04 września 2016 13:09 / 4 osobom podoba się ten post
Ja sobie dzisiaj śpiewam "Ta ostatnia niedziela" Następna będzie już w domciu. Dziadek oczywiście przed akcją "zmiana opiekunki" jest chory i nic tylko umiera. Tyle tylko, że u niego trudno wyczuć, odchodzi czy gra?? Bo w jego wieku wszystko się przecież może zdarzyć. Tak więc dzisiaj rano prawie że umierał ale skoro Biała Pani nie nadeszła, to trzeba było wstać z łóżeczka i zjeść śniadanko. Ja zjadłam dzisiaj samotnie, co nie przeszkadzało mi zbytnio
A pogodę mam pochmurną, jest chłodniej i przyjemnie.
Ja sobie dzisiaj śpiewam "Ta ostatnia niedziela" :niech zyje: Następna będzie już w domciu. Dziadek oczywiście przed akcją "zmiana opiekunki" jest chory i nic tylko umiera. Tyle tylko, że u niego trudno wyczuć, odchodzi czy gra?? Bo w jego wieku wszystko się przecież może zdarzyć. Tak więc dzisiaj rano prawie że umierał ale skoro Biała Pani nie nadeszła, to trzeba było wstać z łóżeczka i zjeść śniadanko. Ja zjadłam dzisiaj samotnie, co nie przeszkadzało mi zbytnio :-)
A pogodę mam pochmurną, jest chłodniej i przyjemnie.
Myszo- jak człowiek umiera, to widać, naprawdę , zorientowałabyś się szybko, że coś jest nie halo. A jak chcesz dziadzia wyleczyć z udawania- to z zatroskaną miną mierz mu puls, albo ciśnienie, marudż pod nosem , że może do szpitala trza, czy cuś...
Myszo- jak człowiek umiera, to widać, naprawdę :-), zorientowałabyś się szybko, że coś jest nie halo. A jak chcesz dziadzia wyleczyć z udawania- to z zatroskaną miną mierz mu puls, albo ciśnienie, marudż pod nosem , że może do szpitala trza, czy cuś...:lol2:
Tylko opcja "szpital" podziałałaby na niego, bo się boi Jak mówi, żeby lekarza nie wzywać, to wiem że gra. A gdybym mu zaczęła np. puls mierzyć, to gotów mi jeszcze stopę podstawić, cobym miała wiecej zajęcia przy nim Raz stopa raz nadgarstek. Taki z niego artysta. Lubi być chorym. Wszyscy powinni się nad nim użalać. Tak mu jest ciężko itd..... Odnośnie odchodzenia/śmierci to nie mam doświadczenia. Można odejść cicho, spokojnie. Bywa różnie. Ale mój pdp już mnie przyzwyczaił do swojego umierania na niby. Nawet oddech wstrzymuje jak wchodzę. Ale jest niegroźny, lubi jak cała uwaga się na nim skupia. A że na codzień sie nie da to trzeba od czasu do czasu pograć sobie
Tylko opcja "szpital" podziałałaby na niego, bo się boi :-) Jak mówi, żeby lekarza nie wzywać, to wiem że gra. A gdybym mu zaczęła np. puls mierzyć, to gotów mi jeszcze stopę podstawić, cobym miała wiecej zajęcia przy nim :lol1: Raz stopa raz nadgarstek. Taki z niego artysta. Lubi być chorym. Wszyscy powinni się nad nim użalać. Tak mu jest ciężko itd..... Odnośnie odchodzenia/śmierci to nie mam doświadczenia. Można odejść cicho, spokojnie. Bywa różnie. Ale mój pdp już mnie przyzwyczaił do swojego umierania na niby. Nawet oddech wstrzymuje jak wchodzę. Ale jest niegroźny, lubi jak cała uwaga się na nim skupia. A że na codzień sie nie da to trzeba od czasu do czasu pograć sobie :-)
Można odejść cicho i spokojnie, ale towarzyszą temu pewne objawy. Co do mierzenia "parametrów" , to i Ty miałabyś info, co się z dziadziem dzieje :)
Można odejść cicho i spokojnie, ale towarzyszą temu pewne objawy. Co do mierzenia "parametrów" , to i Ty miałabyś info, co się z dziadziem dzieje :)
Dziadek ma 90,5 lat. Jest spokojny, trochę z niego maruda ale niegroźny. Nie lubi tabletek, lekarzy, zmian i swojego obecnego życia. Żona mu odeszła i tęskni za nią. Czuje się samotny. Dzieci mają swój świat. Cóż - starość.
