Pochwalijki #2

10 czerwca 2015 11:15 / 3 osobom podoba się ten post
Na to konto to mogę nawet tort zrobić i dwie świeczki wtyknąć .Dwa lata na Forum.Może jeszcze jest ktoś ?
10 czerwca 2015 11:45 / 5 osobom podoba się ten post
Kurcze w kwietniu przegapiłam 3 lata, ale trzecią świeczuszkę proszę wtyknąć i dla mnie, w tort oczywiście, duzo dla mnie znaczy to Forum wiec poświętuję ze Wszystkimi, którzy są i ktorzy się dołączą do torcika :)
10 czerwca 2015 14:00 / 2 osobom podoba się ten post
Za chwilę będziemy się wybierać na urodziny wnuczki PDP.Całe 8 lat ma ,a ile przed nią ?
Przyznam się ,że mi się nie chce ,ale cóż jak trzeba ,to trzeba.
10 czerwca 2015 14:48 / 4 osobom podoba się ten post
Za 5 lat napiszesz to samo )
10 czerwca 2015 14:51 / 4 osobom podoba się ten post
Marta

A firma nie zgrzyta zębami nie grozi karami?
Pewnie szczęśliwi nie są że taki lukratywny projekt im uciekł;)
Ale domyślam sie że zbytnio sie tym nie przejmujesz Andrea?

Nawet jak zgrzyta, to nie slychac. Zbyt daleko.
10 czerwca 2015 16:02 / 3 osobom podoba się ten post
ivetta

Za chwilę będziemy się wybierać na urodziny wnuczki PDP.Całe 8 lat ma ,a ile przed nią ?
Przyznam się ,że mi się nie chce ,ale cóż jak trzeba ,to trzeba.

Byłam na podobnych urodzinach.Jubilatka lat 10.Prawnuczka mojej PDP.Było tam z 30 osób,party w ogrodzie.Z grilla zjadłam karczek, coś tam jeszcze ,wypiłam piwo i stweierdzilam po godzinę ,że spadam do domu.Oni nie mówili po niemiecku tylko w szwebisz.Jak z kimś tam rozmawiałam to i owszem.Ale między sobą to w gwarze.Podziękowałam i heja do domu.A grill chodził za mną już od pewnego czasu ,więc chętnie poszłam.W niedzielę mam następne zaproszenie .Też na party urodzinowo -grilowe podwójne.Zawsze to czas prędzej zleci.
11 czerwca 2015 07:10 / 10 osobom podoba się ten post
Napiszę wieczorem tutaj posta, bo mam się czym pochwalić, a dziś dojdzie chyba jeszcze coś, ale poczekam, jak Arabrab spać pójdzie. Po co ma znowu wypominać, że długi.
11 czerwca 2015 07:35 / 4 osobom podoba się ten post
Binor

Napiszę wieczorem tutaj posta, bo mam się czym pochwalić, a dziś dojdzie chyba jeszcze coś, ale poczekam, jak Arabrab spać pójdzie. Po co ma znowu wypominać, że długi.

Arabrab długo grasuje po forum.Jestem pełna obaw,czy aby zdążysz po jej zaśnięciu.Chociaż czekaj ostanio o 19.30 pisała dobranoc.No to może doczekamy się na Twój długi post.Obiecałaś długi - prawda.?
11 czerwca 2015 08:07 / 3 osobom podoba się ten post
Binor

Napiszę wieczorem tutaj posta, bo mam się czym pochwalić, a dziś dojdzie chyba jeszcze coś, ale poczekam, jak Arabrab spać pójdzie. Po co ma znowu wypominać, że długi.

No i proszę ! ledwie się człowiek ( człowiek , wiadomo , że ja ) gdzieś za krzaczkiem ukryje a tu już dyferencjał mu obrabiają ! .....Ty to masz pisać , pisać i jeszcze raz pisać , bo się za mało udzielasz , tylko niech dziewczątka cytują wtedy jak mają dużooooooo do napisania a nie np. " ojejku ! " i koniec .....Binor !!!! niech Ci będzie Binor !!! no ! )))))))))))))))))))
11 czerwca 2015 08:37 / 4 osobom podoba się ten post
ale o kogutach tylko myślę !.....marzy mi się i to taki ostry , który nawet glapie nie przepuści ! ...i tak se drzemię na tej grzędzie , czasem rapetką po piórkach się podrapię ........))))))))))))))))
11 czerwca 2015 09:16 / 8 osobom podoba się ten post
A przeze mnie się ktoś dzisiaj spóźnił do pracy...he he
11 czerwca 2015 21:49 / 2 osobom podoba się ten post
Binor

Napiszę wieczorem tutaj posta, bo mam się czym pochwalić, a dziś dojdzie chyba jeszcze coś, ale poczekam, jak Arabrab spać pójdzie. Po co ma znowu wypominać, że długi.

