W domu # 7

03 kwietnia 2016 18:09
tina 100%

Kosmetyki, całą stertę, butów trochę, w tym sportowe do biegania- wiosna przyszła :) Kurcze może faktycznie warto zredukować, ale to i tak na miejscu pójdę i se kupię :). Teraz z tą pogodą to taki przejściowy okres to kurtkę grubszą i cieńszą muszę wziąc, ha, no zastanowię się jeszcze :)

Sterta butów?Po co?Mam 3 pary teraz,z czego botki zimowe i tak już na śmietnik,oprócz tego adidasy i rubiki i to wsio:)W zyciu z wiecej jak jedną walizka nie jechałam) Wracałam czasem z większą iloscią ,ale szybko wyrosłam z tego,za dużo do pilnowania:)Mało rzeczy wożę a i tak zawsze jest jakis ciuch,którego ani razu nie zakładam:)Co innego jak się jeździ na 3-6 miesiecy to wiadomo ,że i przejsciowe i więcej ciuchów sie wozi ,ale na te 6-8 tygodni?Trzeba porządna redukcję zrobić Wichurka:)I od razu wiatr w walizce będziesz miała:)
03 kwietnia 2016 18:13 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Sterta butów?Po co?Mam 3 pary teraz,z czego botki zimowe i tak już na śmietnik,oprócz tego adidasy i rubiki i to wsio:)W zyciu z wiecej jak jedną walizka nie jechałam) Wracałam czasem z większą iloscią ,ale szybko wyrosłam z tego,za dużo do pilnowania:)Mało rzeczy wożę a i tak zawsze jest jakis ciuch,którego ani razu nie zakładam:)Co innego jak się jeździ na 3-6 miesiecy to wiadomo ,że i przejsciowe i więcej ciuchów sie wozi ,ale na te 6-8 tygodni?Trzeba porządna redukcję zrobić Wichurka:)I od razu wiatr w walizce będziesz miała:)

Jak po co?
Ja mam tak:
- botki półzimowe, bo to przecież jeszcze w marcu różnie może być
- balerinki
- conversy do kostek na wiosnę
- adidaski takie leciutkie, jak już będzie za ciepło na conversy
- adidasy do biegania
- japonki
- sandałki letnie na koturnie
- sadały "jezuski" na podróż powrotną, bo to ani na koturnie, ani w japonkach dobrze się nie kieruje
- laczki domowe
- klapki na oogród, które chyba tu nie będą przydatne, ale nigdy nie wiadomo
03 kwietnia 2016 18:16
wichurra2

Jak po co?
Ja mam tak:
- botki półzimowe, bo to przecież jeszcze w marcu różnie może być
- balerinki
- conversy do kostek na wiosnę
- adidaski takie leciutkie, jak już będzie za ciepło na conversy
- adidasy do biegania
- japonki
- sandałki letnie na koturnie
- sadały "jezuski" na podróż powrotną, bo to ani na koturnie, ani w japonkach dobrze się nie kieruje
- laczki domowe
- klapki na oogród, które chyba tu nie będą przydatne, ale nigdy nie wiadomo

Wichurrka, na dlugo jeździsz, bo nie chce mi się szukać :-p
03 kwietnia 2016 18:17 / 1 osobie podoba się ten post
Teraz na 3 miesiące i przeważnie na taki czas jeżdżę.
03 kwietnia 2016 18:24
wichurra2

Jak po co?
Ja mam tak:
- botki półzimowe, bo to przecież jeszcze w marcu różnie może być
- balerinki
- conversy do kostek na wiosnę
- adidaski takie leciutkie, jak już będzie za ciepło na conversy
- adidasy do biegania
- japonki
- sandałki letnie na koturnie
- sadały "jezuski" na podróż powrotną, bo to ani na koturnie, ani w japonkach dobrze się nie kieruje
- laczki domowe
- klapki na oogród, które chyba tu nie będą przydatne, ale nigdy nie wiadomo

