Przesyłanie euro do kraju

05 października 2013 18:57
Nie ma problemu z przelewami trzeba zalozyc konto w Sparkassie nic za przelew sie nie placi.Nie trzeba miec meldunku,ani nazwiska na skrzynce pocztowej,tam gdzie sie przebywa.Ja tak zalozylam i nie mam zadnego problemu i za darmo.
07 października 2013 22:00
bosk94

Nie ma problemu z przelewami trzeba zalozyc konto w Sparkassie nic za przelew sie nie placi.Nie trzeba miec meldunku,ani nazwiska na skrzynce pocztowej,tam gdzie sie przebywa.Ja tak zalozylam i nie mam zadnego problemu i za darmo.

  Tak, przelewanie z własnego niemieckiego konta na swoje polskie to oczywiście najlepsze rozwiązanie (nie jesteśmy zalezni od kogoś, kto ma konto, komu dali byśmy pieniądze aby na przelał).  Natomiast 2 pytania:
1- jaki jest koszt założenia takiego konta?
2- jaki jest koszt utrzymania takiego konta?
07 października 2013 22:04
Za zalozenia konta nie placi sie nic.Jesli wplacasz zarobione pieniadze na swoje konto,rowniez nic nie placisz,placisz wtedy jesli nie ma wplywu na konto 4e m-cznie.
08 października 2013 10:18
bosk94

Za zalozenia konta nie placi sie nic.Jesli wplacasz zarobione pieniadze na swoje konto,rowniez nic nie placisz,placisz wtedy jesli nie ma wplywu na konto 4e m-cznie.

No to jeszcze jedno pytanie ;) - jaka musi być minimalna wpłata przez ten 4-o miesięczny okres? i czy konto może mieć zerowy stan?    Załóżmy bowiem że komuś wynagrodzenie wpływa na konto i to go nie interesuje.  Natomiast czasami zdarza się że "coś wpadnie" w gotówce, ale może to być rzadziej niż 1x/4mce.  Ile wtedy trzeba minimalnie wpłacić (mam nadzieję że można przelać z innego konta bedąc np w PL) żeby nie było opłat? i czy mozna to w całości na drugi dzień wyciągnąć? (czyli znów wyzerować konto?)       No i jeszcze jedno - co się stanie, gdy ktoś przestanie używać tego konta?- czy bedą mu się naliczać opłaty (w formie debetu) do ściągnięcia z najbliższej wpłaty?    Chodzi po prostu o to, czy opłaca się założyć takie konto komuś, kto tylko raz na jakiś czas dostaje gotówkę (np świąteczny prazent) i chce ją wpłacić (przelać) na swoje polskie konto w € ?
08 października 2013 10:57
bystry

No to jeszcze jedno pytanie ;) - jaka musi być minimalna wpłata przez ten 4-o miesięczny okres? i czy konto może mieć zerowy stan?    Załóżmy bowiem że komuś wynagrodzenie wpływa na konto i to go nie interesuje.  Natomiast czasami zdarza się że "coś wpadnie" w gotówce, ale może to być rzadziej niż 1x/4mce.  Ile wtedy trzeba minimalnie wpłacić (mam nadzieję że można przelać z innego konta bedąc np w PL) żeby nie było opłat? i czy mozna to w całości na drugi dzień wyciągnąć? (czyli znów wyzerować konto?)       No i jeszcze jedno - co się stanie, gdy ktoś przestanie używać tego konta?- czy bedą mu się naliczać opłaty (w formie debetu) do ściągnięcia z najbliższej wpłaty?    Chodzi po prostu o to, czy opłaca się założyć takie konto komuś, kto tylko raz na jakiś czas dostaje gotówkę (np świąteczny prazent) i chce ją wpłacić (przelać) na swoje polskie konto w € ?

wiec zakladalam konto nie majac wplywow w de o czym pinformowalam pracownika. Koszt w sparkasie to 6,50 euro miesiecznie i w zasadzie nie interesuje ich nic czy w jakim okresie beda wplywy i kiedy wazne oby te 6,50 bylo na koncie miesiecznie . Jezeli nie beda mieli to sami zlikwiduj konto. Apropo przelewow do polski tutaj niewiem czy wogle sie oplaca poniewaz fakt ze przelewy do polski sa bezplatne ,ale nasze banki przeliczaja euro po najnizszej krajowej i do tego sobie licza za odebranie przelewu do polski . Wczoraj zrealizowalam przelew 50 euro przeliczne zostalo 1eu=4,05 i do tego 20 zl polski bank sobie wziol za odebranie przelewu z zagranicy:(
09 października 2013 15:46
Elfi77

