Jak minął dzień 15

02 kwietnia 2024 20:05 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Witam po świętach. Mąż dostał silne leki przeciwbólowe i p zapalne. Kamyk się powoli przesuwa w dół. Jutro idziemy do urologa żeby dał mu zwolnienie bo na SOR nie dają. Ma pić, dużo siusiać i spacerować żeby kamyk schodził w dół. Już jest i tak niżej niż w piątek. Póki co teraz nie boli bo naszpikowany jest jak narkoman. 
Ja ogarniam dom po tych baletach poślubnych. Rodzice i rodzeństwo w szoku że my po ślubie bo w czwartek na  ślubie byliśmy tylko my drużbowie i urzędnik. Reszta się dowiedziała w niedzielę. Szok dla niektórych ale większość i tak powiedziała " o jejku w końcu bo myśleliśmy że nie dożyjemy tej chwili". 🤣🙈😏 Miała być niespodzianka i była. 🤪🤣 Prezenty  będą jak do nowego domu wejdziemy tak każdy oznajmił i ok bo by zaraz bylo że jak to bez prezentów a my nie chcieliśmy nikomu robić kosztów. 
Teraz chwilę posiedzę w domu . Zobaczymy co jutro powie urolog i wtedy będę nysjec o pracy. 
 

Będzie dobrze, a Wam życzę dużo miłości, zdrowia i wielu wspólnych lat 
02 kwietnia 2024 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Będzie dobrze, a Wam życzę dużo miłości, zdrowia i wielu wspólnych lat :bzy_bzy:

Dziękuję. 
03 kwietnia 2024 16:07 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Świąteczny dzień w Niemczech zbliża się ku końcowi :-)
Spokój, a po południu odwiedziła nas wnuczka. Jest kosmetyczką, więc zajęła się paznokciami babci itd. Nie potrzeba więc tutaj płatnej Fusspflege.
Rano, gdy tylko wyszedłem na ganek z kawką, kurki zrobiły mi niespodziankę 🤔:smiech3:
 

 
Życzę Wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych
:wlk11:

Ty to masz szczęście, nawet porcelanowa kurka zniesie jajko 
05 kwietnia 2024 15:06 / 6 osobom podoba się ten post
A już myślałam,że sytuacja na froncie normalizuje się. A tu  okazało się,że Seniorce zginęły cztery złote pierścionki.Odrazu powiedziałam,żeby zgłosiła policji,ale nie chciała.Dałam znać agencji,powiadomiłam Córkę, rozmawiałam z poprzedniczką. Seniorka podejrzewa opiekunkę, którą była tutaj wcześniej,wypiła Jej zasób win i..
odesłano ją do domu, ale dowodów nie ma.No i teraz jest jak jest.Podałam Cappuccino, ale kazała mi ogladactelewizję u się. Mnie już głowa napisała z nerwów.
05 kwietnia 2024 15:44 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

A już myślałam,że sytuacja na froncie normalizuje się. A tu  okazało się,że Seniorce zginęły cztery złote pierścionki.Odrazu powiedziałam,żeby zgłosiła policji,ale nie chciała.Dałam znać agencji,powiadomiłam Córkę, rozmawiałam z poprzedniczką. Seniorka podejrzewa opiekunkę, którą była tutaj wcześniej,wypiła Jej zasób win i..
odesłano ją do domu, ale dowodów nie ma.No i teraz jest jak jest.Podałam Cappuccino, ale kazała mi ogladactelewizję u się. Mnie już głowa napisała z nerwów.

05 kwietnia 2024 17:10 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

A już myślałam,że sytuacja na froncie normalizuje się. A tu  okazało się,że Seniorce zginęły cztery złote pierścionki.Odrazu powiedziałam,żeby zgłosiła policji,ale nie chciała.Dałam znać agencji,powiadomiłam Córkę, rozmawiałam z poprzedniczką. Seniorka podejrzewa opiekunkę, którą była tutaj wcześniej,wypiła Jej zasób win i..
odesłano ją do domu, ale dowodów nie ma.No i teraz jest jak jest.Podałam Cappuccino, ale kazała mi ogladactelewizję u się. Mnie już głowa napisała z nerwów.

