Jak to jest z tymi zarobkami?

20 października 2016 12:45 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

W mojej firmie na BN płatne są cztery dni tj.100% stawki dziennej.Wigilia,dwa dni świąteczne i Nowy Rok.

W mojej też tak samo .  Dotychczas, to nigdy jeszcze nie skorzystałam z tej podwójnej kasy, na moje szczęście 
20 października 2016 13:02 / 1 osobie podoba się ten post
Moja firma proponuje 150€ za święta Bożego Narodzenia o Nowym Roku nic nie piszą ani nie mówią.
26 października 2016 20:28 / 11 osobom podoba się ten post
Pewnie posypią się na mnie gromy ale muszę.... Zaczyna się gorący, przedświąteczny okres. Agencje szukają zmienniczek.Czytam oferty chociaż nie jestem zainteresowana nawiązywaniem współpracy. I nie mogę dość do ładu. Propozycja do jednej osoby za 1200€ to wg niektórych osób sprawa nie podlegająca nawet rozważeniu! Należy się tą osobą tylko zająć jak należy, zaopiekować jej domem, nakarmić,czasem zmienić pieluchomajtki . Pracowałam za 1600€ netto ,pieniądze były,jedzenie też,miasto duże ale nigdy bym tam dobrowolnie nie wróciła. Widocznie jestem zacofana w negocjowaniu stawki.Nie mam kursu opiekuna medycznego, a z tego co czytam to samo posiadanie takowego predysponuje do wysokich zarobków. Płacą mi tyle ile potrzebuję pozostając w tym wszystkim człowiekiem. Normalnym.Nie królewną która za 1200 to może ewentualnie popachnieć.
Ciekawa dyskusja o zarobkach przeniesiona tutaj (z tematu "Na wyjeździe").
26 października 2016 20:36 / 4 osobom podoba się ten post
To teraz możecie maratonik pociągnąć
26 października 2016 21:33 / 4 osobom podoba się ten post
agama

To teraz możecie maratonik pociągnąć :-)

Ja nie rozumiem co autor ma na myśli? Za mało ci 1600 bedziesz negocjować wyżej? Bo potrafisz?
26 października 2016 21:42 / 12 osobom podoba się ten post
Mówienie, że za 1200 EUR to można najwyżej pachnieć jest conajmniej wieeeeelkim nadużyciem.
Przecież to jest wręcz standardowa stawka na dzisiaj.
Pewnie, że zdarzają się "okazje" za większe pieniądze, ale często też te "okazje" wiążą się z dołączonymi do nich gratisami, jak np. kilkakrotne wstawanie w nocy, agresja Pdp itp.
Chociaż, sam nie wiem...
...Jeżdżę do tej roboty już ładnych kilka lat. Odbyłem około 100 podróży w obie strony, prawie wszystkie autobusem.
I nasłuchałem się, jak to panie współpasażerki, które poznały się pięć minut wcześniej, opowiadają sobie nawzajem:
- że miejsce pracy wspaniałe,
- prawie nic nie ma do roboty / catering, rodzina gotuje, jadają z Pdp tylko w restauracjach itd./,
- Pdp jest generalnie pod opieką Pflegedienst,
- mieszkanie sprząta serwis,
 a na koniec dostają niezliczone prezenty, biżuterię, premie pieniężne i Bóg wie co jeszcze.
I tak się zastanawiam, czy to tylko ja mam takiego pecha i muszę mojemu Słoneczku d..ę podcierać???
26 października 2016 21:44 / 10 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ja nie rozumiem co autor ma na myśli? Za mało ci 1600 bedziesz negocjować wyżej? Bo potrafisz?

No nie zrozumiałas Meryjko ...Agama pracowała za 1600 , ale za cholerę tam juz by nie chciała pracować . Teraz ma jechać ( ? ) za 1200 i liczy sie z tym , że mogą odezwać się przeciwnicy " tak niskich zarobków " , że miała dobrą forsę a idzie na mniejszą ..No ja to tak odebrałam Z mojej stronę na jej głowę żaden kamyk nie spadnie , bo cieszyłam się z mojega 1200 e . Pracę miałam ciężką , ale nie zapomniałam , że za 350 mniej też miałam ciężko .Teraz się lekko rozbisurmaniłam , ale to wszystko przez tą " chorerę " Andreykę . Będąc na miejscu Agamy też bym wolała mieć mniejsze pieniądze , ale w miarę dobrą sztelę , spokojną ....Agama trzymam kciuki za Ciebie 
26 października 2016 21:48 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ja nie rozumiem co autor ma na myśli? Za mało ci 1600 bedziesz negocjować wyżej? Bo potrafisz?

