Kurs języka niemieckiego - internetowy

21 maja 2012 21:51
Tak niezbyt elegancko to furzen, tak to pupsen
21 maja 2012 22:48
Rennie ja także dziękuję bardzo. Takie i inne zwroty są nam bardzo potrzebne.
21 maja 2012 23:04
Faktycznie wszyscy tutaj prawie mowia sobie na "ty". Mialam opory, zwlaszcza jesli chodzi o starsze osoby, bo jakos nie bylam nigdy nauczona "tykac", ale juz przywyklam. Do mojego podopiecznego tez mowie na Ty i w tym przypadku to w ogole bylo mi dziwnie na poczatku, bo jest profesorem. Czasami sie zapominalam i mowilam na "pan", to wtedy mialam wyklad, ze stwarzam niepotrzebny dystans itd. i ze tez zacznie mowic do mnie "Frau Patrycja", wiec sie oduczylam :)
22 maja 2012 08:17
Równy gość ten Twój profesor, Giunta. Rozmawiasz z nim o różnych rzeczach, wyciągasz z niego interesujące informacje? Ja miałam kiedyś dobry kontakt z bratem mojej podopiecznej, gadaliśmy po angielsku, bo mój niemiecki pozostawia jeszcze sporo do życzenia i on mi powiedział, że mieli w D. głód po wojnie, trwało to ze 2 lata i Szwajcaria m.in. brała niemieckie dzieci na kilkumiesięczne wyjazdy, połączone z dożywianiem, gdzie były cuda typu chleb z masłem i ryż z mlekiem. A ja mu o dziadku mego męża, który z synem za to tylko, że był działaczem społecznym wylądował w Oświęcimiu i o innych, mniej smutnych rzeczach, gawędziliśmy sobie.
22 maja 2012 12:22
No jasne :) On jest bardzo rozmowny i moze opowiadac godzinami :) Zwiedzil bardzo duzo swiata, byl chyba juz wszedzie, wiec naprawde interesujacych rzeczy mozna sie od niego podowiadywac. Ma mase zdjec, przewodnikow itp. Ksiazki w chacie pietrza sie wszedzie. Nie ma gdzie ich upychac juz, wiec leza nawet pod lozkami, w korytarzu i w piwnicy. Ile ja juz nadostawalam ksiazek! Nie wiem, jak sie z tym pozabieram ;) Od czasu do czasu zamawia mi jakas ksiazke po polsku, zeby kontakt z rodzimym jezykiem byl :) Milo z jego strony. Trzy pokoje sa nieuzywane i zawalone cale ksiazkami. Przedwczoraj w jednym z tych pokoi znalazlam pianino :D Wiem, ze to dziwne znalezc pianino po dwoch miesiacach mieszkania...ale wlasnie bylo zasypane ksiazkami. Poszlam sobie z nudy popatrzec co tam jest (bo ciagle odkrywam jakies "skarby") i okazalo sie, ze pod ksiazkami pianino. Dzisiaj mam zamiar je odkopac i spytac dziadka, czy moge czasami pomeczyc sasiadow. Uczylam sie kiedys kilka lat gry, cos tam chyba jeszcze pamietam...
22 maja 2012 13:07 / 1 osobie podoba się ten post
giunta, znalazłaś pianino:):) dobre:):):)

ale fajnie ze masz takiego dziadka, w milej atmosferze duuuzo lepiej sie pracuje:):)
22 maja 2012 13:10
ale dobra, jedziemy dalej ze zdaniami, bede pisała w wesji "TY" ok?

wersja "Sie" jak ktos potrzebuje rozni sie tylko czasownikiem

wollen Sie ===> wilst du

gehen Sie ==> gehst du

itd.