Daj sobie na luz .Nie bierz wszystkiego dosłownie . Mnie też przytrafiały się takie przypadki , tylko, że ja nigdzie nie dzwoniłam .Mnie nic nie zginęło a jak zginęło komuś to niech szuka i dzwoni . 
Nie przeżywaj tak szkoda zdrowia .
05 kwietnia 2024 19:03 / 6 osobom podoba się ten post
W końcu udało się wpaść na kawę i lody z Lukiem do Włocha.
Tylko ta pauza jak zwykle była za krótka
 
 
05 kwietnia 2024 19:39 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień spokojny, prawie spakowany jestem. Na trzy dni ciuchy odłożone. Malgi dziękuję za miłe spotkanie
Poza tym ciepło, przyjemnie posiedzieć na zewnątrz. Jeszcze o 20 dwie tabletki dla babci i wolne. Oczywiście, dopóki nie śpię, zawsze ją odwiedzę. Potem mówię dobranoc i idę na górę. Fajne miejsce w centrum. 
05 kwietnia 2024 19:46 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

W końcu udało się wpaść na kawę i lody z Lukiem do Włocha.:wspolny posilek:
Tylko ta pauza jak zwykle była za krótka:ksiaze na rumaku:
 
 

Zazdrość mnie dopadła 
05 kwietnia 2024 20:29 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Zazdrość mnie dopadła :lol3:

06 kwietnia 2024 11:58 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

W końcu udało się wpaść na kawę i lody z Lukiem do Włocha.:wspolny posilek:
Tylko ta pauza jak zwykle była za krótka:ksiaze na rumaku:
 
 

To pewnie duże porcje były, że pauzy nie starczyło co? 
06 kwietnia 2024 14:00 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

To pewnie duże porcje były, że pauzy nie starczyło co? :-)

06 kwietnia 2024 15:27 / 3 osobom podoba się ten post
Ciepło  wywiało mnie na Benrath. Takie tam drobiazgi , pałac i Ren
06 kwietnia 2024 20:22 / 3 osobom podoba się ten post
Jeszcze godzinka w ogrodzie  a teraz myju myju i lllulu
11 kwietnia 2024 20:21 / 2 osobom podoba się ten post
Mijał od rana w spokojnej atmosferze. Przy śniadaniu trochę porozmawiałyśmy,potem Seniorka na fotel,a ja do swojej pracy.I taka idylli trwała do popołudnia,kiedy to przyjechała córka.Mnie poproszono o pójście na górę, bo chcą porozmawiać o Altenheimie.Aż z góry słychać było podniesione głosy.Wyszli po dobrej godzinie beż pożegnania się 
Zeszłam na dół i Inge przekazała mi wiadomość, że od maja idzie do domu opieki,nawet miała już numer pokoju .A poza tym rano jedzie przed śniadaniem na kilka godzin do znajdującego się tam też Tagespflege-ma zaznajomić się ze zwyczajami,porządkiem dnia i z pensjonariuszami.No i się zaczęło.Ja kategorycznie potwierdziłam swój zjazd 23 ego,bo mam termin u specjalisty,a córeczki wydzwaniają do Niej,że ja...muszę zostać do końca kwietnia. Wiem,że firma ma już potencjalną zmienniczkę,ale tu jest pies pogrzebany.Chcą zaoszczędzić sobie wydatków moim kosztem.Jutro przyjedzie najmłodsza,Katrin,bo jedziemy wspólnie na zakupy i wtedy spytam się Jej,dlaczego zatajali przed firmami fakt,że mama idzie do Heimu...Ja domyślałam się widząc korespondencję i po wizytach Seniorki w dwóch domach opieki.Gdy jednak spytałam ,kiedy dokładnie to nastąpi,zbywano mnie, że...bald.No i teraz łeb mam jak sklep i pewnie jutro powarczymy na siebie z Katrin.Trzeba to jakoś łagodnie i dyplomatycznie załatwić.Tylko czy z Nimi się da???