Jak wygląda wasz zwykły dzień w pracy?

03 stycznia 2017 17:35 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

chyba,że sie na zakupy wybiera lub ma wazne terminy na mieście :-) żadna siła go wtedy od drzwi nie oderwie :lol3:

Hahah to prawda 
03 stycznia 2017 17:36 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

chyba,że sie na zakupy wybiera lub ma wazne terminy na mieście :-) żadna siła go wtedy od drzwi nie oderwie :lol3:

A Ty jedziesz z nim i cieszysz się, że nie musisz gotować
03 stycznia 2017 17:37 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

chyba,że sie na zakupy wybiera lub ma wazne terminy na mieście :-) żadna siła go wtedy od drzwi nie oderwie :lol3:

Ty też ze stycznia??? Horoskop mam dla ciebie,kupę kasę w tym roku zarobimy
03 stycznia 2017 17:45 / 6 osobom podoba się ten post
Hym słowo kupa ostatnio mi sie źle kojarzy
Mowisz zarobimy ? a wydamy też ?
03 stycznia 2017 17:46 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

A Ty jedziesz z nim i cieszysz się, że nie musisz gotować:lol2:

ja gotuje pasjami 
03 stycznia 2017 17:50 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Hym słowo kupa ostatnio mi sie źle kojarzy :-)
Mowisz zarobimy ? a wydamy też ?:-)

Oczywiście,ja już w przyszłym tygodniu wydam sporo,a ile już wydałam to boje się mysleć. Na waciki zostanie jak urlop się skończy
03 stycznia 2017 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

ja gotuje pasjami :-)

Możesz zdradzic jak smakuje '"pasjami"?
03 stycznia 2017 18:13 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Siadasz z nią do jedzenia?

muszę pilnować,żeby mięsko nie wylądowało w kompocie i odwrotnie,a uwierz mi,że ona zrobi to w ułamku sekundy...
03 stycznia 2017 18:15 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

ja gotuje pasjami :-)

Czyli na Wielkanoc?
03 stycznia 2017 18:20 / 3 osobom podoba się ten post
muszelka

muszę pilnować,żeby mięsko nie wylądowało w kompocie i odwrotnie,a uwierz mi,że ona zrobi to w ułamku sekundy...

Dziecko musi się troszkę pobawić Ważne, że usiądzie i zainteresuje się jedzeniem. Dawaj małe kawałki, jeśli nie może poradzić sobie z krojeniem i łyżeczkę, żeby nie spadało i...cierpliwości, chociaż wiem, że to trudne
03 stycznia 2017 18:20 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Możesz zdradzic jak smakuje '"pasjami"?

tak samo jak salami  w szpitalu 
dziś jedza sale po prawej stronie korytarza 
03 stycznia 2017 19:18 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

tak samo jak salami :-) w szpitalu 
dziś jedza sale po prawej stronie korytarza :-)

U mnie w szpitalu jadło się :parzyste ,nieparzyste aw niedzielę i święta gabinety i dyżurka:):):):)
09 kwietnia 2017 09:13 / 3 osobom podoba się ten post
Ja obecnie wstaje do budzenia około 8.30 a w niedziele około 9 tak że jest sporo czasu. w poprzednim miejscu musiałam być przy łóżku o 7 a nawet i wcześniej dziadek wolał, terazmam wiec duże luzy. Potem mycie ,zmiana pieluchy, ubieranie (to wpokoju) i dokończenie toalety w łazience. Pdp sam myje sobie twarz zęby co drugi dzień golenie ale tez robi to sam z lekka pomocą. Następnie sniadanie potem lektura gazet, i czekamy do obiadu. Najczesciej kolo 11 chce do wc to tez trzeba troszkę pomóc. Ide do sklpeu dokupić co potrzeba a potem obiad kolo 13. Po obiedzie pdp. idzie do swojego pokoju na tv, i drzemke i tak do ok. 15 potem jakas kawa, ciastko i czekamy do kolacji. robie kolo 18 (w międzyczasie kolejny razzmieniam pieluchę bo już kolo 14 jest cala mokra. Po kolacji znow pdp oglada tv i około 20 mycie przebierania do snu i koniec dnia. Oczywiście w czasie gdy pdp jest w pokoju na tv czy to w dzień czy wieczorem mam wolny czas mogę robic co chce najczęściej kolo 13 wychodzę do 15-16 namiasto lub w lecie pojezdzic rowerem. Chyba ze pdp nie był na wc przed południem to lepiej zostać w domu żeby potem nie było przykrej niespodzianki i konieczności mycia tylka i wymiany pieluchy. Tak ze jest trochę luzu raz w tygodniu od 14 do 19 przychodzi kobieta z Pflegedienst i wtedy mam cale popołudnie wolne.
09 kwietnia 2017 10:10 / 3 osobom podoba się ten post
O 8 pobudka, 9 śniadanie, o 13 Obiad, 0 17 herbatka, 19 kolacja. POmiędzy takie tam kręcenie się, do południa zakupy , po obiedzie do herbaty przerwa , raz w tygodniu idę posprzątać na górę do p. B( mojej pracodawczyni).
Chyba moja pierwsza posada bardziej jako pomoc domowa niż opiekunka. Pani B. jest samodzielna, lubi samotność, medytuje, robi nam zakupy. Chyba najwięcej teraz pracuje w ogrodzie-ja.
09 kwietnia 2017 12:52 / 1 osobie podoba się ten post
Przerwa.Na rowerek czas