poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji. wyjechałam na początku tego roku z http://eurocare.com.pl/ praca choć nie jest łatwa jest dobrze płatna i ogólnie daje rade, ale w PL mam rodzine męża i 2 dzieci. wyjechałam po prostu za pieniędzmi ale teraz
widze że moje dzieci opuszczają sie coraz bardziej w nauce i zamykają sie w sobie. czy lepiej zostać pracować dalej i poczekać aż sie poprawi czy reagować i od razu wracać. pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny
Nie jestem psychologiem ale mamą . Myślę że kazde dziecko odczuje brak mamy i zareaguje w jakis sposób. Ten stan jednak nie powinien trwać wiecznie. Nie wiem z jakimi przerwami pracujesz ? nie wiem w jakim wieku są dzieci. tak czy siak maz musi teraz robic za mamę i tatę . Czyli poświecic dzieciakom 2 razy wiecej uwagi. To sa bardzo wazne decyzje bo kształtują osobowości waszych dzieci. Myślę że rozmowa z meżem i psychologiem dzieciecym by nie zaszkodziła też. powodzenia :)
poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji. wyjechałam na początku tego roku z http://eurocare.com.pl/ praca choć nie jest łatwa jest dobrze płatna i ogólnie daje rade, ale w PL mam rodzine męża i 2 dzieci. wyjechałam po prostu za pieniędzmi ale teraz
widze że moje dzieci opuszczają sie coraz bardziej w nauce i zamykają sie w sobie. czy lepiej zostać pracować dalej i poczekać aż sie poprawi czy reagować i od razu wracać. pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny
"pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny" Tymi słowami chyba sama sobie odpowiedziałaś.
poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji. wyjechałam na początku tego roku z http://eurocare.com.pl/ praca choć nie jest łatwa jest dobrze płatna i ogólnie daje rade, ale w PL mam rodzine męża i 2 dzieci. wyjechałam po prostu za pieniędzmi ale teraz
widze że moje dzieci opuszczają sie coraz bardziej w nauce i zamykają sie w sobie. czy lepiej zostać pracować dalej i poczekać aż sie poprawi czy reagować i od razu wracać. pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny
Bez urazy, ale jeśli dzieci opuszczają się w nauce, a mają przy sobie drugiego rodzica - tatę, to widocznie Twój mąż nie daje rady i nie jest w stanie stanąć na wysokości zadania.
poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji. wyjechałam na początku tego roku z http://eurocare.com.pl/ praca choć nie jest łatwa jest dobrze płatna i ogólnie daje rade, ale w PL mam rodzine męża i 2 dzieci. wyjechałam po prostu za pieniędzmi ale teraz
widze że moje dzieci opuszczają sie coraz bardziej w nauce i zamykają sie w sobie. czy lepiej zostać pracować dalej i poczekać aż sie poprawi czy reagować i od razu wracać. pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny
Magda,zbyt ogólnikowo opisujesz sytuację.Dużo tu dziewczyn ma dzieci w wieku szkolnym i mężów pozostawionych na gospodarstwie.I lepiej czy gorzej ,ale takie układy funkcjonują latami ,bez szkody dla małżeństwa i nauki dzieci.Taka decyzja przede wszystkim powinna byc we dwoje wczesniej przegadana,przepracowana,żeby było wiadomo kto na co się decyduje i kto jakie obowiązki podejmuje.I przede wszystkim przegadana z dziecmi-jeśli są w wieku szkolnym, to są na tyle duże ,żeby juz niektóre sprawy pojąć.Przypuszczam ,że przed wyjazdem to Ty ogarniałaś szkołę i resztę.Powinnas być w stałym kontakcie ze szkołą,rozmawiać z dziećmi,z mężem-może on sobie nie radzi dlatego,że wczesniej nie musiał tego robić, bo byłaś na miejscu.Szukaj pracy z krótkimi zmianami/miesiąc na miesiąc,6/6 tyg/ wbrew pozorom sporo jest takich ofert.Może się zamieńcie i niech mąż szuka roboty za granicą.Z każdej sytuacji jest wyjscie ,tylko trzeba reagowac na bieżąco,własnie po to ,żeby się z ręką w nocniku nie obudzić.I nie rób błędu wynagradzania rodzinie swojej nieobecnosci prezentami, bo pewnego dnia mozesz się obudzić nie jako mama i żona ,tylko jako bankomat.....
poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji. wyjechałam na początku tego roku z http://eurocare.com.pl/ praca choć nie jest łatwa jest dobrze płatna i ogólnie daje rade, ale w PL mam rodzine męża i 2 dzieci. wyjechałam po prostu za pieniędzmi ale teraz
widze że moje dzieci opuszczają sie coraz bardziej w nauce i zamykają sie w sobie. czy lepiej zostać pracować dalej i poczekać aż sie poprawi czy reagować i od razu wracać. pieniądze są nam potrzebne ale nie chce obudzić sie z "ręką w nocniku" mając pieniądze a nie mając szczęśliwej rodziny
Jak wyjechalam pierwszy raz to dom sie walił... Nagle cała rodzina przestała wierzyc w krasnoludki Rachunki za telefon mój ok. 500 zł Dziwie się, że pies nie dzwonił... Bylam na "urlopie" bo tam tylko jedna osoba, a że demencyjna to ... rodzina tego nie rozumie... Po 5 latach wszyscy są samodzielni, umieja to czego wczesniej nie potrzebowali robic... Relacje sa zupełnie inne... bardziej partnerskie ...)))
Jak wyjechalam pierwszy raz to dom sie walił... Nagle cała rodzina przestała wierzyc w krasnoludki :lol3: Rachunki za telefon mój ok. 500 zł :lol2: Dziwie się, że pies nie dzwonił... :-) Bylam na "urlopie" bo tam tylko jedna osoba, a że demencyjna to ... rodzina tego nie rozumie... Po 5 latach wszyscy są samodzielni, umieja to czego wczesniej nie potrzebowali robic... Relacje sa zupełnie inne... bardziej partnerskie ...)))
Dodam do swojego posta jeszcze, że teraz nikt by nie śmiał mnie niepokoić jakimis telefonami... Jak jestem na wyjeździe to wszystko jest podejrzanie ok. Musze sie nie raz dobrze nakombinować żeby coś wyciagnąć...
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.