo:jazda na rowerze1:

Masz gdzieś w pobliżu TK MAX?
Oglądałam w środę, wybór niesamowity-i w cenach,i w kolorach i w wielkości czy materiale, z którego są zrobione 
31 maja 2019 15:59 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

A u mnie ryba,ryż z zielonym groszkiem i sałata lodowa taka jak wczoraj, czyli z brzoskwinią i winegretem. 
Też chętnie wyczyściłabym zamrażarkę, ale jest tam jeszcze tyle wszystkiego, że szybko się nie da, zamrażara wielka, ciągle z niej coś wyjmuję, a mam wrażenie, jakby nic nie ubywało, taka była zapchana. Tylko szronu przybywa :-(

Ja z kolei gdy przyjeżdżam , robię przegląd tego, co mam w zamrażalniku już wiem, co zużywać z tego w domu, a co dokupić. Miałem 4 pełne szuflady, teraz jedna pusta, mimo że dokupuję produkty do zamrożenia. Wezmę się jeszcze za zamrażarkę w piwnicy
31 maja 2019 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
Ale od tematu odbiegłem, upsss
31 maja 2019 16:05 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Masz gdzieś w pobliżu TK MAX?
Oglądałam w środę, wybór niesamowity-i w cenach,i w kolorach i w wielkości czy materiale, z którego są zrobione 

Byłam dzisiaj na mieście , ludzi bez końca , Karstadt ma fajne , poczekam na wyprzedaż , TK MAX nie spotkałam .Do wtorku już nie będę biegać .
31 maja 2019 16:15 / 2 osobom podoba się ten post
u mnie dziś szparagi królują z sosem białym, do tego ziemiaczki i schabowy :D pół polsko pół niemiecko
31 maja 2019 16:17 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Kota mam prywatnego:-)
A walizkę i tak szukam! Ktoś coś ? Jakiś typ? Była fajna w  TVHIBO , ALE    na rowerze kiepsko wieźć bylo:jazda na rowerze1:

No nie wiem, syn na rowerze z warsztatów taboret przywiózł. W 3 klasie mają robić krzesło, które też do domu zabierają (w pierwszej był stołek). Pytam, czy też na rowerze ma zamiar przywieźć? Śmiał się, że tak. Idąc tym torem, to w czwartej powinni co? ławkę sobie na pamiątkę zrobić?
Inne rzeczy też robią, te akurat zabierają do domu.
I w tym roku ul robił na konkurs wspólnie z kolegą. Zajęli 3 miejsce (to nie tylko stolarze, różne profile techników brały udział). I teraz wymyślają ze starszym, co w przyszłym roku wymyślić. Bo nie tylko wykonanie się liczy, ale pomysł- jakoś trzeba zadziwić komisję.
Skoro w temacie gotowania- to miejsca do siedzenia pasują, ul też- bo miód. A starszy chce na ten sam konkurs mini ekspres do kawy zrobić. Ale nie wiem, czy to dobry pomysł- coś w nim jeszcze ciekawego musiałoby być, żeby zainteresować...
31 maja 2019 16:40 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

No nie wiem, syn na rowerze z warsztatów taboret przywiózł. W 3 klasie mają robić krzesło, które też do domu zabierają (w pierwszej był stołek). Pytam, czy też na rowerze ma zamiar przywieźć? Śmiał się, że tak. Idąc tym torem, to w czwartej powinni co? ławkę sobie na pamiątkę zrobić?
Inne rzeczy też robią, te akurat zabierają do domu.
I w tym roku ul robił na konkurs wspólnie z kolegą. Zajęli 3 miejsce (to nie tylko stolarze, różne profile techników brały udział). I teraz wymyślają ze starszym, co w przyszłym roku wymyślić. Bo nie tylko wykonanie się liczy, ale pomysł- jakoś trzeba zadziwić komisję.
Skoro w temacie gotowania- to miejsca do siedzenia pasują, ul też- bo miód. A starszy chce na ten sam konkurs mini ekspres do kawy zrobić. Ale nie wiem, czy to dobry pomysł- coś w nim jeszcze ciekawego musiałoby być, żeby zainteresować...

Dobrze ,że chłopcy mają pomysły . Ja wiozłam kiedyś koleżance opiekunce na moim wtedy kochanym e rowerku dwie wielkie paczki Persila.n
31 maja 2019 16:50 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Dobrze ,że chłopcy mają pomysły . Ja wiozłam kiedyś koleżance opiekunce na moim wtedy kochanym e rowerku dwie wielkie paczki Persila.n:-)

A ja czasem załadowana jadę bo mi się nie chce codziennie po pierdolę jechać i mam dwa koszyki przód i tył, ale jak mnie coś zaciekawi po drodze i chce fotkę pstryknąć to muszę rower odstawić i czasem mimo nóżki zakupy przeważą i rower pierdyknie z zakupami.  Ile ja razy z chodnika zbierałm.Teraz już torbę z tylnego kosza wyciągam bo tam nam zawsze najwięcej 
31 maja 2019 16:54 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A ja czasem załadowana jadę bo mi się nie chce codziennie po pierdolę jechać i mam dwa koszyki przód i tył, ale jak mnie coś zaciekawi po drodze i chce fotkę pstryknąć to muszę rower odstawić i czasem mimo nóżki zakupy przeważą i rower pierdyknie z zakupami.  Ile ja razy z chodnika zbierałm.Teraz już torbę z tylnego kosza wyciągam bo tam nam zawsze najwięcej :-)

To tak jak ja , dwa koszyki , jeszcze plecak by się przydal
31 maja 2019 16:55 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

To tak jak ja , dwa koszyki , jeszcze plecak by się przydal:-)

Mam plecak ale kurde to już chyba za dużo