Weryfikacja wg mnie:)Przypominam mamy juz kwiecień:)
-botki półzimowe -zbędne,za ciepłe
- balerinki/zamiast trampek czy tenisówek niech tam,choc wg mnie zbędne:)/
-conversy-zbędne/albo adidasy albo conversy.raczej te piersze bo praktyczniejsze:)/
- normalne adidasy na codzień/patrz wyżej:)/
-jesli rzeczywiscie biegasz solidnie a nie od wielkiego dzwony to trudno niech tam juz te osobne do biegania,ale ja bym odpusciła:)
japonki-wiadomo pod prysznic/zapomniałam o swoich,tez mam:)/
 - sandałki/ja nie mam ani pary ,nosze wyłacznie klapki,bez pasków na pięcie
-laczki i klapki na ogód-rubiki spełniaja obie funkcje i łatwo je czyścic:)
U Ciebie jest 10 par obuwia,ja z tej listy zabrałabym na okres/kwiecien-czerwiec powidzmy,3 mce/ góra 5:)
Naprawdę we wszystkich chodzisz za każdym razem?????
03 kwietnia 2016 18:31 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Weryfikacja wg mnie:)Przypominam mamy juz kwiecień:)
-botki półzimowe -zbędne,za ciepłe
- balerinki/zamiast trampek czy tenisówek niech tam,choc wg mnie zbędne:)/
-conversy-zbędne/albo adidasy albo conversy.raczej te piersze bo praktyczniejsze:)/
- normalne adidasy na codzień/patrz wyżej:)/
-jesli rzeczywiscie biegasz solidnie a nie od wielkiego dzwony to trudno niech tam juz te osobne do biegania,ale ja bym odpusciła:)
japonki-wiadomo pod prysznic/zapomniałam o swoich,tez mam:)/
 - sandałki/ja nie mam ani pary ,nosze wyłacznie klapki,bez pasków na pięcie
-laczki i klapki na ogód-rubiki spełniaja obie funkcje i łatwo je czyścic:)
U Ciebie jest 10 par obuwia,ja z tej listy zabrałabym na okres/kwiecien-czerwiec powidzmy,3 mce/ góra 5:)
Naprawdę we wszystkich chodzisz za każdym razem?????

Ale ja w marcu jechałam:) I botki się przydały, bo na początku zimno było.
Balerinki - zauważ, że nie mam żadnych innych butów, które pasują do eleganckich rzeczy, a nie wszędzie na sportowo chcę się pokazywać. Już na przykład w kwietniu będziemy obchodzić urodziny babci w jakimś eleganckim lokalu. 
Albo conversy, albo adidasy - no można by tutaj z czegoś zrezygnować i gdybym jechała autobusem, to na pewno jedną parę bym zabrała. Ale skoro mogłam, to na pewno mi się obie pary przydadzą, bo conversy są na teraz, a adidasy mam takie niemal letnie, to będą na cieplejsze dni.
A laczek i klapek nie chciałoby mi się czyścić po każdym wyjściu na dwór:)

Raczej chodzę we wszystkich, bo przyjeżdżam przeważnie na długo, jest zmiana pór roku, chcę mieć buty i do sportowego stroju i do eleganckiego i tak to wychodzi. Wiadomo, że gdybym jechała autobusem to musiałabym się jakoś ograniczyć i przemęczyć. Ale rozumiem bardzo dobrze Tinę, że musi mieć tych butów więcej. 
03 kwietnia 2016 18:37
kasia63

Sterta butów?Po co?Mam 3 pary teraz,z czego botki zimowe i tak już na śmietnik,oprócz tego adidasy i rubiki i to wsio:)W zyciu z wiecej jak jedną walizka nie jechałam) Wracałam czasem z większą iloscią ,ale szybko wyrosłam z tego,za dużo do pilnowania:)Mało rzeczy wożę a i tak zawsze jest jakis ciuch,którego ani razu nie zakładam:)Co innego jak się jeździ na 3-6 miesiecy to wiadomo ,że i przejsciowe i więcej ciuchów sie wozi ,ale na te 6-8 tygodni?Trzeba porządna redukcję zrobić Wichurka:)I od razu wiatr w walizce będziesz miała:)

Myslałam, że się trochę znam na modzie, a tu taki zonk ;(. Kasiu, co to rubiki?! Pytam, bo nawet moje gugle nie wiedzą ;).
03 kwietnia 2016 18:40 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Myslałam, że się trochę znam na modzie, a tu taki zonk ;(. Kasiu, co to rubiki?! Pytam, bo nawet moje gugle nie wiedzą ;).

