dowcipy i anegdoty #3

22 marca 2015 21:24 / 9 osobom podoba się ten post
Autobusem jedzie para staruszków.W czasie jazdy bardzo trzęsie i dziadek ma problem z włożeniem biletu do kasownika.Autobus w końcu zatrzymuje się na czerwonym świetle a babci krzyczy do dziadka:
- Wkładaj póki stoi !!

Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- A czemu szef od tygodnia taki zły na ciebie?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast: "Niech żyją pracownicy".A ja spytałem: "Tak? A z czego?"

Przychodzi krowa do lekarza z uśmiechem od ucha do ucha.
Lekarz pyta:
- A czemu pani taka rozbawiona?
Na to krowa:
- Nie wiem.Chyba po trawie.
23 marca 2015 20:43 / 4 osobom podoba się ten post
-  Baco,gdzie tu mozna kupić cześci zamienne do samochodu?
-  Za wioską nad urwiskiem jest ostry zakręt.Części zamienne leżą na dole.
 
 
 
   ( to dla tych co 200 km/h jadą)
23 marca 2015 21:18 / 3 osobom podoba się ten post



Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego:
- Co się stało? - pyta leśniczy.
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.



Miś zarządził, że od dzisiaj wszystkie zwierzęta będą mu przynosić co tydzień trochę miodu albo mięsa. Jeśli ktoś przyniesie coś innego albo nic nie przyniesie zostanie ukarany - miś na nim usiądzie i zgniecie go na marmoladę. Następnego dnia wilk przyniósł mięso, pszczoły - miód, a zajączek - marchewkę.
- Zając nie posłuchałeś mnie - czeka Cię kara.
Niedźwiedź gniecie zajączka, a ten płacze i się śmieje.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie strasznie boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż ze śliwkami idzie.



Przychodzi zajączek do apteki misia:
- Poproszę 500 prezerwatyw.
Misiu bardzo zdziwiony wyjmuje spod lady wszystkie opakowania gumek, wynosi karton z zaplecza,
liczy, liczy i stwierdza:
- Przykro mi zajączku, ale mam tylko 499.
Na to zajączek lekko wnerwiony:
- No dobra misiu, niech będzie, ale powiem Ci, żeś mi lekko weekend spi*****ł!

23 marca 2015 21:19 / 3 osobom podoba się ten post



Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego:
- Co się stało? - pyta leśniczy.
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.



Miś zarządził, że od dzisiaj wszystkie zwierzęta będą mu przynosić co tydzień trochę miodu albo mięsa. Jeśli ktoś przyniesie coś innego albo nic nie przyniesie zostanie ukarany - miś na nim usiądzie i zgniecie go na marmoladę. Następnego dnia wilk przyniósł mięso, pszczoły - miód, a zajączek - marchewkę.
- Zając nie posłuchałeś mnie - czeka Cię kara.
Niedźwiedź gniecie zajączka, a ten płacze i się śmieje.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie strasznie boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż ze śliwkami idzie.



Przychodzi zajączek do apteki misia:
- Poproszę 500 prezerwatyw.
Misiu bardzo zdziwiony wyjmuje spod lady wszystkie opakowania gumek, wynosi karton z zaplecza,
liczy, liczy i stwierdza:
- Przykro mi zajączku, ale mam tylko 499.
Na to zajączek lekko wnerwiony:
- No dobra misiu, niech będzie, ale powiem Ci, żeś mi lekko weekend spi*****ł!

