Gdzie można dobrze zarobić - pogadanka

28 kwietnia 2013 18:24
Andrea, sie denerwuje bo mnie stresujesz.
Na razie jest 1 chetna , ale jedna moze w sierpniu zaczac .

***
ale ja nie mam sprzatnia. do putzen i ogrodu przychodzi inna kobieta. Tylko uwazac na babke co by nie upadla, wziela tabletki itp. chociaz i tak to bardzo malo :((( wiec odchodze. acha i nie ma zadnego wychodzenia praktycznie, przewaznie: raz na 2 tyg. na 2-3 godz.

***
BEA, no i co zrobisz z tym fantem ??? Idz pracuj w Seniorenheim °!
28 kwietnia 2013 18:26
Kazdy pracuje na takich warunkach jak Mu pasuje.Raz jest lepiej innym razem slabiej. Ja tam Nikomu nie zazdroszcze sama zaczynalam za marna kase ale wtedy bylam bardzooooo zadowolona. Teraz jezyk podszkolony to dlaczego nie moge sprobowac cos lepszego.Choc nie zarzekam sie jak zaba blota,ze nie pojde pracowac za 1000e jak czlowieka bieda przycisnie to nie ma wyboru. Bez obrazy ale czasami to przesadzaja z tymi zarobkami,juz to gdzies pisalam. A Ci co maja takie mega zarobki dlaczego nie ujawniaja nazwy firmy,przeciez wszystkie nie rzucimy sie do roboty,a wielu z nas bardzo by to duzo pomoglo.
W internecie pewnie mozna znalezc ale co sprawdzone to sprawdzone.
28 kwietnia 2013 18:38 / 1 osobie podoba się ten post
Chcialam tez cos powiedziec o seniorenheim.Moja kolezanka,ktora mieszka w De od 6 lat,w ubieglym roku zaczela prace Seniorenheim.Ciagle ma problemy z umowa,raz jest zatrudniona na caly etat,raz na 3/4 etatu.Zarabia nie wiele ,bo okolo 1300e netto.Nie jest prawda,ze tylko 8 godz.i basta.Mija sie to z prawda.Malo tego jest traktowana przez niemieckich pracownikow jako cudzoziemiec.Daja jej to do zrozumienia na kazdym kroku.Grafiki sa ustalane pod Nich i nigdy nie pytaja jej czy pasuje?Teraz dziewczyna sie juz troche uodpornila,ale stres niesamowity.Wiecznie byla zmeczona,bo tam nie jest tak jak z jednym podopiecznym.Wszystko jest na czas,karmienie,mycie itd.Wiecznie dzwonia do Niej i ganiaja ja to tu ,to tam.Moze akurat jej sie tak trafilo,ale cos w tym jest.Rozmawialam z synem podopiecznej,wczesniej babcia tez byla w takowym domu i sam mi opowiadal jak ,to wyglada.Absolutnie nie chce zrazac do pracy w heimie,ale nie jest tak slodko jakby sie wydawalo.
28 kwietnia 2013 18:45
Hogata70, dzieki za cenne informacje. Ale moze jak nie pracuja po 8godzin / 5dni tylko po wiecej to maja tym samym nie 2, lecz 3 dni w tygodniu wolnego?
1300netto - hmm to az tak super nie jest. Tym bardziej ze kawalerka kosztuje ok . 400 €, a do tego rachunki .... . :{
28 kwietnia 2013 18:50
Ja osobiscie szukam pracy przez firmy juz 3 miesiac.Przyznaje sie bez bicia,ze troche przesadzam z odmowami.Ale jak mam traktowac panie z firm,gdzie na poczatku rozmowy proponowali stawke na start mp.1200e a dzwonia z propozycjami za 1000.Chyba ktos tu jest niepowazny.
28 kwietnia 2013 19:07 / 1 osobie podoba się ten post
Kaya

Hogata70, dzieki za cenne informacje. Ale moze jak nie pracuja po 8godzin / 5dni tylko po wiecej to maja tym samym nie 2, lecz 3 dni w tygodniu wolnego?
1300netto - hmm to az tak super nie jest. Tym bardziej ze kawalerka kosztuje ok . 400 €, a do tego rachunki .... . :{

