Na wyjeździe #30

05 listopada 2015 19:13 / 3 osobom podoba się ten post
Kiedyś jednej babci( skoro babcia nie dziadek,to wiadomo że dawno to było) zrobiłam placki ziemniaczane - pięknie starłam ziemniaki siódme poty wylewajac bo tarka trochę tępa była,do tego jajko cebulka pieprz wszystko jak trzeba Chrupiące i pyszne...a babcia... Która placki ziemniaczane jadła w każdy wtorek,mówi - czemu dziś te placki takie niedobre Bo normalnie to się tam kupowało gotowe mrożone,wstrętne nie do zjedzenia...ja we wtorki zawsze jadłam coś innego,no ale w końcu w ten wtorek postanowiłam też placki zjeść.Placki a nie to nie wiadomo co...
05 listopada 2015 19:19 / 4 osobom podoba się ten post
Byłam na pogrzebie i na stypie też. Oczywiście wszyscy byli zainteresowani opiekunką z Polski . A,że przewaznie głusi byli to i powody do smiechu miałam. Oczywiście powage zachowałam, no bo jak inaczej mozna na takiej uroczystości.

Zmeczyli mnie wypytali o wszystko, nawet o zarobki i jeszcze w dodatku kręcili głowami ze to mało za taką ciężka prace. O losie - pomyslałam sobie ciekawe ile dadza jak sami będą potrzebowali opiekunki.
05 listopada 2015 19:21 / 7 osobom podoba się ten post
To jeszcze 3,5 godzinki i wsiadam do autobusu
Kolezanka sympatyczna,doswiadczenie ma,język niemiecki zna.W chwili obecnej gotowa na wszystko,znaczy się zdecydowana.
No to powodzenia życzmy jej wszyscy-ja jutro śpię w swoim łóżku
05 listopada 2015 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
boszeee, śmiałam się i żartowałam a teraz nie rozumiem nic z tego co się stało.
Notruf, PDP zabrany(chyba sam zadzwonił), zjedliśmy kolacje i nic mi nie powiedział.
Zdałam relacje córce ale takiej akcji to w życiu moim nie było,m nic nie rozumiem................
05 listopada 2015 19:27 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

boszeee, śmiałam się i żartowałam a teraz nie rozumiem nic z tego co się stało.
Notruf, PDP zabrany(chyba sam zadzwonił), zjedliśmy kolacje i nic mi nie powiedział.
Zdałam relacje córce ale takiej akcji to w życiu moim nie było,m nic nie rozumiem................

ja teznie rozumiem poza tym ze pdp karetka pojechal
05 listopada 2015 20:05 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

ja teznie rozumiem poza tym ze pdp karetka pojechal

No moja córka , antidotym, moje kochane kąpie dziecko,koleżanka mnie nie odbiera, a ja fisia dostaję
Zadzwoniłam do córki PDP ona tez troche w szoku jest.Wygląda na no że moj PDP mimo, że światły umysł, wymyślił sobie swoją drogę, zadzwoniłam do jego córki,też w szoku ale będzie szukać taty. Da mi znać
 
05 listopada 2015 20:21 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

No moja córka , antidotym, moje kochane kąpie dziecko,koleżanka mnie nie odbiera, a ja fisia dostaję
Zadzwoniłam do córki PDP ona tez troche w szoku jest.Wygląda na no że moj PDP mimo, że światły umysł, wymyślił sobie swoją drogę, zadzwoniłam do jego córki,też w szoku ale będzie szukać taty. Da mi znać
 

Gosiap to gdzie Ty bylas , nie z podopiecznym???? nie rozumiem
05 listopada 2015 20:52 / 4 osobom podoba się ten post
leni

Gosiap to gdzie Ty bylas , nie z podopiecznym???? nie rozumiem

Po kolacji PDP leżał sobie w łóżku a ja byłam na górze w moim pokoju, on sobie sam zadzwonił po pomoc. Cewnik źle mu był i sobie zadzwonił, że mają mu poprawić. Córka mi teraz dzwoniła, cewnik poprawili PDP wraca do domku.czekam PDP zaraz  przywiozą. Opieprze go, ma mi mówić takie rzeczy, ale jutro to mu powiem że to ja pierwsza mam wiedzieć. Odetchnęlam.......
05 listopada 2015 21:01 / 2 osobom podoba się ten post
Michalinka

:piatka: To ja całego życia, chyba :-)  Placki ziemniaczane i zupa ogórkowa to 2 największe paskudztwa  dla mnie.
Rok temu byłam u synowej pdp na obiedzie , wchodzimy a tam placki ziemniaczane z mussssem. Przeżułam 2, prawie surowe wew i do końca dnia szukałam miejsca , blada i zielona na zmianę . :lol2:

Placki ziemniaczane, zupa ogórkowa i pierogi ruskie (kartofle,ser) okropne,paskudne i dla mnie też nie do zjedzenia. Witam bratnia duszę. )))
05 listopada 2015 21:03 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Placki ziemniaczane, zupa ogórkowa i pierogi ruskie (kartofle,ser) okropne,paskudne i dla mnie też nie do zjedzenia. Witam bratnia duszę. :-))))

A pierogi z jagodami lubisz ?
05 listopada 2015 21:08 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

A pierogi z jagodami lubisz ? :-)

A ja nie lubię buraków pod każda postacią... oooo! Cuchną jakby ktos chlewik otwarł 
05 listopada 2015 21:12 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Placki ziemniaczane, zupa ogórkowa i pierogi ruskie (kartofle,ser) okropne,paskudne i dla mnie też nie do zjedzenia. Witam bratnia duszę. :-))))

To nieźle pierogi ruskie  fujj cóż to za kompozycja .
05 listopada 2015 21:14 / 5 osobom podoba się ten post
Gosiap

Po kolacji PDP leżał sobie w łóżku a ja byłam na górze w moim pokoju, on sobie sam zadzwonił po pomoc. Cewnik źle mu był i sobie zadzwonił, że mają mu poprawić. Córka mi teraz dzwoniła, cewnik poprawili PDP wraca do domku.czekam PDP zaraz  przywiozą. Opieprze go, ma mi mówić takie rzeczy, ale jutro to mu powiem że to ja pierwsza mam wiedzieć. Odetchnęlam.......

No popatrz to nawet opiekunka bez jezyka by sobie radę dała na takiej szteli. Podopieczny samoobsługowy. Fajnie 
05 listopada 2015 21:16 / 7 osobom podoba się ten post
MeryKy

A ja nie lubię buraków pod każda postacią... oooo! Cuchną jakby ktos chlewik otwarł :-(

A juz miałam starać się o rozwód i prosić Cię o rękę ! .....nie ma wentla - rozwodu nie będzie , preferencji nie zmieniam , bo ? bo ja uwielbiam buraczki pod każdą postacią ......Niech się któraś inna z Tobą męczy , ja nie mam zamiaru . I proszę mi tutaj nie wyzywać buraczków od jakichś buraków , o !
05 listopada 2015 21:20 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

No popatrz to nawet opiekunka bez jezyka by sobie radę dała na takiej szteli. Podopieczny samoobsługowy. Fajnie :-)

Tak,samoobsługowy i super miejsce ale nie dla każdego ................

Niech go już przywożą z powrotem, troche padam na pysk.............