Dziadek ma 90,5 lat. Jest spokojny, trochę z niego maruda ale niegroźny. Nie lubi tabletek, lekarzy, zmian i swojego obecnego życia. Żona mu odeszła i tęskni za nią. Czuje się samotny. Dzieci mają swój świat. Cóż - starość.
To sama widzisz, że nie ma co się "cząść", że dziadek cichcem, podstępnie zejdzie :))). Jak to zrobi, to i tak nie będziesz miała na to wpływu :)
To sama widzisz, że nie ma co się "cząść", że dziadek cichcem, podstępnie zejdzie :))). Jak to zrobi, to i tak nie będziesz miała na to wpływu :)
Uhmmm. Pójdę dziadzia uluać bo słyszę, że tv wyłączył i podreptał do swojej sypialni. Długo to nie trwa. Piżamka, pierzynka i dziadek gotowy. Sam się teraz "oporządza" a nie chciał na początku. Od jutra jeszcze 6 dni
04 września 2016 20:00 / 7 osobom podoba się ten post
- Dolać ci kawy? - pyta mnie dziadek przy śniadaniu
- Dziękuję, jeszcze mam
- A może chcesz wody?
- Nie, wystarczy mi kawa
- A wódki?
- Pewnie, ale pod warunkiem, że pan wypije ze mną i sprawdzimy kto ma mocniejszą głowę
(Babcia w śmiech )
- Dolać ci kawy? - pyta mnie dziadek przy śniadaniu
- Dziękuję, jeszcze mam
- A może chcesz wody?
- Nie, wystarczy mi kawa
- A wódki?
- Pewnie, ale pod warunkiem, że pan wypije ze mną i sprawdzimy kto ma mocniejszą głowę :-)
(Babcia w śmiech )
On jest ogólnie bardzo miły i u nas takie teksty są na porządku dziennym. Jestem tutaj przy nich już ponad rok. Bardzo sympatyczne osoby i skore do żartów
On jest ogólnie bardzo miły i u nas takie teksty są na porządku dziennym. Jestem tutaj przy nich już ponad rok. Bardzo sympatyczne osoby i skore do żartów :-)
No w takich warunkach to pewnie tez ponad rok mogłabym być Fajnie, że masz fajnie
06 września 2016 09:41 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień dobry wszystkim.Doradźcie mi proszę. W piatek będzie pogrzeb mojego Pdp. Najpierw kościół a później obiad w dobrej knajpie.Czy będzie dużym nietaktem z mojej strony jeśli ten obiad sobie odpuszczę? Wolałabym wrócić do domu i spokojnie się spakować bo następnego dnia po południu wyjeżdżam a zmienniczka będzie wcześnie rano.Co o tym myślicie?
Dzień dobry wszystkim.Doradźcie mi proszę. W piatek będzie pogrzeb mojego Pdp. Najpierw kościół a później obiad w dobrej knajpie.Czy będzie dużym nietaktem z mojej strony jeśli ten obiad sobie odpuszczę? Wolałabym wrócić do domu i spokojnie się spakować bo następnego dnia po południu wyjeżdżam a zmienniczka będzie wcześnie rano.Co o tym myślicie?
agama, to wszystko zalezy od tego, z jaka rodzina mialas doczynienia. Jesli podchodzili do Ciebie z szacunkiem, na Twoim miejscu poszlabym. Ta godzinka nie zbawi Cie a spakowac sie bedziesz miala czas
06 września 2016 10:56 / 4 osobom podoba się ten post
Skombinowalam babci puzle, takie duze dla trzylatkow z ksiazka. Mialam nadzieje, ze bedzie miala troche zabawy. Dwa dni byla zaciekawiona , a trzeciego dnia wyciagnela talerze z szafki i czesc puzli porwala , albo pokroila nozem, naszykowala obiad. Ciezko jej to szlo, bo puzle twarde. Zrezygnowalam z kolejnego tlumaczenia do czego to sluzy, tylko ja obserwowalam. Wczoraj zrobilam jej 30 sztuk kostek na ktorych sa podwojne pary i trzeba je ze soba ulozyc. Nie lapie tez o co kaman a przy kazdym tlumaczeniu odpowiada z uporem - wiem przeciez- i dalej robi swoje
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.