Zmiana podopiecznego - porady

14 czerwca 2016 19:28 / 3 osobom podoba się ten post
Babka

Lekarz byl wczoraj dal wlasnie ten lek,,,dlatego slucham waszych wypowiedzi czy jest trafny  dzis dalam druga tabletke wczoraj niby troszke lepiej ale piszecie ze to poprawa ok 14 dni,,,,,,,,,,wiec to mnie martwi on odespi w dzien a ja,,,,,,,,zyje nadzieja ze dzis bedzie lepiej,,jesli nie jutro zadzwonie ponownie do lekarza,,rodzina daleko.zreszta same wiecie..placa maja,,,a czy spi jego sprawa..noi soltysa

Sprobuj cos zdzialac z lekarzem, Tina podpowiada by zapytac o zwiekszenie dawki, jak znam zycie odpowie, ze przynajmniej dwa tygodnie musza minac, by powziac decyzje na tak lub nie. Ciezka sytuacja. Co ja bym zrobila na Twoim miejscu?  Przedzwonila do rodziny i poprosila o pomoc, wymagaj przyjazdu dodatkowej osoby do opieki. Jesli to nie wchodzi w rachube to popros o ich interwencje u lekarza domowego, niech skieruje Twojego pdp do szpitala na ustawienie lekarstw. Powiedz rodzinie, jak bardzo nadpobudliwy jest noca, jak mocno Cie stresuje jego stan. Kladz nacisk na jego dobro a pozniej na swoje. Jesli nie spelnia tych warunkow powiesz, ze zjezdzasz.
14 czerwca 2016 19:34 / 1 osobie podoba się ten post
kika1

Sprobuj cos zdzialac z lekarzem, Tina podpowiada by zapytac o zwiekszenie dawki, jak znam zycie odpowie, ze przynajmniej dwa tygodnie musza minac, by powziac decyzje na tak lub nie. Ciezka sytuacja. Co ja bym zrobila na Twoim miejscu?  Przedzwonila do rodziny i poprosila o pomoc, wymagaj przyjazdu dodatkowej osoby do opieki. Jesli to nie wchodzi w rachube to popros o ich interwencje u lekarza domowego, niech skieruje Twojego pdp do szpitala na ustawienie lekarstw. Powiedz rodzinie, jak bardzo nadpobudliwy jest noca, jak mocno Cie stresuje jego stan. Kladz nacisk na jego dobro a pozniej na swoje. Jesli nie spelnia tych warunkow powiesz, ze zjezdzasz.

Eeee, niekoniecznie muszą dwa tygodnie minąć :) Niejednokrotnie spotkalam się z tym, że lekarz szybko podejmowal decyzję.
Nawet na ulotce jest napisane -"w przypadku wrażenia, że działanie leku jest za mocne, lub za słabe...." etc., etc :)

A dodatkowa osoba do opieki, to niezły pomysł, bo nie można być pewnym, że leki zadziałają bez pudła :)
14 czerwca 2016 19:47 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Ja w Niemczech nauczyłam sie może nie tyle spać co "letargowac" w dzień. Kładłam się gdzies w pobliżu pdp gdy ta spała. Troche mi to pomagało. Może warto spróbować... ?)))

...u mnie nie wchodzi w gre nieprzespana noc, nie umiem nadrabiac w ciagu dnia. Taka stella spowodowalaby u mnie nieodwracalne szkody na umysle;)
Choc z nieprzespanymi nocami nie bylo zle, to tyloletnie przebywanie z osobami chorymi /demencja, Al/ nadwyrezylo moja kondycje psychiczno-fizyczna. Gdybym miala przebiedz spowrotem ta sama sciezka ostatnie 15 lat z mojego zycia, powiedzialabym, ze wolalabym w kamieniolomach pracowac!!!
14 czerwca 2016 19:49 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Eeee, niekoniecznie muszą dwa tygodnie minąć :) Niejednokrotnie spotkalam się z tym, że lekarz szybko podejmowal decyzję.
Nawet na ulotce jest napisane -"w przypadku wrażenia, że działanie leku jest za mocne, lub za słabe...." etc., etc :)

A dodatkowa osoba do opieki, to niezły pomysł, bo nie można być pewnym, że leki zadziałają bez pudła :)

Witaj Tinus:) kazda porada przyda sie naszej Babce, jesli ktos ma inne pomysly, to prosze sie nimi dzielic:)
14 czerwca 2016 19:53 / 2 osobom podoba się ten post
kika1

Witaj Tinus:) kazda porada przyda sie naszej Babce, jesli ktos ma inne pomysly, to prosze sie nimi dzielic:)

Najprościej z lekarzem sie skonsultować :))
Witaj Kikuniu :)
14 czerwca 2016 20:12 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Najprościej z lekarzem sie skonsultować :))
Witaj Kikuniu :)

