Choroba i zespół Parkinsona

15 listopada 2013 13:34
Kasiu to bylyby dobry pomysl, tyle ze w sypialni jest tylko jedno gniazdko i zaraz przy zaglowku po stronie sp. meza i tam mam podpietego baby phona, a od strony Omi totalne zero.
a zostawic nawet taka malutka tee lichte troche sie boje.

Kikus - nie mam niestety dostepu do zadnej dokumentacji chorobowej, z rozmow z synami wiem, ze choroba zostala zdiagnozowana okolo pol roku temu, ale wczesniej wystepowaly juz objawy chorobowe. Z lekow to stricte na P mamy tylko Madopar trzy razy dziennie, reszta lekow to na cisnienie krwi, tarczyce i witaminy.
15 listopada 2013 17:05 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Nigdy na forum nie pisze jakie leki przyjmuja moi pdp ani tez ile, poniewaz to jest w gestii lekarza.Nie roztrzasam tez jaką dawke ma brac i co leki powodują.Jestem za cienki" bolek".
 
Leki działaj przeciez na przyjmującego je, a skutki uboczne nazwijmy to tak zawsze są.Jedni nie lubia sie kapac jak by się bali wody inni nie znoszą ciemnosci a inni światła.Tylko obserwacja umozliwi nam podanie lekarzowi objawów po zażyciu leków a on już podejmie decyzję.
 
 
 

Mleczko podpisuję sie pod twoim postem. Czterema łapami ;-)))  Jestem na szczęście tylko opiekunką ;-)))
15 listopada 2013 17:17 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Mleczko podpisuję sie pod twoim postem. Czterema łapami ;-)))  Jestem na szczęście tylko opiekunką ;-)))

To na czym stoisz Mycha?
15 listopada 2013 17:19 / 2 osobom podoba się ten post
Na ogonie Mycha stoi jak to mycha:)
15 listopada 2013 17:22 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Na ogonie Mycha stoi jak to mycha:)

A juz myslałam,że to Mych.
15 listopada 2013 17:28 / 2 osobom podoba się ten post
Ja Wam dam MYCH - ja sobie siedzę na fotelu - no coś podobnego !!!
Haha,  teraz - z opóźnieniem załapałam !!  Jak sie podpisuję "czterema" to tak jak Kasia pisała - stoje na ogonie !!!
15 listopada 2013 17:42 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nigdy na forum nie pisze jakie leki przyjmuja moi pdp ani tez ile, poniewaz to jest w gestii lekarza.Nie roztrzasam tez jaką dawke ma brac i co leki powodują.Jestem za cienki" bolek".
 
Leki działaj przeciez na przyjmującego je, a skutki uboczne nazwijmy to tak zawsze są.Jedni nie lubia sie kapac jak by się bali wody inni nie znoszą ciemnosci a inni światła.Tylko obserwacja umozliwi nam podanie lekarzowi objawów po zażyciu leków a on już podejmie decyzję.
 
 
 

Kurcze, nie chcialam w jakikolwiek sposob podwazyc slowa i tryb leczenia prowadzony przez lekarza. Napisalam nazwe leku nie zastanawiajac sie nad zlym wydzwiekiem. 
Prosze mi wybaczyc, nie mialam niczego zlego na mysli. 
15 listopada 2013 17:53 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiula

Kurcze, nie chcialam w jakikolwiek sposob podwazyc slowa i tryb leczenia prowadzony przez lekarza. Napisalam nazwe leku nie zastanawiajac sie nad zlym wydzwiekiem. 
Prosze mi wybaczyc, nie mialam niczego zlego na mysli. 

Wiesia ja tak oderałaś to przepraszam.Jestes wspaniała opiekunka cieplutka osoba uważam ze nic sie nie stało,że zamiesciłas nazwę leku przeciez to nie jest zabronione.Ja pisałam o sobie.Sama widzisz, ze po krotkim okresie Twojej pracy z pdp już osiagnełaś  sukces.Trzymaj tak dalej.
15 listopada 2013 18:05 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Wiesia ja tak oderałaś to przepraszam.Jestes wspaniała opiekunka cieplutka osoba uważam ze nic sie nie stało,że zamiesciłas nazwę leku przeciez to nie jest zabronione.Ja pisałam o sobie.Sama widzisz, ze po krotkim okresie Twojej pracy z pdp już osiagnełaś  sukces.Trzymaj tak dalej.

Nie, nie kochanie - masz racje, nie powinnysmy takich rzeczy pisac, bo to moze podejsc pod zlamanie ochrony danych osobowych objetych tajemnica sluzbowa. i dobrze, ze zwrocilas mi na to uwage. 
 