Sie - zawsze z koncóką -en

du - zawsze z koncówką -st
22 maja 2012 13:22
Giunta, dużo Niemców muzykuje amatorsko, więc może i Twój pan gra. Na pewno zaplusujesz jeszcze bardziej u niego, gdy pokażesz, że potrafisz obudzić pianino. W gazetach lokalnych w prawie każdym numerze są informacje o zespołach muzycznych; klasycznych, jazzowych i innych, o chórach, towarzystwach muzycznych i koncertach wszelkiej maści. Grają i śpiewają maluchy, nastolatki i osoby w wieku emerytalnym. Dlatego, kiedy spotykam Niemca, który na niczym nie gra, albo nie śpiewa w zespole, czuję się dziwnie.I tak nauka języka poszerza się nam o niemieckie obyczaje, ale to chyba dobrze, co?
22 maja 2012 13:31 / 2 osobom podoba się ten post
po obiedzie bierzemy podopiecznego na spacer:):):):)
Jetzt gehen wir spazieren. /ject geen wia szpaciren/ teraz idziemy na spacer.
 Brauchst du noch aufs Klo zu gehen? / /brauchst du noch aufs klo cu geen?/ potrzebujesz jeszcze pojsc do toalety?/
 Ich ziehe dir nur eine frische Windel an. /iś cije dia nua ajne frysze wyndel an/ tylko założę ci świżą pieluche.
 / saubere Windel / zaubere wyndel/ czystą pieluchę- mozna obu zwrotow uzywac
 Es ist warm heute. / es yst warm hojte/ dzis jest ciepło
 Du brauchst keine warmen Sachen anzuziehen. / du brauchst kajne warmen zachen ancucijen/ Nie musisz zakładac ciepłych rzeczy/ nie potrzebujesz zakładac cieplych rzeczy
 Es ist kalt heute / es yst kalt hojte/ dzis jest zimno
 Es regnet heute. / es regnet hojte / dzis pada deszcz
Es nieselt. /es nizelt/ mży
es is windig heute. / es yst windig hojte / dzisiaj jest wietrznie
w Hamb. powiedzą ==>yst windiś, a na poludniu - Es geht der Wind. ==> idzie wiatr, to tak z mojego doswiadczenia:):) ale cały czas chodzi o wiatrzysko:):)
Wir mussen uns waermer anziehen. / wia musen uns werma ancijen/ musimy się cieplej ubrac
Zieh dir die Jacke an! / cii dia die jake an / załóz kurtke!
 Das Wetter ist heute schlecht /das weta yst hojte szleśt/ dzis jest brzydka pogoda
 Wir gehen nicht weit. / wia geen niśt wajt/ nie idziemy daleko
Wir bleiben heute zu Hause. / wia blajben hojte cu hauze/ zostaniemy dzisiaj w domy
 Die Post ist schon da/ di post yst szon da / dostalismy juz pocztę/dosł. poczta juz przyszla Die Zeitung ist schon gekommen / di cajtung yst gekomen/ dostalismy juz gazete/ prase tak calkiem po naszemu chyba byloby najprosciej - listonosz juz byl:):) przyniosl gazety/poczte:):)
 Willst du die Zeitung lesen? / wylst du di cajtung leizen?/ chcesz poczytac gazete?
22 maja 2012 13:37
masz racje romana:) tam chyba kazdy gra na jakims instrumencie:):) a jak poznajemy takich ludzi, to i nasze uprzedzenia sie troche rozmywają, bo nie oszukujemy sie, tak jak Niemcy czy wlasnie Wlosi mają jakis taki wpojony obraz Polski i Polakow, tak i my mamy w głowach obraz wyniesiony ze szkoly - German- najeźdzca, Prusak- okupant, Niemiec- hitlerowiec!!

i mimo ze to juz setki i dziesiątki lat za nami lezy, jakos ten obraz pozostaje!

a takie spotkanie kogos "innego" od tych stereotypow z naszej głowy zacheca do szerszego poznawania innego kraju

22 maja 2012 20:57
Witajcie! rennie1933 bardzo sa pomocne twoje formy zwracania sie do podopiecznego,dzieki bardzo i prosze o jeszcze, pozdrowienia dla wszystkich !
22 maja 2012 21:11
Rennie1933 jesteś WIELKA, dziękuje że dzielisz się z nami tym co sama umiesz.Ja też proszę o jeszcze więcej zwrotów :D Pozdrowionka dla wszystkich.
23 maja 2012 08:41
Słowo "pielucha" - spotkałam się w D. , w dużym mieście koło Kolonii, z używaniem słowa Pempas, zamiast Windel, to chyba jakaś zniekształcona forma angielskiego "pampers".
23 maja 2012 14:27
hej romana, bardzo mozliwe:):)
23 maja 2012 20:21
rennie1933 ja takze bardzo dziekuje :) i prosze o wiecej zwrotow sa bardzo przydatne :) pozdrawiam :)