wiec zakladalam konto nie majac wplywow w de o czym pinformowalam pracownika. Koszt w sparkasie to 6,50 euro miesiecznie i w zasadzie nie interesuje ich nic czy w jakim okresie beda wplywy i kiedy wazne oby te 6,50 bylo na koncie miesiecznie . Jezeli nie beda mieli to sami zlikwiduj konto. Apropo przelewow do polski tutaj niewiem czy wogle sie oplaca poniewaz fakt ze przelewy do polski sa bezplatne ,ale nasze banki przeliczaja euro po najnizszej krajowej i do tego sobie licza za odebranie przelewu do polski . Wczoraj zrealizowalam przelew 50 euro przeliczne zostalo 1eu=4,05 i do tego 20 zl polski bank sobie wziol za odebranie przelewu z zagranicy:(

     Dzięki!, To chyba dokładnie wyjaśnia sprawę ! :)  Albo na koncie jest "ruch" i jest bezpłatne, albo za jego jałowe trzymanie płaci się 6.50 € (logiczne;)
     W moim banku (Millennium) mogę sobie on-line zakładać subkonta w dowolnej walucie, więc przelewając € na subkonto w € nikt mi niczego nie przelicza !!!
     A co do opłat za przychodzący przelew - specjalnie w tym celu pisałem do mojego banku i dostałem odpowiedź, że żadnych opłat od przychodzących przelewów nie pobierają! 
    Tak więc współczuję Ci twojego złodziejskiego banku :( , w którym pewnie jeszcze są kolejki i niemiła obsługa..... :(         
PS- dysponując przelew, można oczywiście zaznaczyć, że opłaty mają być pobrane z konta odbiorcy!  Wówczas oczywiście taka opłata zostanie nam ściągnięta.
 
09 października 2013 19:55
ja na ten temat już pisałam w zeszłym roku ! każdy może założyć konto w Niemczech , jednak dokumenty zwrotne przychodza na podany w banku adres! aby poczta zostawiła przesyłkę musi być na skrzynce nazwisko odbiorcy ! to nie ma nic wspólnego z meldunkiem ! w Postbanku założenie konta jest darmowe , jesli obrót na koncie w miesiącu kalendarzowym nie osiągnie 1000 euro to opłata za prowadzenie konta wynosi 5,50 i pobierana jest w okresie kwartalnym z konta , przelewy są darmowe , i dostęp do online banking też ! jeśli komuś to pomoże to się cieszę , w razie pytan piszcie!
09 października 2013 20:08
fiber39

ja na ten temat już pisałam w zeszłym roku ! każdy może założyć konto w Niemczech , jednak dokumenty zwrotne przychodza na podany w banku adres! aby poczta zostawiła przesyłkę musi być na skrzynce nazwisko odbiorcy ! to nie ma nic wspólnego z meldunkiem ! w Postbanku założenie konta jest darmowe , jesli obrót na koncie w miesiącu kalendarzowym nie osiągnie 1000 euro to opłata za prowadzenie konta wynosi 5,50 i pobierana jest w okresie kwartalnym z konta , przelewy są darmowe , i dostęp do online banking też ! jeśli komuś to pomoże to się cieszę , w razie pytan piszcie!

Zalozylam konto w Sparkasse i otrzymalam dokumenty zwrotne nie majac nazwiska na skrzynce pocztowej.Zreszta w kazdym banku sa inne zasady,natomiast jesli w m-cu kalendarzowym masz wplywy w wsokosci 800e nie ma zadnej oplaty.Natomiast jak nie ma wplywu to oplata wynosi 4e za m-c i jest pobierana z konta.
09 października 2013 20:30
Bosk94 - zawdzieczasz to tylko listonoszowi, ktory widac byl zorientowany. Tez mam konto w Sparkasse i wiem, ze normalnie powinno byc nazwisko na skrzynce, zreszta obojetnie (moje akurat bylo), czy to listy z banku, czy od rodziny - nazwisko na skrzynce jest wazne, nie wazne jest zameldowanie.
10 października 2013 13:12
emilia

Bosk94 - zawdzieczasz to tylko listonoszowi, ktory widac byl zorientowany. Tez mam konto w Sparkasse i wiem, ze normalnie powinno byc nazwisko na skrzynce, zreszta obojetnie (moje akurat bylo), czy to listy z banku, czy od rodziny - nazwisko na skrzynce jest wazne, nie wazne jest zameldowanie.

