Uważaj na nieuczciwych pośredników!

20 lutego 2014 12:36
dorotee

Układy ukladami, ale przepisy są jednak bardziej  jakby po stronie pracodacy, bo gospodarka spowolni:) mojej koleżance po 8 latach na umowę o pracę na czas nieokreslony zaproponowano nową umowę zlecenie, co PIP, nic pip pip, można  tak . W świetle prawa.

Zawarcie umowy zlecenie  w warunkach gdy powinna być zawarta umowa o pracę to wykroczenie z art. 281 KP. Ponadto, pracodawca moze zmienic umowe za zgoda pracownika, jednak jezeli umowa zostala zmieniona a warunki pracy nie, to cos tu nie zostalo dopowiedziane i jezeli PIP nic nie zdzialal, to rowniez musial miec jakies podstawy. Przypominam iz PIP rowniez kontroluja, wiec kolezanka mogla domagac sie swoich praw przed sadem. Pamietaj ze przy umowie o prace musza byc spelnione cztery warunki (miejsce wykonywanej pracy, okreslony staly czas od do, miejsce wykonywania pracy oraz osoba przydzielona osoba zarzadzajaca, typu przelozony, dyrektor, brygadzista). Jezeli to bylo spelnione i nic sie nie zmienilo mogla smialo sie odezwac, bo nawet by walczyc o swoje nie musiala. Chyba, ze czegos Ci nie dopowiedziala, a domniemam ze chyba tak wlasnie bylo. Przypominam, ze pracujac ww oparciu umowy zlecenia, musisz dotrzymac podmiotu zlecenia, ale ni musisz go sama wykonac, mozesz to zlecic osobie trzeciej, a przy umowie o prace tylko i wylacznie ty ja wykonujesz.
20 lutego 2014 13:03
esmeralda

Zawarcie umowy zlecenie  w warunkach gdy powinna być zawarta umowa o pracę to wykroczenie z art. 281 KP. Ponadto, pracodawca moze zmienic umowe za zgoda pracownika, jednak jezeli umowa zostala zmieniona a warunki pracy nie, to cos tu nie zostalo dopowiedziane i jezeli PIP nic nie zdzialal, to rowniez musial miec jakies podstawy. Przypominam iz PIP rowniez kontroluja, wiec kolezanka mogla domagac sie swoich praw przed sadem. Pamietaj ze przy umowie o prace musza byc spelnione cztery warunki (miejsce wykonywanej pracy, okreslony staly czas od do, miejsce wykonywania pracy oraz osoba przydzielona osoba zarzadzajaca, typu przelozony, dyrektor, brygadzista). Jezeli to bylo spelnione i nic sie nie zmienilo mogla smialo sie odezwac, bo nawet by walczyc o swoje nie musiala. Chyba, ze czegos Ci nie dopowiedziala, a domniemam ze chyba tak wlasnie bylo. Przypominam, ze pracujac ww oparciu umowy zlecenia, musisz dotrzymac podmiotu zlecenia, ale ni musisz go sama wykonac, mozesz to zlecic osobie trzeciej, a przy umowie o prace tylko i wylacznie ty ja wykonujesz.

Tak , to ja wiem, ale wystarczy "zmiana" pracodawcy, i juz pracując u "nowego "możesz zawrzeć umowę zlecenia.
11 marca 2014 12:57 / 1 osobie podoba się ten post
trzeba uwazac bardzo z kim sie jedzie, na pewno jak jest jakis prywatny numer tel w ogloszeniu, i bez certyfikatu agencji to nie jechac! nie mozna byc naiwnym, bez skladek lub za 300 zl skladki to zlodziejstwo!
trzeba szukac firm ktore placa od sredniej albo sobie darowac
11 marca 2014 13:44 / 3 osobom podoba się ten post
Haneczka47

Nie mam mozliwosci przeczytac tej ksiazki,ale znam p.otto lat 91 ktory chcial to robic z opiekunka a gdy nie zgodzila sie tak jej umila w cudzyslowiu zycie ze szok a corka p.otto powiedziala ze to opiekunka powinna mu robic dobrze szok,i dlatego wole jezdzic do HEXSY niz do facetow w de sa obrzydliwi

Idąc tym tokiem myślenia, to przypadkiem nie córka powinna tatusiowi robić dobrze, tylko opiekunka?
Nie zgadzam się z tym, ze wszyscy faceci w de są obrzydliwi. 
13 marca 2014 00:54 / 1 osobie podoba się ten post
Nie wszyscy faceci sa obrzydliwi,ale zdarzaja sie ewenementy w przyrodzie jak we wszystkim i wszedzie,ale jesli moge wybierac to wole zajmowac sie podopieczna,
23 maja 2014 10:00
Dlatego lepiej wyjeżdżać ze sprawdzoną agencją, umową, rozpoznaniem itp.. Ja na taki wyjazd w ciemno bym się nigdy nie zdecydowała. Pracuję już trochę w tym zawodzie i przyznam, że taka sytuacja nigdy mi się nie przytrafiła. Nie zrażaj się – nie wszyscy podopieczni są tacy.
11 lipca 2015 11:25

Maszeruj do regulaminu! Moderator

04 maja 2016 20:52 / 9 osobom podoba się ten post
Podczepiam sie tu bo tytuł topiku odpowiedni a innego nie znalazlam odpowiedniego.

