Mój pierwszy wyjazd - co zabrać?

19 maja 2016 14:09
dakota

laptop=bardzo ważne
kasa=też ważne
ja zawsze mam kalendarz i wpisuje tam nr tel do najbliższych i nie tylko,bo w razie jak padnie komórka(albo się zgubi) to się już do nikogo nie zadzwoni bo zwykle nr się nie pamięta:brak wiary:

Masz racje. Nr tel. trzeba miec awaryjnie spisane. Ja pisalam o kolezance opiekunce, ktora ze stresu nr tel. zapomiała . I to domowego.
19 maja 2016 14:24
kurtka obowiazkowo nawet lezy juz na torbie he he Ja zapewne tez bede miała problem za jakies 12 dni co spakowac a czego nie jak na razie jest glupawka i radocha ze jade jeszcze do konca nie wiem co mnie czeka ale wiem ze bedzie dobrze. Słownik jest już też na liście do zabrania dzieki waszym sugestia. Zapal? Tak owszem jest i zapał i nastawienie na prace. Na pewno bede pisac jak juz dojade i radzic sie doswiadczonych kolezanek a co do numeru do polski
No właśnie jak dzwonie z niemiec do polski na komorke to tez musze wybierac 0048?
19 maja 2016 14:30
aostrowska30

kurtka obowiazkowo nawet lezy juz na torbie he he Ja zapewne tez bede miała problem za jakies 12 dni co spakowac a czego nie jak na razie jest glupawka i radocha ze jade jeszcze do konca nie wiem co mnie czeka ale wiem ze bedzie dobrze. Słownik jest już też na liście do zabrania dzieki waszym sugestia. Zapal? Tak owszem jest i zapał i nastawienie na prace. Na pewno bede pisac jak juz dojade i radzic sie doswiadczonych kolezanek a co do numeru do polski
No właśnie jak dzwonie z niemiec do polski na komorke to tez musze wybierac 0048?

Ze stacjonarnego telefonu to owszem ,0048 .....A jesli z komorkowego to +48....
19 maja 2016 14:45 / 2 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

No prań to nie przewidzi . Zalezy jak trafi . 

Ja przyjechałam bez kurtki mam sweter a nawet dwa . Mniej miejsca zajmują w torbie . Toć to maj , czerwiec idzie a potem lipiec :dwa piwa::dwa piwa:

Dlatego trzeba wziąc poprawkę na to że ilość prań może być różna. 
19 maja 2016 14:55
mam babcie chodzaca w miare samodzielna wiec mysle ze raz w tygodniu p[ranie starczy
19 maja 2016 15:42 / 2 osobom podoba się ten post
swoje rzeczy moge przeprac w razie czego w reku jak trafie na bardzo bardzo oszczednych
19 maja 2016 15:45 / 1 osobie podoba się ten post
aostrowska30 , przed wyjazdem sprawdź, czy masz włączony roaming !
19 maja 2016 15:54 / 1 osobie podoba się ten post
aostrowska30

swoje rzeczy moge przeprac w razie czego w reku jak trafie na bardzo bardzo oszczednych

No raczej w ręku to też nie bardzo byłam  w wielu domach i oni mówią ze to jeszcze wiecej wody się zużywa,choć zawsze miałam swoją łazienkę,a do pralni pd nie schodziła więc prałam ilekroć była taka potrzeba,ja zawsze biorę dużo koszulek typu shirt,i jakieś sweterki rozpinane ich domy są chłodne nawet latem,po domu chodzę w crosach praktyczniejsze niż jakieś ciapy bo zawsze można umyć,teraz ma 3 pary butów trampki,klapki i balerinki ,kurrtka jakaś krótka pikowana i polar to się przydaje nawet w podróży bo noce chłodne,lubię napić sie czegoś ciepłego wiec mam mały termos i jakiś rogal bądz poduszeczkę pod głowę.Byłam w biednieszych i bogatszych domach,Niemcy z natury wszyscy są oszczędni dlatego są bogatym krajem,ale nie patrz na to,rób co uważasz za stosowne tylko nie bardzo afiszując się z tym.
19 maja 2016 16:00 / 1 osobie podoba się ten post
Dlatego później napisałam o wzięciu poprawki ;-)
19 maja 2016 17:42 / 2 osobom podoba się ten post
aostrowska30

kurtka obowiazkowo nawet lezy juz na torbie he he Ja zapewne tez bede miała problem za jakies 12 dni co spakowac a czego nie jak na razie jest glupawka i radocha ze jade jeszcze do konca nie wiem co mnie czeka ale wiem ze bedzie dobrze. Słownik jest już też na liście do zabrania dzieki waszym sugestia. Zapal? Tak owszem jest i zapał i nastawienie na prace. Na pewno bede pisac jak juz dojade i radzic sie doswiadczonych kolezanek a co do numeru do polski
No właśnie jak dzwonie z niemiec do polski na komorke to tez musze wybierac 0048?

Podziwiam takie bezstresowe podejście do tematu Pierwszy wyjazd i taka radość i zapał no no....
Ja też byłam za pierwszym razem zielona, ale ze strachu
19 maja 2016 17:58 / 3 osobom podoba się ten post
Możesz wziąć drugi portfel - podopieczni przeważnie dają kasę na zakupy, ale portfel to już rzadko.
Biorę też zawsze breloczek do kluczy.
19 maja 2016 18:00 / 2 osobom podoba się ten post
Coś w tym jest faktycznie nigdy nie dostałam portfela, albo taki że wstyd go było przy kasie wyciągać. Zabieram swój
19 maja 2016 18:12 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Podziwiam takie bezstresowe podejście do tematu:-) Pierwszy wyjazd i taka radość i zapał no no....
Ja też byłam za pierwszym razem zielona, ale ze strachu:-)

Odezwij sie do mnie za 10-11 dni wtedy ci powiem czy nadal radocha czy juz zzielenialam ze strachu.
19 maja 2016 19:50
aostrowska30

Odezwij sie do mnie za 10-11 dni wtedy ci powiem czy nadal radocha czy juz zzielenialam ze strachu.

Nie złośc się , jesli chcesz uczestniczyć w życiu forumowym to musisz sie przyzwyczaić do tego , że niektorzy maja wyjątkowy dar wspierania .. Kazda z nas jechała kiedys po raz pierwszy  i lepiej jechać z dobrym humorem niż z marsową mina. Powodzenia i pisz jak juz zajedziesz.
19 maja 2016 19:55 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Nie złośc się , jesli chcesz uczestniczyć w życiu forumowym to musisz sie przyzwyczaić do tego , że niektorzy maja wyjątkowy dar wspierania .. Kazda z nas jechała kiedys po raz pierwszy  i lepiej jechać z dobrym humorem niż z marsową mina. Powodzenia i pisz jak juz zajedziesz.

Jejku nie chciałam tak zostać odebrana. To mialo byc na zarty a nie na serio.Albo zle to ujelam albo zle zostalam zrozumiana.
To moj pierwszy wyjazd do monachium i w ogole do niemiec,dowiedzialam sie wczoraj ze jade wiec na razie sie ciesze ale pozniej na dzien dwa przed wyjazdem na pewno bede zielona ze strachu,tesknoty (zostawiam w polsce 2 corki) i na pewno bedzie mi brakowalo rodziny i bliskich. A ta wypowiedz miala byc w tonie zartu a nie obrazy sorki