  No to ciekawe....  W PL nikt nie ma nazwiska na skrzynce, ważny jest adres.  Czy w Niemczech jest taki obowiązek?  Mi nawet do głowy nie przyszło, by naklejać swoje nazwisko na skrzynce!  Skrzynka jest przy garażu na ulicy, a dom jakieś 50m powyżej.  Na dzwonku przy domu -owszem- jest nazwisko gospodarza, ale wszystkie normalne przesyłki są wrzucane do skrzynki na dole, gdzie nie ma (prócz "Zeitungen";) żadnego napisu!!!  I zawsze wszystko przychodzi - nie tylko do gospodarza, ale i do mnie!!!
10 października 2013 13:19
Bystry: to zalezy od intencji listowego, dla nich "swiete" jest to co na skrzynce, jak trafisz na wredote - nie wrzuci, ja to przerabialam, moja starsza w Hamburgu tez. A ona juz ladnych pare lat "zniemczona" - tam mieszka, pracuje, ma rodzine, ale nie nosi nazwiska po mezu, wiec jak nie bylo osobno jej - nie dostawala przesylek, szczegolnie z bankow. Ale - ja to pisze tylko z wlasnego i corki doswiadczenia.
Jesli na liscie masz c/o nazwisko osoby tam zameldowanej - to musi doreczyc.
10 października 2013 13:41
to może jeszcze tylko dodam , iż w banku w momencie zakładania konta , uprzejmy Pan poinformował mnie , że powinno na skrzynce być moje mazwisko !!!!
10 października 2013 13:44
bystry

  No to ciekawe....  W PL nikt nie ma nazwiska na skrzynce, ważny jest adres.  Czy w Niemczech jest taki obowiązek?  Mi nawet do głowy nie przyszło, by naklejać swoje nazwisko na skrzynce!  Skrzynka jest przy garażu na ulicy, a dom jakieś 50m powyżej.  Na dzwonku przy domu -owszem- jest nazwisko gospodarza, ale wszystkie normalne przesyłki są wrzucane do skrzynki na dole, gdzie nie ma (prócz "Zeitungen";) żadnego napisu!!!  I zawsze wszystko przychodzi - nie tylko do gospodarza, ale i do mnie!!!

Bystry -Emilia ma rację!
W DE tak jest. Żadne pisma polecone ani urzędowe nie będą dostarczone, jesli na skrzynce nie ma nazwiska adresata. 
Spotkałam się już z tym kilkukrotnie. Nawet zawiadomienia o poleconym nie zostawiono, tylko był automatyczny zwrot z adnotacją "adresat nieznany".
-raz chodziło o Steuernummer (korespondencja z Finanzamt) -po monitach sam Finanzamt wyjaśnił, że lisonosz nie ma prawa dostarczać takiej korespondencji jeśli na skrzynce nie ma nazwiska.
-drugi raz było to samo z kartą debetowa ze Sparkasse (wysyłali 4 razy i wracała, a koleżanka prawie do końca pobytu nie miała dostępu do swojej gotówki :)
-kiedyś brat podopieczego wysłał pieniądze przekazem pocztowym adresując na opiekunkę -po licznych interwencjach okazało się, że też nie ma prawa odebrać, jeśli nie ma jej nazwiska na skrzynce (gdyby było adresowane na podopiecznego najprawdopodobniej listonosz wydałby opiekunce po pokwitowaniu). 
 
Ja proszę, zeby korespondencję do mnie adresować na podopiecznego z dopiskiem: "für G......" i zawsze wszystko dochodzi ....jednak przy korespondencji bankowej, urzędowej (bezpośredniej) musi być nazwisko delikwenta.
10 października 2013 13:44
Mnie tez tak poinformowano, rownie grzecznie, a papiery wysylalam przez internet, tylko podpisywanie umowy bylo w banku, dalej juz poczta - karta, pin.
10 października 2013 13:48
dobra to będę ciągnąć ten temat dalej - ktoś kiedyś mi odpowiedział , że założenie tego konta nie ma sensu bo specyfika naszej pracy rzuca nas po całych Niemczech ! OK! racja , ale jest wielkie , ALE ! mając już w postbanku konto i kartę możesz wpłacać osobiście lub przez inną osobę pieniądze na własne konto , niezależnie gdzie w danym momencie jesteś - święte prawo klienta każdego banku ! póżniej , albo od samego początku ustalasz że korespondencja przychodzi tylko drogą mailową - tylko te pierwsze dokumenty muszą przyjść pocztą tradycyjną!Mailową - przez to rozumiałam online banking , który należy założyć równocześnie z założeniem konta !!!!