Uwazajcie na połączenia z numeru 00/880.....!!!!!!Bombarduje moja niemeicka komórke od 10 minut,rozłączam.To ani chybi jakis kant bo poczatek ,który podalam to nr komórkowy BANGLADESZU a w necie znalazłam info,że ten numer wykorzystuja naciagacze telefoniczni!!!!!Patrzcie kto dzwoni zanim odbierzecie połaczenie bo można nieźle popłynąc z kasą:(
08 grudnia 2016 20:24 / 3 osobom podoba się ten post
Niestety można trafić wszędzie na oszustów. Uważajcie na firmę MoviTher z Papenburga, właścicielka podaje rodzinom fałszywe numery kont bankowych i pieniądze przepadają. Nie mam wypłaty za październik i do dziś nie mogę odzyskać 
08 grudnia 2016 22:16 / 1 osobie podoba się ten post
Aldona

Niestety można trafić wszędzie na oszustów. Uważajcie na firmę MoviTher z Papenburga, właścicielka podaje rodzinom fałszywe numery kont bankowych i pieniądze przepadają. Nie mam wypłaty za październik i do dziś nie mogę odzyskać 

Bezpośrednio kasa trafia na konto szwajcarskiego banku.
08 grudnia 2016 22:17 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Podczepiam sie tu bo tytuł topiku odpowiedni a innego nie znalazlam odpowiedniego.

Uwazajcie na połączenia z numeru 00/880.....!!!!!!Bombarduje moja niemeicka komórke od 10 minut,rozłączam.To ani chybi jakis kant bo poczatek ,który podalam to nr komórkowy BANGLADESZU a w necie znalazłam info,że ten numer wykorzystuja naciagacze telefoniczni!!!!!Patrzcie kto dzwoni zanim odbierzecie połaczenie bo można nieźle popłynąc z kasą:(

Mam na kartę. Dużo bym nie stracił.
08 grudnia 2016 22:17 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Bezpośrednio kasa trafia na konto szwajcarskiego banku.

Albo na Kajmanach.
09 grudnia 2016 07:27 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

Mam na kartę. Dużo bym nie stracił.

Ja też mam na kartę i niemieckiąi polską, żadnych abonamentów. Kiedyś mi pożarło wszystko jak wracałam do Polski i niechcąco internet na granicy włączyłam. I co sekundę mnie upominało: doładuj konto. Niezapomniana przygoda 
09 grudnia 2016 07:45 / 3 osobom podoba się ten post
Ja używam w Niemczech telefonu w abonamencie. Pani Misiowa ma wszystkie usługi w sieci 1&1 i wykorzystuję jej drugą kartę SIM.
Mamy bardzo dobre warunki, bo za ok. 50 EUR jest telefon stacjonarny, internet stacjonarny i mobilny na dwóch telefonach, a do tego darmowe rozmowy między sobą i na stacjonarne niemieckie. Wszystko jest OK, ale raz zdarzył się ciekawy przypadek.
Któregoś miesiąca, w zeszłym roku dostaliśmy podejrzanie wysoki rachunek. Po sprawdzeniu okazało się, że z mojego telefonu wykonano kilkadziesiąt połączeń i wysłano kilkadziesiąt sms-ów w ciągu kilku minut. Wszystko na nieznane nam numery. To było w tak krótkim czasie, że fizycznie nie dało się zrobic. Żeby było ciekawiej, nastąpiło to w momencie, kiedy ja przekraczałem granicę i telefon zalogował się do swojej sieci w Niemczech /nie mam roamingu/. 
W czasie rozmowy z obsługą sieci najpierw zaczęli się wypierać i mówić, że tak musiało być, ale po stwierdzeniu, że to chyba jakieś oszustwo i zwrócimy się do Verbraucherzentrale, spuścili z tonu. Ostatecznie anulowano te dziwne połączenia i jeszcze zaproponowali obniżenie abobamentu o 10 EUR.
Okazało się, że po prostu nastąpił jakiś błąd w trakcie logowania i te puste sms-y i połączenia wygenerował ich system.
Dlatego warto sprawdzać rachunki i billingi. Pewnie, gdyby to było np. tylko kilka sms-ów, nie zwrócilibyśmy na to uwagi i zapłacili.
09 grudnia 2016 14:57
Msiek, Eskimosie)), masz rację))