Na wyjeździe #12

30 lipca 2014 15:32 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Mąż się nie zgodził.....Oni by mi dołożyli 250 zł. zaczęli mnie straszyć, ze przez mnie stracą kontrakt, że Dziadki zostaną same

Kontrakt to stracą tylko i wyłącznie przez nieudolność i opieszałość
panienek z biura.
 
Nie daj się zastraszyć takim gadaniem.
 
Nie zazdroszczę Ci tej sytuacji, biuro straszy, mąż się nie zgadza,
Ty między młotem a kowadłem.
30 lipca 2014 15:33 / 3 osobom podoba się ten post
Zosiu, pytałam, nie mają nikogo. Zmienniczka podobno nie ma się czym dostać, miałaby ale z Łodzi, a do Łodzi musiałaby 1,5 godziny jechać a jej się nie chce...
I ja jestem winna - niedobra opiekunka, której nie chce się zostać i przez nią Dziadki nie będą miały opieki, firma straci kontrakt
30 lipca 2014 15:37 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Powiedzieli mi, że mogą mnie ściągnąć w sobotę wieczorem, zmienniczka przyjechałaby w sobotę rano...... Co ja mam robić, zgodzić się? Nie chcę zostawać, bo 18 znów wyjeżdżam

Faktycznie powiedzieli ,że cię ściągną?
Sciąga się np.nie sprawne auto z drogi.(tak jakoś mi się to nie spodobało)
To ta osoba nie może wczesniej przyjechać?
30 lipca 2014 15:39 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Mąż się nie zgodził.....Oni by mi dołożyli 250 zł. zaczęli mnie straszyć, ze przez mnie stracą kontrakt, że Dziadki zostaną same

Czym cię straszą ?Jesteś dorosła i postraszyć to mogą dziecko co się boi czego kolwiek.
30 lipca 2014 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Zosiu, pytałam, nie mają nikogo. Zmienniczka podobno nie ma się czym dostać, miałaby ale z Łodzi, a do Łodzi musiałaby 1,5 godziny jechać a jej się nie chce...
I ja jestem winna - niedobra opiekunka, której nie chce się zostać i przez nią Dziadki nie będą miały opieki, firma straci kontrakt

Ivetta ma rację nie daj sie zastraszyc.I myśl o swoim życiu dziewczyno.Nikt nie moze kierować Twoim życiem .bo ono jest tylko i wyłącznie Twoje.
30 lipca 2014 16:21 / 5 osobom podoba się ten post
Wracam w sobotę, bilet już zamknięty. Nie miałam sumienia zostawić niewinnych ludzi bez opieki. Firmę mam gdzieś, ale nie Dziadków. Zmienniczka będzie w sobotę rano, ja w sobotę o 21.50 wyjeżdżam z Norymbergii.
Powiem Wam, że chociaż płakać mi się chciało, to teraz czuję spokój, bo już skończyła się niepewność. Dziękuję Wam za porady
30 lipca 2014 16:24
Annika

Wracam w sobotę, bilet już zamknięty. Nie miałam sumienia zostawić niewinnych ludzi bez opieki. Firmę mam gdzieś, ale nie Dziadków. Zmienniczka będzie w sobotę rano, ja w sobotę o 21.50 wyjeżdżam z Norymbergii.
Powiem Wam, że chociaż płakać mi się chciało, to teraz czuję spokój, bo już skończyła się niepewność. Dziękuję Wam za porady :-)

Czy coś kasy wywalczyłaś od firmy  za pozostanie?
30 lipca 2014 16:25 / 2 osobom podoba się ten post
Jestem w ''domu'',co prawda tymczasowym,niemieckim ale lepsze to niz szpital.
Zaczynaja sie schody.Synowie na urlopach,synowe pracują i nie mam jak dostać się na Sindbada.Dopiero w piatek synowa może mnie podrzucić o godzinie 7-7.30 i mam czekać na dworcu do 15.15!Cudownie prawda!
Zastanawiam sie czy nie lepiej będzie jak pojadę o przyzwoitej porze autobusem.
30 lipca 2014 16:30 / 1 osobie podoba się ten post
Annika, dobrze, ze w sobote wyjedziesz....w domu przemyslisz wszystko na spoko..... ale te nerwy.....3maj sie , powodzenia i naj.naj.....
30 lipca 2014 16:33
agama

Jestem w ''domu'',co prawda tymczasowym,niemieckim ale lepsze to niz szpital.
Zaczynaja sie schody.Synowie na urlopach,synowe pracują i nie mam jak dostać się na Sindbada.Dopiero w piatek synowa może mnie podrzucić o godzinie 7-7.30 i mam czekać na dworcu do 15.15!Cudownie prawda!
Zastanawiam sie czy nie lepiej będzie jak pojadę o przyzwoitej porze autobusem.

Bardzo to uprzejmie z ich strony...szkoda slow,co za horror.... zadzwon do koordynatorki... buziaki
30 lipca 2014 16:34 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Jestem w ''domu'',co prawda tymczasowym,niemieckim ale lepsze to niz szpital.
Zaczynaja sie schody.Synowie na urlopach,synowe pracują i nie mam jak dostać się na Sindbada.Dopiero w piatek synowa może mnie podrzucić o godzinie 7-7.30 i mam czekać na dworcu do 15.15!Cudownie prawda!
Zastanawiam sie czy nie lepiej będzie jak pojadę o przyzwoitej porze autobusem.

To niech ci TAXI  opłacą.
Czyli przyjeżdża zmiana za ciebie.
30 lipca 2014 16:39
siwa

no wlasnie dzwonilam do firmy i co i dalej nic.Corenka sie uparla,ze nie wazne doswiadczenie tylko jezyk.Pisza do niej ze sa chetne dziewczyny,ale ze slabszym jezykiem,a ona nie bo jezyk ma byc dobry.Wiec kazalam im odpisac,ze z dobrym jezykiem wyginely,a ja zjezdzam i niech sie sama mama opiekuje.Problem jest w tym ze ja przedluzylam ta cholerna umowe i moze byc tak ze nie zjade przed 10.Powiedzialam,ze wtedy karetka prosto do psychiatryka

jak ochloniesz napisz co nowego, spokojnie....oki.... moze to tylko kwestia godz. ... buziaki
30 lipca 2014 16:40
AMOREK

Bardzo to uprzejmie z ich strony...szkoda slow,co za horror.... zadzwon do koordynatorki... buziaki

koordynatorka wczasuje sie w ciepłych krajach:(
30 lipca 2014 16:41 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Jestem w ''domu'',co prawda tymczasowym,niemieckim ale lepsze to niz szpital.
Zaczynaja sie schody.Synowie na urlopach,synowe pracują i nie mam jak dostać się na Sindbada.Dopiero w piatek synowa może mnie podrzucić o godzinie 7-7.30 i mam czekać na dworcu do 15.15!Cudownie prawda!
Zastanawiam sie czy nie lepiej będzie jak pojadę o przyzwoitej porze autobusem.

No to się rodzinka pokazała w całej swojej okazalości. Ładne dzięki za Twoja opiekę . Oni eszyscy  mają wymówki ,albo pracują , albo mają urlopy. Co oni myślą , że Ty cały dzień spędziszna dworcu na walizce. Jak nie ma kto odwieść to niech ci dadzą kase na  taksówkę.
30 lipca 2014 16:41 / 2 osobom podoba się ten post
ivetta

To niech ci TAXI  opłacą.
Czyli przyjeżdża zmiana za ciebie.

Zmiany jeszcze nie ma.Na razie sa panny z Pflege.Synowie musza wybrać odpowiednia:)