15 listopada 2013 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiulka -bez przesady-nie podajesz przeciez ani swoich danych ani danych pacjenta-o złamaniu ustawy o ochronie danych nie może być mowy:)tak samo o złamaniu tajemnicy służbowej:)Gdybys napisała -ja Wiesiulka X podaje PDP X.Y zamieszkałemu ....następujace leki...... to wtedy tak.Nie dajmy sie zwariować:)Podanie na forum nazwy leku nie jest przestepstwem:)
21 listopada 2013 13:46
hallo hallo
Moje drogie Panie, male pytanie.
Wiem, ze organizm osoby chorej potrzebuje codziennie "zastrzyku" wysokoenergetycznego i kaloryczenego posilku.
Staram sie by na talerzu mojej Omi, kazdego dnia znalazly sie warzywka , w tym duzo zielonej pietruszki, brokuly, zielony groszek, marchewka itd. Jest tez minimum raz w tygodniu rybka, jest mieciutkie miesko, makarony, ryz i purre z ziemniaczkow z mlekiem i maselkiem.
Czy macie jakies swoje sprawdzone menu, pomagajace podopiecznemu utrzymac cieplote ciala i zmniejszyc wysilek drzacych konczyn?
21 listopada 2013 14:36

MADOPAR NIE POWODUJE HALUCYNACJI.MAM CHOREGO TATĘ NA PARKINSONA,CHOROBA JEST BARDZO ZAAWANSOWANA.POJAWIŁY SIĘ JUŻ PROBLEMY Z POŁYKANIEM,TZW ŚLINOTOK,OSŁABIENIE W CHODZENIU.PRZYJMUJE TRZY RAZY DZIENNIE MADOPAR W DUŻYCH DAWKACH,NIE MA HALUCYNACJI TYLKO W ZALEŻNOSCI OD POGODY TEŻ MA MOCNIEJSZE DRŻENIE RĄK,JEST APATYCZNY.


 


Duże litery oznaczają krzyk! Moderator

21 listopada 2013 17:01
Wiesiula

hallo hallo
Moje drogie Panie, male pytanie.
Wiem, ze organizm osoby chorej potrzebuje codziennie "zastrzyku" wysokoenergetycznego i kaloryczenego posilku.
Staram sie by na talerzu mojej Omi, kazdego dnia znalazly sie warzywka , w tym duzo zielonej pietruszki, brokuly, zielony groszek, marchewka itd. Jest tez minimum raz w tygodniu rybka, jest mieciutkie miesko, makarony, ryz i purre z ziemniaczkow z mlekiem i maselkiem.
Czy macie jakies swoje sprawdzone menu, pomagajace podopiecznemu utrzymac cieplote ciala i zmniejszyc wysilek drzacych konczyn?

Ja niestety nie mogę Ci pomóc. Mój PDP jak przyjechałam miał drżenia rąk i był słaby. Ale teraz mu to przeszło. Czasami ma napady epileptyczne lub nagle słabnie. Ale to tak raz w miesiącu. Wszyscy jego lekarze twierdzą, że jest lepiej. Rodzina jest zadowolona. Oby tak dalej. PDP zjada wszystko. Zupki mu miksuję. Z mięs jada przeważnie wołowinkę i ryby. 
21 listopada 2013 19:42 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Ja niestety nie mogę Ci pomóc. Mój PDP jak przyjechałam miał drżenia rąk i był słaby. Ale teraz mu to przeszło. Czasami ma napady epileptyczne lub nagle słabnie. Ale to tak raz w miesiącu. Wszyscy jego lekarze twierdzą, że jest lepiej. Rodzina jest zadowolona. Oby tak dalej. PDP zjada wszystko. Zupki mu miksuję. Z mięs jada przeważnie wołowinkę i ryby. 

Moja Dama wlasnie teraz ma slabsze dni, na przyklad dzisiejszy pozwolilam jej prawie caly przespac, odwolalam cwiczenia bo nie mogla spokojnie usiasc, przejsc do toalety. Kiedy porzadnie pospala, polezala w ciszy to popoludniu czula sie lepiej. 
Musze pochwalic po raz kolejny syna i synowa, bo zaledwie wczoraj po rozmowie o potrzebie kupna ciepleszej bielizny, pizamy, grubszych skarpet i rajstop dzisiaj tuz przed 13 wszystko zostalo przywiezione. 
Rodzina jest bardzo zadowolona, bowiem Omi jest bardziej otwarta, "rozmowna", dostrzegaja to wszyscy, ktorzy maja z nia teraz kontakt, np. panie z zajec w Diakoni, czy tez rehabilitantki. Czyli jak to syn ladnie ujal, z glowa duzo duzo lepiej lecz cialo nie ma za duzo sil. 
Wolowinki wlasnie nie jada , bowiem nawet rozgotowana jest za twarda do przelkniecia. 
A co pije Twoj PDP? czy tylko zimne napoje, czy moze cos cieplego takze? Omi niekoniecznie za cieplymi napojami .
21 listopada 2013 19:48 / 1 osobie podoba się ten post
Mój PDP też ma słabsze dni, kiedy ledwo nogami powłóczy ale uczymy się akceptacji tego stanu, bo cudów nie będzie. On chciałby ale .... wiadomo. Nie kupuje "suchej" wołowiny, tylko te kleistą. PDP lubi rosołek a na drugi dzień robię wołowinkę w sosie musztardowym z kluseczkami lub kartofelkami. Do tego sałatka z buraczków. Chodzi o własnych siłach, tylko nie chce spacerować bo już kilka razy prawie go wciągałam do domciu. Pije zielona herbatkę - tylko rano a potem wodę mineralna albo soczek. Jak jest mecz to 1/2 kufeleczka piwa. Lubi słodycze.