Na wyjeździe #36

09 grudnia 2016 11:55 / 3 osobom podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

Ja rozwiązałem problem, dobierając sobie zmienniczkę.
Tylko zimą trzeba uważać: kto ma katar, ten na dole

A tak poważnie, to u mnie dla gości są conajmniej dwa pokoje z łózkami, plus jeden w piwnicy z łozkiem składanym.
Takie składane to jest pewne wyjście. Może rodzina kupi albo pożyczy?
09 grudnia 2016 11:59 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

Tu miałam taką sytuację, że miałam przyjechać w nocy, a nie było dla mnie miejsca w pokoju.
Miałam spanie przygotowane u zaprzyjaźnionej sąsiadki.
09 grudnia 2016 12:02 / 2 osobom podoba się ten post
Misiek

Ja rozwiązałem problem, dobierając sobie zmienniczkę.
Tylko zimą trzeba uważać: kto ma katar, ten na dole:-):tanczy:

A tak poważnie, to u mnie dla gości są conajmniej dwa pokoje z łózkami, plus jeden w piwnicy z łozkiem składanym.
Takie składane to jest pewne wyjście. Może rodzina kupi albo pożyczy?

Właśnie, zapomniałam o łóżku składanym. Można wstawić do pokoju.

Też miałam takie rozwiązanie, jak kiedyś córka do mnie przyjechała.
09 grudnia 2016 12:02 / 4 osobom podoba się ten post
agama

Owszem jest ale w ciągu dnia babcia tam urzęduje:ogląda tv,pije kawę,przyjmuje gości itd
No chyba że zastawię drzwi w nocy walizką :-) Ale wtedy bardzo prawdopodobne jest że będzie chciała wejść do zmienniczki.
Niestety ostatnio nie śpi całe noce-nie woła,nie potrzebuje pomocy ale wędruje po całym domu :(
Ale masz rację-tyle wytrzymam nawet na kanapie w pokoju gościnnym :)

Ja myślałam o kanapie dla zmienniczki, bo to Ty pracujesz, ona tylko odpoczywa, ale jeśli i tak miałabyś wchodzić do gościnnego, to mówi się trudno.
Ja kiedyś dwie noce spędziłam na kanapie ze skóry, a budziłam się na desce, bo poduchy jakoś tak się wysuwały...
09 grudnia 2016 15:06 / 4 osobom podoba się ten post
"Kirk Douglas: sto lat doskonałości.
Jest chyba ostatnim żyjącym przedstawicielem generacji wielkich aktorów pamiętających Złotą Erę Hollywood. Już sam jego „Spartakus” wystarczyłby, by przeszedł do historii kina. Obdarzony niesamowitym poczuciem humoru, szczęśliwie żonaty od ponad 60 lat, doświadczył też kilku dramatów i tragedii. Napisał jedenaście książek. Dziewiątego grudnia kończy sto lat!
Kirk Douglas urodził się jako Issur Danielovitch Demsky 9 grudnia 1916 roku w Amsterdamie, w stanie Nowy Jork. Rodzice, Herszel Danielovitch i Bryna Sanglel, byli biednymi analfabetami, emigrantami z Czausów w carskiej Rosji."

A tak skopiowałem z Onetu. 
09 grudnia 2016 20:45 / 4 osobom podoba się ten post
Czy Misiek ogłaszał już dobrą nowinę? Obiecał wieczorem podzielić się z nami...
09 grudnia 2016 20:57 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Czy Misiek ogłaszał już dobrą nowinę? Obiecał wieczorem podzielić się z nami...

Ani nowiny, ani Miśka 
09 grudnia 2016 21:09 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Czy Misiek ogłaszał już dobrą nowinę? Obiecał wieczorem podzielić się z nami...

Czym ? .....opłatkiem ? ....jeszcze za wcześnie 
09 grudnia 2016 21:19 / 3 osobom podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

Jeśli zmienniczka zaczyna pracę od rana to oddaję łóżko,wiadomo,że po długiej podróży trzeba się wyspać po ludzku,ja wyjeżdżam to sobie w busie pokimam.Ale przyznaję ,takiej sytuacji żeby było tylko jedno spanie nie trafiłam-chyba bym się przekimała na fotelu,myślę.
09 grudnia 2016 21:21
kasia63

Jeśli zmienniczka zaczyna pracę od rana to oddaję łóżko,wiadomo,że po długiej podróży trzeba się wyspać po ludzku,ja wyjeżdżam to sobie w busie pokimam.Ale przyznaję ,takiej sytuacji żeby było tylko jedno spanie nie trafiłam-chyba bym się przekimała na fotelu,myślę.

U mnie też nie byłoby gdzie sie drugiej osobie połozyć...bywają małe mieszkania.
09 grudnia 2016 21:23 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

U mnie też nie byłoby gdzie sie drugiej osobie połozyć...bywają małe mieszkania.

Ano bywają,ale ja bym nie chciała po kilkunastu godzinach podróży na siedząco, nie mieć gdzie się nawet połozyć i przespać:( 
09 grudnia 2016 21:25 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Ano bywają,ale ja bym nie chciała po kilkunastu godzinach podróży na siedząco, nie mieć gdzie się nawet połozyć i przespać:( 

Cóż...tak bywa. Odespać można jak juz obecna opiekunka wyjedzie.
09 grudnia 2016 21:56 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Jeśli zmienniczka zaczyna pracę od rana to oddaję łóżko,wiadomo,że po długiej podróży trzeba się wyspać po ludzku,ja wyjeżdżam to sobie w busie pokimam.Ale przyznaję ,takiej sytuacji żeby było tylko jedno spanie nie trafiłam-chyba bym się przekimała na fotelu,myślę.

Już wymyśliłam a w zasadzie uległam ''łagodnej perswazji''mojego osobistego chłopa :)
W nocy pani połozy się na kanapie w salonie bo ja pracuję cały następny dzień. Rano wyniosę moje tobołki,zmienię pościel i przeniosę się do babcinej sypialni bo tam w ciągu dnia nie zagląda a w czasie przerwy mogę zamknąć drzwi na klucz.Wieczorem udostepnie sypialnię Pdp a sama pojdę do salonu
09 grudnia 2016 22:00 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Już wymyśliłam a w zasadzie uległam ''łagodnej perswazji''mojego osobistego chłopa :)
W nocy pani połozy się na kanapie w salonie bo ja pracuję cały następny dzień. Rano wyniosę moje tobołki,zmienię pościel i przeniosę się do babcinej sypialni bo tam w ciągu dnia nie zagląda a w czasie przerwy mogę zamknąć drzwi na klucz.Wieczorem udostepnie sypialnię Pdp a sama pojdę do salonu :-)

Można?Można:)Pozdrów osobistego ode mnie:):):)
09 grudnia 2016 22:04 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Czy Misiek ogłaszał już dobrą nowinę? Obiecał wieczorem podzielić się z nami...

A może on się w Powitajkach pochwalił,bo tam się chwalił,że sie pochwali