Na wyjeździe #36

08 grudnia 2016 21:29 / 1 osobie podoba się ten post
Nie podobał mi się dzisiaj dzień,nie dosć,że moja Pani Domu mnie styrała psychicznie to jeszcze chłopaki sie nie odnalezli.
Szukałam ich dzisiaj w gończym ale ni ma ich a chciałam się zapoznać..
08 grudnia 2016 21:35 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczynka.z

Nie podobał mi się dzisiaj dzień,nie dosć,że moja Pani Domu mnie styrała psychicznie to jeszcze chłopaki sie nie odnalezli.
Szukałam ich dzisiaj w gończym ale ni ma ich a chciałam się zapoznać..

Nie martw siedzień siejuż skonczył, jutro będzie lepszy
Chłopaki jak to pod koniec tygodnia bywa pewnie na piwo wyskoczyli.
08 grudnia 2016 21:39
ivanilia40

Od wtorku rodzina mojemu pdp załatwiła Tagesheim ,a ja będę mieć wolne tego dnia:niech zyje:. Od słowa minęło zaledwie kilka dni i Heim załatwiony,jak nie uwielbiać takiej rodziny...no jak?

5 dni w tygodniu Tagehaim załatwili ?
08 grudnia 2016 21:41 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Masz tak dużo bracy, czy pdp męczy?

Nie  kochana nie mam tu wogóle roboty-standard,pranie sprzatanie,gotowanie- i Pani domu jest spokojna ale ma spora demencje ,przez pol nocy i prawie cały dzień sie ubierała i rozbierała z zamiarem wyjścia na pogrzeb.
W między czasie jeszcze 2 razy odgarniała śnieg przed garażem żeby móc wyjechać samochodem a u nas ani śniegu ani samochodu.
Ona biedna zmęczona fizycznie a ja psychicznie..cały dzień klepalam jak wariat ,że pogrzeb w poniedziałek
08 grudnia 2016 21:47 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczynka.z

Nie  kochana nie mam tu wogóle roboty-standard,pranie sprzatanie,gotowanie- i Pani domu jest spokojna ale ma spora demencje ,przez pol nocy i prawie cały dzień sie ubierała i rozbierała z zamiarem wyjścia na pogrzeb.
W między czasie jeszcze 2 razy odgarniała śnieg przed garażem żeby móc wyjechać samochodem a u nas ani śniegu ani samochodu.
Ona biedna zmęczona fizycznie a ja psychicznie..cały dzień klepalam jak wariat ,że pogrzeb w poniedziałek

Jeśli się nie złości, to pól biedy. Tłumaczenie nie przyniesie rezultatu na pewnym etapie demencji. Możesz tylko ochraniać, żeby nie zrobiła sobie krzywdy, albo odwracać uwagę na coś innego.
08 grudnia 2016 21:52
Gosia 1234

5 dni w tygodniu Tagehaim załatwili ?

Dlaczego 5 dni w tygodniu? 
08 grudnia 2016 21:55
ivanilia40

Dlaczego 5 dni w tygodniu? 

nie dokońca zrozumiałam ile dni w tygodniu mu załatwili wiec pytam czy 5
08 grudnia 2016 21:57 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

nie dokońca zrozumiałam ile dni w tygodniu mu załatwili wiec pytam czy 5

Kilka dni temu rozważaliśmy załatwienie takiego Tagesheimu,a dziś dowiedziałam się,że już załatwiony w każdy wtorek. Rodzinka załatwiła
08 grudnia 2016 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Kilka dni temu rozważaliśmy załatwienie takiego Tagesheimu,a dziś dowiedziałam się,że już załatwiony w każdy wtorek. Rodzinka załatwiła :-)

We wtorki ok.
Teraz pomalutku niech mu dokładają tych dni.
U mnie było 2 dni a teraz są 3. :)
09 grudnia 2016 11:32
Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.
09 grudnia 2016 11:35 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

Jeśli ta wypada bus to nie ma innej rady,jak znaleść miejsce na nocleg. Nie ma w poblizu dzieci pdp,albo uczynnej ( jak moja) sąsiadki)?
09 grudnia 2016 11:37 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

Zmienniczka tutaj przygotowała dla mnie mieszkanko_maleńkie _ łóżko też dla 1 osoby w dzień mojego przyjazdu_ona jechała do domu następnego dnia o 19:00 spała w domu dziadka w jednym z pokoi gościnnych_jest stałą opiekunką to sama wie najlepiej jak zrobić,aby było dobrze dla obu.
09 grudnia 2016 11:43 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Właśnie się dowiedziałam,że pani która mnie zastąpi przyjedzie już o godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek.Ja wyjadę w czwartek ok godz 23-ciej.I mam problem.W mieszkaniu Pdp nie ma warunków na dwie opiekunki.Jak takie sprawy rozwiązujecie?
Pokój przeznaczony dla nas jest mały,łóżko jednoosobowe a ja chciałabym przed podróżą spać w nocy.Kiedy udostępniacie pokój dla zmienniczki?Dla mnie to nowa sytuacja bo dotychczas przebywałam z koleżankami tylko kilka godzin.

A może jest kanapa w pokoju gościnnym?
09 grudnia 2016 11:47
ivanilia40

Jeśli ta wypada bus to nie ma innej rady,jak znaleść miejsce na nocleg. Nie ma w poblizu dzieci pdp,albo uczynnej ( jak moja) sąsiadki)?

Syn mieszka 600 km stąd.Poza tym ktoś musi być w domu żeby otworzyć drzwi.Z powodu babcinych tendencji do spacerów,nawet nocnych,wszelkie mozliwe wyjścia są zamknięte:(
09 grudnia 2016 11:53
hawana

A może jest kanapa w pokoju gościnnym?

Owszem jest ale w ciągu dnia babcia tam urzęduje:ogląda tv,pije kawę,przyjmuje gości itd
No chyba że zastawię drzwi w nocy walizką Ale wtedy bardzo prawdopodobne jest że będzie chciała wejść do zmienniczki.
Niestety ostatnio nie śpi całe noce-nie woła,nie potrzebuje pomocy ale wędruje po całym domu :(
Ale masz rację-tyle wytrzymam nawet na kanapie w pokoju gościnnym :)