Binorku możesz zaczynać pisać - zaraz idę spać , przeczytam z rańca ))))))))))))))
12 czerwca 2015 01:20 / 14 osobom podoba się ten post
Dzielę się z Wami swoimi małymi radościami, które składają się na jedną wielką radość, a niby dotyczą przyziemnych spraw.

Otóż rozwiązał się problem zakupów. Znalazłam wspaniały market ukryty w zbiorczym budynku razem z bankiem i piekarnią. Jest dużo produktów regionalnych, tzw. zdrowa żywność, a co za tym idzie, ceny też odpowiednie. W końcu nie muszę się gimnastykować, jak wydać 100 euro w ciągu zaledwie 6 dni.
Odeszło mi też dźwiganie, bo sympatyczna sąsiadka Babci, o imieniu Maminda, zaproponowała, żebym raz w tygodniu jeździła z nią na zakupy do innej miejscowości. Postanowiłam wtedy kupować produkty wagi ciężkiej lub duże gabarytowo. I co najważniejsze - jest tam DM! 

W dodatku wczoraj rano znalazła mnie Koleżanka, która przyjechała tu na krótkie zastępstwo. O tym, że Babcia ma opiekunki, dowiedziała się od córki swojego PDP i to właśnie ta córka po śniadaniu do mnie zadzwoniła. Ja nie szukam, ale jak zostaję znaleziona, to chętnie się spotykam. Raz tylko wyjątek zrobiłam, jak mnie znaleziono i nawet przełożyłam przerwę na tę okoliczność, żeby mi nie pasowało. Uwierzcie mi, zrobiłybyście to samo.
A tymczasem już byłam na kawie z nowopoznaną sympatyczną Koleżanką Anią. Jesteśmy umówione znowu na poniedziałek.
Jak wszystko się dobrze ułoży, to jeszcze poznam naszą forumową Gabrysię. 

Na koniec wisienka na torcie. Jest to moja największa radość, duma i pochwalijka, bo wczoraj tez dowiedziałam się, że "kończę" licencjat z ekonomii i już niedługo zobaczę dyplom. Zostanie przeskanowany i przesłany na mojego maila, a do przebycia ma naprawdę dłuuugą drogę. Licencjat zrobił prawdziwy Binor 

Dobranoc.
                                                                                                                                                                   
12 czerwca 2015 03:56 / 3 osobom podoba się ten post
Bardzo póżno pochwaliłaś się swoimi radościami.A ja jestem prawdopodobnie ich pierwszą czytelniczką,bo ostatnio bardzo żle sypiam,a dzisiaj nawet skusił mnie laptop,po raz pierwszy od jakiegoś czasu.
Licencjat to duża rzecz-moje gratulacje.Podziwiam ludzi,którym chce się uczyć nie tak siłą rozpędu młodości lecz w wieku dojrzałym.Czy zamierzasz teraz zmieniać coś w swoim zawodowym życiu?
A te drobiazgi wcześniej opisane też ułatwią ci pracę.To często bywa bardzo proste-jak w twoim przypadku-ale wymaga czasu i drobnych zbiegów okoliczności-fajnie,że ci się tak ułożyło.
12 czerwca 2015 06:32 / 3 osobom podoba się ten post
Impalo, hm...nie wiem, jakby to napisać, żeby było dobrze... To słowo "kończę" jest w cudzysłowie, a ja od prawdziwego Binora tylko "ukradłam" nicka, ale beze mnie on by tego licencjatu nie zrobił i tak jakoś wspólnymi siłami się udało. Miałam tylko jedną prośbę i warunek, że chcę zobaczyć dyplom.
Ale masz rację, studiujących w dojrzałym wieku, też bardzo podziwiam, bo młodzi idą za ciosem i pewnie jest im dużo łatwiej. A że Binor młody, to i magistra zrobimy.
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam i chylę czoła za wczorajszy wpis w "Na wyjeździe".