Oczywiscie, ze to jest najkrotsza i najprostsza droga.
 Miejmy nadzieje, ze pojdzie na reke.
Choc w/g mnie lekarz domowy raczej nie ustawi pdp, w takim stanie pacjent powinien hospitalizowny byc!
14 czerwca 2016 20:13 / 5 osobom podoba się ten post
kika1

...u mnie nie wchodzi w gre nieprzespana noc, nie umiem nadrabiac w ciagu dnia. Taka stella spowodowalaby u mnie nieodwracalne szkody na umysle;)
Choc z nieprzespanymi nocami nie bylo zle, to tyloletnie przebywanie z osobami chorymi /demencja, Al/ nadwyrezylo moja kondycje psychiczno-fizyczna. Gdybym miala przebiedz spowrotem ta sama sciezka ostatnie 15 lat z mojego zycia, powiedzialabym, ze wolalabym w kamieniolomach pracowac!!!

Też mam po tej pracy zmiany  psychicznie. Ze mnie spadły złudzenia, a tego już nie da sie zmienić.... Świat widze inaczej... Od kilku lat nie było w moim życiu takiej nocy, w której nie przespałabym głeboko minimum godziny, choć różne rzeczy sie działy... Tak oddzielam się od dnia ,który minął i chyba tylko dlatego mogę dalej robic to co robię... "Letarguję" w dzień bo taki pdp bardzo męczy ... Gdyby stare baby do kilofa zatrudniali to może w jakis kamieniołomach złożyłabym swoje CV...
14 czerwca 2016 20:15 / 1 osobie podoba się ten post
kika1

Oczywiscie, ze to jest najkrotsza i najprostsza droga.
 Miejmy nadzieje, ze pojdzie na reke.
Choc w/g mnie lekarz domowy raczej nie ustawi pdp, w takim stanie pacjent powinien hospitalizowny byc!

Teoretycznie tak :)
Ale są tacy lekarze, że dają radę, są w mniejszości, ale trafiają się :)
Noo, tak na prawdę , to nie wiemy jaki jest stan podopiecznego Babki :)
14 czerwca 2016 20:20 / 4 osobom podoba się ten post
Moje ostatnie lata pracy w Altenheimie porownywalne byly z kamieniolami;(
Stare baby na rynku niemieckim sa wciaz chetnie zatrudniane:)))
14 czerwca 2016 20:24 / 3 osobom podoba się ten post
kika1

Moje ostatnie lata pracy w Altenheimie porownywalne byly z kamieniolami;(
Stare baby na rynku niemieckim sa wciaz chetnie zatrudniane:)))

I to mi sie podoba.. Przejechać granice i stac się nagle o dwie dekady młodszą
14 czerwca 2016 20:24 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Teoretycznie tak :)
Ale są tacy lekarze, że dają radę, są w mniejszości, ale trafiają się :)
Noo, tak na prawdę , to nie wiemy jaki jest stan podopiecznego Babki :)

Otoz to Tinko:))) Babko napisz cos wiecej o pdp, jak zachowuje sie w ciagu dni spiacy czy agresywny, czy splatany, niedojadajacy, aktywny czy tez wolajacy podczas dnia bezustannie halo, halo, halo?
14 czerwca 2016 20:27 / 3 osobom podoba się ten post
kika1

Otoz to Tinko:))) Babko napisz cos wiecej o pdp, jak zachowuje sie w ciagu dni spiacy czy agresywny, czy splatany, niedojadajacy, aktywny czy tez wolajacy podczas dnia bezustannie halo, halo, halo?

A my wypiszemy receptę ;))).
14 czerwca 2016 20:28 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

I to mi sie podoba.. :-) Przejechać granice i stac się nagle o dwie dekady młodszą :lol3:

...i my wlasnie nalezymy do takiej grupy;)))
14 czerwca 2016 20:52 / 3 osobom podoba się ten post
Wg mnie dobrze jest zmieniać pdp,nie pracować caly czas z demencja,bo to faktycznie nie działa dobrze na psychikę Zmiana pdp na zdrowego umysłowo działa odświeżająco Dlatego w styczniu pojechałam sobie do pani z choroba nowotworową ale o jasnym umyśle...po czym wróciłam do demencyjnego dziadka,jest ok,ale znów tęskno mi do " normalnej" osoby
Fakt,zupełnie inaczej pracuje się z kims bez demencji,nie wiem czy lepiej,minusy też są ,poza tym takie zmiany wymagają elastyczności i umiejętności przystosowawczych że tak powiem
Ale myślę że warto spróbować czegoś innego niż się do tej pory robiło
14 czerwca 2016 20:53 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

A my wypiszemy receptę ;))).

W stanie nieustannego pobudzenia byl pdp... mojej kolezanki. Po dwoch tygodniach nadaktywnosci trafil do szpitala, odwodniony, wychudzony, zdziczaly.
Spokojnej nocy zycze:)))