Dla mnie też ten wpis mało zrozumiały , ale ja wydedukowałam, że Agama jest zdania , że 1200 euro jest ok., a opiekunki przeceniaja się. 
26 października 2016 21:49 / 5 osobom podoba się ten post
agama

Pewnie posypią się na mnie gromy ale muszę.... Zaczyna się gorący, przedświąteczny okres. Agencje szukają zmienniczek.Czytam oferty chociaż nie jestem zainteresowana nawiązywaniem współpracy. I nie mogę dość do ładu. Propozycja do jednej osoby za 1200€ to wg niektórych osób sprawa nie podlegająca nawet rozważeniu! Należy się tą osobą tylko zająć jak należy, zaopiekować jej domem, nakarmić,czasem zmienić pieluchomajtki . Pracowałam za 1600€ netto ,pieniądze były,jedzenie też,miasto duże ale nigdy bym tam dobrowolnie nie wróciła. Widocznie jestem zacofana w negocjowaniu stawki.Nie mam kursu opiekuna medycznego, a z tego co czytam to samo posiadanie takowego predysponuje do wysokich zarobków. Płacą mi tyle ile potrzebuję pozostając w tym wszystkim człowiekiem. Normalnym.Nie królewną która za 1200 to może ewentualnie popachnieć.
Ciekawa dyskusja o zarobkach przeniesiona tutaj (z tematu "Na wyjeździe").

Oczywiście Agamo- nie jedzie się do pracy zaszczycać podopiecznych samą swoją obecnością. A za ile i jakie obowiązki są w "cenie" to należy do decyzji opiekunki i nikomu nic do tego. Jeżeli wiesz, że dobrze wybrałaś to tylko i wyłącznie twoja sprawa i nikomu się z tego nie musisz tłumaczyć.
26 października 2016 21:50 / 3 osobom podoba się ten post
agama

To teraz możecie maratonik pociągnąć :-)

Agama , wyjaśnij bardziej prosto, o co miałyby być te gromy 
26 października 2016 21:51 / 16 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

No nie zrozumiałas Meryjko :-)...Agama pracowała za 1600 , ale za cholerę tam juz by nie chciała pracować . Teraz ma jechać ( ? ) za 1200 i liczy sie z tym , że mogą odezwać się przeciwnicy " tak niskich zarobków " , że miała dobrą forsę a idzie na mniejszą ..No ja to tak odebrałam :-) Z mojej stronę na jej głowę żaden kamyk nie spadnie , bo cieszyłam się z mojega 1200 e . Pracę miałam ciężką , ale nie zapomniałam , że za 350 mniej też miałam ciężko .Teraz się lekko rozbisurmaniłam , ale to wszystko przez tą " chorerę " Andreykę . Będąc na miejscu Agamy też bym wolała mieć mniejsze pieniądze , ale w miarę dobrą sztelę , spokojną ....Agama trzymam kciuki za Ciebie :przytula:

Też wole mieć trochę mniej niż harować jak wół. W końcu po to woże lapka żeby miec czas na nim poklikać 
26 października 2016 21:55 / 12 osobom podoba się ten post
MeryKy

Też wole mieć trochę mniej niż harować jak wół. W końcu po to woże lapka żeby miec czas na nim poklikać :lol2:

Bo my mądre kobity są 
26 października 2016 21:57 / 7 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Bo my mądre kobity są :przytula:

...i chłopy niektóre też
26 października 2016 22:11 / 13 osobom podoba się ten post
MeryKy

Też wole mieć trochę mniej niż harować jak wół. W końcu po to woże lapka żeby miec czas na nim poklikać :lol2:

Każdy z nas ma jakieś priorytety i nie zawsze tym najważniejszym jest stawka . Idealnie jest zaspokoić te swoje wymagania przy jak najwyższym wynagrodzeniu .Tu może się przydać sztuka negocjacji, ale z nieprzywidywalnym skutkiem, czyli każdy orze jak może.
26 października 2016 22:24 / 11 osobom podoba się ten post
margaritka59

Każdy z nas ma jakieś priorytety i nie zawsze tym najważniejszym jest stawka . Idealnie jest zaspokoić te swoje wymagania przy jak najwyższym wynagrodzeniu .Tu może się przydać sztuka negocjacji, ale z nieprzywidywalnym skutkiem, czyli każdy orze jak może.:-)

Zgadza się .....ale firmy " aż takich ! " pieniędzy nie płacą . Owszem , są takie , które dadzą więcej zarobić , ale za jaką cenę ( czyt. harówę ) , gdzie bonus za bonusem w postaci współmałżonka , gdzie wstaje się po kilka razy w nocy za friko . Są dobre sztele ,bo są , ale tych " mniej płatnych " jest od muja walca . W ogłoszeniach dadzą 1500 a jak dojdzie do tego , że się ofertą zainteresujemy to usłyszymy " niestety klient nie podpisał umowy albo niezaakceptował , ale mamy dla pani sprawdzoną sztelę , cudowna PDP-na , wspaniała rodzina z którą współpracujemy od bardzo dawna ....znaczy się od pół roku ....z tym , że troszkę mniej pieniążków , bo sztela łatwa i możemy dac pani 1000 euro !!! I jak ktoś będzie miał nóż na gardle , musi wyjechać na zarobek " na wczoraj " ....i pojedzie i jeszcze będzie wychwalał pod niebiosa , że mu firma robotę dała .....a koordynatorka ? o matuniu , jaki miły głos , jaka uprzejma a równiacha ....że ino konie z nią kraść