Inaczej CROKSY:)zaczał ich uzywac do wszystkich ubran Piotr Rubik,ja znam jako rubiki własnie:)
03 kwietnia 2016 18:43 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Sterta butów?Po co?Mam 3 pary teraz,z czego botki zimowe i tak już na śmietnik,oprócz tego adidasy i rubiki i to wsio:)W zyciu z wiecej jak jedną walizka nie jechałam) Wracałam czasem z większą iloscią ,ale szybko wyrosłam z tego,za dużo do pilnowania:)Mało rzeczy wożę a i tak zawsze jest jakis ciuch,którego ani razu nie zakładam:)Co innego jak się jeździ na 3-6 miesiecy to wiadomo ,że i przejsciowe i więcej ciuchów sie wozi ,ale na te 6-8 tygodni?Trzeba porządna redukcję zrobić Wichurka:)I od razu wiatr w walizce będziesz miała:)

Aha - i też łatwiej o wiatr w walizce, jak się jeździ w znajome miejsce. 
Jak jeździłam ciągle do mojego pierwszego dziadka, to aż tyle nie miałam. Po pierwsze zostawiałam trochę rzeczy na miejscu - takich do chodzenia po domu, po drugie to już wiedziałam, czego mam się spodziewać. A jadąc w nieznane miejsce trzeba być na różne ewentualności przygotowanym. 
03 kwietnia 2016 19:00 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Inaczej CROKSY:)zaczał ich uzywac do wszystkich ubran Piotr Rubik,ja znam jako rubiki własnie:)

Dzięki :). To sporo wyjaśnia, bo te buty leżą poza moim zainteresowaniem obuwniczym ;).
03 kwietnia 2016 21:52 / 3 osobom podoba się ten post
Witajcie jutro o tej porze będę wyjeżdżała Sinbadem do Frankfurtu/M...dziękuję jednej Formułowiczce za pomoc...Gosia jesteś Wielka!!!!
03 kwietnia 2016 21:56 / 1 osobie podoba się ten post
Ann1967

Witajcie jutro o tej porze będę wyjeżdżała Sinbadem do Frankfurtu/M...dziękuję jednej Formułowiczce za pomoc...Gosia jesteś Wielka!!!!

Frankfurt - piękne miasto.Powodzenia i kasiory
03 kwietnia 2016 21:57
ORIM

Frankfurt - piękne miasto.Powodzenia i kasiory:-)

Orim zamelduję się wtorek-środa jak mi tam:))
03 kwietnia 2016 22:07
Ann1967

Orim zamelduję się wtorek-środa jak mi tam:))

super ! To prawie blisko mojego miejsca
04 kwietnia 2016 10:01 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Weryfikacja wg mnie:)Przypominam mamy juz kwiecień:)
-botki półzimowe -zbędne,za ciepłe
- balerinki/zamiast trampek czy tenisówek niech tam,choc wg mnie zbędne:)/
-conversy-zbędne/albo adidasy albo conversy.raczej te piersze bo praktyczniejsze:)/
- normalne adidasy na codzień/patrz wyżej:)/
-jesli rzeczywiscie biegasz solidnie a nie od wielkiego dzwony to trudno niech tam juz te osobne do biegania,ale ja bym odpusciła:)
japonki-wiadomo pod prysznic/zapomniałam o swoich,tez mam:)/
 - sandałki/ja nie mam ani pary ,nosze wyłacznie klapki,bez pasków na pięcie
-laczki i klapki na ogód-rubiki spełniaja obie funkcje i łatwo je czyścic:)
U Ciebie jest 10 par obuwia,ja z tej listy zabrałabym na okres/kwiecien-czerwiec powidzmy,3 mce/ góra 5:)
Naprawdę we wszystkich chodzisz za każdym razem?????

W moim wypadku botki mogę odrzucić :) Ale musze zabrać mokasyny do szwendania się, eleganckie baletki też biorę, bo pdp lubi bywać. Najki niezdzierajki do biegania i do niczego innego mi nie służą- to są buty specjalne do biegania i już :). Klapki japonki pod prysznic, no i rubiki własnie do pałętania się po domu :). Kurtki to muszę dwie zabrać , pogoda zmienną jest, a będę wracać, to już cieplutko będzie, to i letni ciuch jakiś. Bez sterty kosmetyków to się nie obędę , nie ma mowy :)))