Tak czasem ,jesli pracuje po 9 lub 10 godz.ma np.3 dni wolnego,ale czesto zdarza sie tak ,ze ciurkiem pracuje 11 dni,a raz to nawet13.Potem miala za to 4,5 dnia wolnego z czego 3,to praktycznie przespala.Utrzymuje sie sama,mieszkanie jedzenie i uwierzcie mi nie ma tak super.Wczesniej tez byla opiekunka,potem przeszla na sprzatania i ta praca byla jej marzeniem,ale......:(Acha i jeszcze rzecz bardzo wazna,dziwnym trafem,zawsze pracuje w swieta.Mowilam jej ze musi o tym porozmawiac z przelozonym.Nawet raz sprobowala i nic,ehhhh szkoda gadac.
28 kwietnia 2013 19:21
A bylyscie kiedys mile panie na sadzeniu lub wycinaniu salaty lub innych warzyw.
To dopiero jest kierat.10godzin pracy i tylko sznela,sznela.
Wiec taki Heim albo uciazliwy pacjet to pikus w porownaniu z warzywami.
28 kwietnia 2013 20:10
Hogata72, o ja akurat bardzo chetnie bede pracowala w swieta , wiec dla mnie to akurat plus. Tylko jedyne swieto dla mnie wazne to Halloween i fajnie jakbym miala ten dzien wolny.

A te panie w Heimie, to domyslam sie maja prace 3zmianowa ? Raz sie przychodzi na rano, raz na popoludnie, raz na noc . Bo przeciez tam musi zawsze ktos byc.

****
BEA. Przy takich pracach na polu nigdy nie bylam, ale wierze ze to zasuw na 106 .

****
Andrea, a pamietasz czy ogólnie Kika1 jest zadowolona z fuchy?
28 kwietnia 2013 20:13
Kaja wlasmie sie zalogowala jakas firma pflege 24.Tam opisuja jakie warunki proponuja.Luknij
28 kwietnia 2013 20:21
BEA

A bylyscie kiedys mile panie na sadzeniu lub wycinaniu salaty lub innych warzyw.
To dopiero jest kierat.10godzin pracy i tylko sznela,sznela.
Wiec taki Heim albo uciazliwy pacjet to pikus w porownaniu z warzywami.

Przed"opiekunkowym",pracujac jeszcze w pl,dwa razy bylam "na truskawkach"w de w czasie urlopu,plus taki,ze kasa bez porownania wyzsza z obecnymi wyjazdami ale minus,ze trzeba miec konskie zdrowie do takiej pracy,tak jak piszesz,po 10godz albo wiecej w sloncu,deszczu itd,z tym,ze nikt nie poganial tak bardzo,bo byla to grupa taka bardziej rodzinna i jezdzaca tam do pracy od 20lat w to samo miejsce.
28 kwietnia 2013 20:24
No niestety,tam akurat rodzinnie nie bylo.Gdyby nie maz to prawdopodobnie po dwoch dniach zwialabym do domu.Pojechal Mnie odwiezc i zostal.Praca oczywiscie legalna,Zarobki super ale to nie dla Mnie.
Podziwiam moje kochanie,ze pracowal tam ponad 6lat.
28 kwietnia 2013 20:26
Andrea, myslalam ze w nocy najlatwiej bo seniory spia, i tylko pomagac do WCa wychodzic jak ktos potrzebuja.

BEA, o dzieki . zaraz zobacze czego oczekuja :))
28 kwietnia 2013 22:43
Kaya

Andrea, myslalam ze w nocy najlatwiej bo seniory spia, i tylko pomagac do WCa wychodzic jak ktos potrzebuja.

BEA, o dzieki . zaraz zobacze czego oczekuja :))

Kaya jak możesz napisz do mnie .... bo jakos nie mogę kontaktu do ciebie znależć;):)
29 kwietnia 2013 17:44
Dziewczyny może któraś chce od 9 maja jechać na zmianę do Karslruhe... tygodniówki 350e... Koleżanka wyjeżdża i potrzebuje kogoś na zmianę... Tylko  żeby ktoś umiał dobrze niemiecki coby móc babci odpyskować...
29 kwietnia 2013 17:45
A do kogo i na jakich warunkach?
Karlsruhe to nie Berlin ale co tam