23 marca 2015 21:22 / 8 osobom podoba się ten post
DOWCIP O LOGICZNEJ I MATEMATYCZNEJ ZAKONNICY

Idą późnym wieczorem, pustą ulicą, dwie zakonnice- logiczna i matematyczna zakonnica. Pierwsza z nich zauważa:
- Idzie za nami podejrzany typ. Logicznie rzec biorąc: będzie chciał nas zgwałcić.
-Idzie z prędkością 4 km/h przy naszej prędkości 3 km/h i dogoni nas za 40 sekund.
-Logicznie rzec biorąc: powinnyśmy przyśpieszyć.
Przyśpieszają. Typ za nimi również. Matematyczna zakonnica komentuje.
-Przyśpieszył do 5 km/h przy naszej prędkości 5 km/h, dogoni nas za 30 sekund.
-Logicznie rzec biorąc musimy biec i rozdzielmy się, spotkamy się przy klasztorze.
Tak robią. Podejrzany typ rusza za logiczną zakonnicą. Matematyczna dobiega do klasztoru i pełna obaw czeka na swoją towarzyszkę. W końcu nadbiega logiczna zakonnica. Matematyczna pyta:
-Zrobił ci coś?!
-Logicznie rzec biorąc: dogonił mnie, a następnie opuścił spodnie. Logicznie rzec biorąc: ja zrzuciłam habit.
-Jak to?!
-Logicznie rzec biorąc: mnie było łatwiej uciekać bez habitu niż jemu biec z opuszczonymi spodniami.
23 marca 2015 21:35 / 9 osobom podoba się ten post
Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.Podczas ceremoni za trumną ustawiono olbrzymie serce pokryte kwiatami.Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia serce otworzyło się i trumna wjechała do środka i serce się zamknęło na zawsze.Po chwili rozległ się głośny śmiech wszystkie oczy zwróciły się na tego śmiejącego wiec ten przeprosił i powiedział;wyobraziłem sobie swój pogrzeb a jestem ginekologiem.
24 marca 2015 08:43 / 1 osobie podoba się ten post
brydzia

Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.Podczas ceremoni za trumną ustawiono olbrzymie serce pokryte kwiatami.Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia serce otworzyło się i trumna wjechała do środka i serce się zamknęło na zawsze.Po chwili rozległ się głośny śmiech wszystkie oczy zwróciły się na tego śmiejącego wiec ten przeprosił i powiedział;wyobraziłem sobie swój pogrzeb a jestem ginekologiem.

Dobre:D hahahaha/
 
Lena46- nie rozumiem tego dowcpiu o zgwałconej słonicy.
24 marca 2015 09:37 / 3 osobom podoba się ten post
slonecznie

Dobre:D hahahaha/
 
Lena46- nie rozumiem tego dowcpiu o zgwałconej słonicy.

no proszę cie !!!
24 marca 2015 10:50
ORIM

no proszę cie !!!

no proszę cię!!!-oświeć mnie :D
24 marca 2015 10:53 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

no proszę cie !!!

Orim brawo!!!
24 marca 2015 11:12 / 4 osobom podoba się ten post
Pierwsza lekcja wychowania seksualnego w gimnazjum. Nauczycielka zaczyna zajęcia -No wiecie dzieci,w życiu przychodzi taki moment, kiedy chłopcy zaczynają interesować się dziewczynkami, a dziewczynki chłopcami Nagle ktoś przerywa nauczycielce monolog -Proszę Pani - zaczął Michał - a jak ktoś już ruchał to może iść pograć w piłkę?
24 marca 2015 11:16 / 1 osobie podoba się ten post
slonecznie

no proszę cię!!!-oświeć mnie :D

No, ORIM, nie daj sie prosic:)Oswiec Slonecznie:):):)
24 marca 2015 12:16 / 3 osobom podoba się ten post
slonecznie

no proszę cię!!!-oświeć mnie :D

Bylas w ZOO ? Widzialas słonia ? I pewnie widzialas mrowke.Wiec jak myslisz ?
24 marca 2015 13:55
ORIM

Bylas w ZOO ? Widzialas słonia ? I pewnie widzialas mrowke.Wiec jak myslisz ?

No tak to zrozumiałam, ale nie rozumiałam co w tym śmiesznego. Pomyślałam więc, że jest inna interpretacja tego dowcipu, której ja nie widzę.
24 marca 2015 13:59 / 1 osobie podoba się ten post
Dowcip który wymaga interpretacji nie jest dowcipem.